2011-08-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| dziękuje Małgosiu (czytano: 1420 razy)
Dziś połówka w Skarżysku pogoda dopisała jak najlepiej cieplutko z delikatnym podmuchem wiatru biegło się bardzo miło i przyjemnie od samego początku gdy spotkałem Małgorzatę na starcie truchtaliśmy sobie 12 km gdyż na to Gosia mi powiedziała Mariusz leć dalej sam ja nie dam rady prze truchtałem 200 metrów do przodu zaczekałem i od nowa polska ludowa przez mękę z zakwasami biegło się do mety a miałem chęć jeszcze przyspieszyć z początku ale małgosia mnie powstrzymała dla tego ukończyłem tą połówkę dziękuje ci Małgosiu za miłą pogawędkę i sprowadzenie mnie do pionu z moimi poniesieniami do usłyszenia na biegu :))!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora wiosna (2011-08-28,21:51): No ale doleciałeś, czyli wszystko gra.
Fajnie było, ale ja nie nadaję się na biegowego gadulca :))
|