| Pamiętnik internetowy A licznik jego cztredzieści i cztery i dalej bije ;-)
Jacek Księżyk Urodzony: 1968-06-07 Miejsce zamieszkania: Mysłowice
Liczba wpisów - 31
|
2019-12-24 | Grand Prix Mysłowic w Biegach Przełajowych o Puchar Truchtacza 2010 - 2019 (czytano: 1348 razy)
Grand Prix Mysłowic
w Biegach Przełajowych
o Puchar Truchtacza
2010 - 2019
(Link do strony klubowej:
http://www.truchtacz.org/index.php?option=com_content&view=article&id=968%3Agp-2010-2019&catid=3%3Anewsflash&Itemid=98 )
Nie wiem jak to się stało, że dziesięć lat tak szybko zleciało.
Dobrze pamiętam tę jesienną Perłę Paprocan z 2009 roku. Dużo nas Truchtaczy wtedy staro...
| 2018-07-06 | Strzał w Dziesiątkę (czytano: 1658 razy)
Strzał w Dziesiątkę,
czyli 10 lat działalności Stowarzyszenia Truchtacz w Mysłowicach.
Kilka lat temu balansowaliśmy na krawędzi zawieszenia działalności, lub nawet zlikwidowania Stowarzyszenia, ale jak mówi stare powiedzenie: co nas nie zabije, to nas wzmocni. I tak właśnie jest z Truchtaczem!
Ile osób w Truchtaczu, tyle pewnie dróg i motywacji prowadzących do Klubu i sportu w ogóle...
| 2016-04-18 | 33 Vienna City Marathon 2016-04-10 (czytano: 1763 razy)
Dawno, oj dawno tutaj nie pisałem, więc raczej nie jest to blog, ale relację z VCM mogę chyba zamieścić ;-)
33 Vienna City Marathon 2016-04-10.
Udział w wiedeńskim maratonie pozwolił Karolowi i mnie zakończyć „Tryptyk Naddunajski”. Dlaczego Tryptyk? Ponieważ to trzy różne historie (Bratysława, Budapeszt i Wiedeń), połączone wspólnym tematem (maraton).
Temat: rozwijał się...
| 2013-05-19 | Komunia (czytano: 1291 razy)
Byłem dzisiaj na uroczystości Pierwszej Komunii u moich chrześniaków-bliźniaków. Uroczystość jak uroczystość, ale przyjęcie komunijne to najgorsza i najbardziej niezdrowa impreza na świecie. Tańczyć nie można, napić nie wypada, a jedzenia dużo i to dobrego. Całe szczęście że odbyło się to po maratonie w Krakowie, bo na pewno nie byłoby tak pięknie. Po diecie zostało tylko wspomnienie ;-) Od jutra ...
| 2013-05-12 | Kraków po raz czwarty !!! (czytano: 1353 razy)
Kraków po raz czwarty!!!
Kraków to szczególne miejsce, zwłaszcza na mapie moich maratonów. Tutaj zaczynałem swoją przygodę z tym królewskim dystansem. W 2008r. pierwszy raz odważyłem się stanąć na starcie najdłuższego, olimpijskiego biegu. Kosztowało mnie to dwa lata przygotowań, i choć dzisiaj jestem zdania że było to o pół roku za szybko, to wtedy mimo bólu, halucynacji i skrajnego wyczerpan...
| 2013-04-28 | Cracowia Maraton (czytano: 1103 razy)
Dzisiaj bardzo krótko. Udało się, i to w zasadzie najważniejsza informacja. To był mój czwarty maraton w Krakowie i każdy bardzo szczególny. Dzisiaj rekordowy. Wynik 3,16,42 to nie tylko najlepszy mój wynik, ale też potwierdzenie że jesienią w Warszawie to nie był przypadek ( jakby niektórzy chcieli ). Ale patrząc też na międzyczasy ( 15 i 21 km ), to pobiegłem tam odpowiednio 2 i 3 min. szybci...
| 2013-03-18 | Dwunastogodzinny Bieg Sztafetowy w Bochni 2013 (czytano: 1438 razy)
Dwunastogodzinny Bieg Sztafetowy w Bochni 2013
Obowiązek wobec rodziny spełniony, zjazd do kopalni zaliczony, szychta zrobiona. I to z nadgodzinami !
Cała moja rodzina pracowała w górnictwie, a ja, poza krótkim epizodem jako rzemieślnik, spędziłem blisko ćwierć wieku w mundurze. Teraz mogę spojrzeć swojemu ojcu prosto w oczy i … powiedzieć : przepracowaliśmy swoje pod ziemią ;-)
...
| 2013-01-30 | Niby-NIC, ale ja jednak poległem. (czytano: 1430 razy)
Chciałem coś dzisiaj zmienić. Od pewnego czasu biegam po mniej-więcej jednej trasie. Ma to swoje plusy, kiedy się trenuje w tygodniu, po pracy, po zmroku. Ale czasami trzeba coś zmienić. Spojrzałem na kalendarz i zobaczyłem że dzisiaj jest ostatnia środa miesiąca. Czy z czymś się to kojarzy ? Do zeszłego roku, w miarę regularnie w ostatnią środę miesiąca jeździłem do Parku Śląskiego ( dawniej W...
| 2013-01-28 | Coś dla ducha (czytano: 1319 razy)
Większość wpisów dotyczy sportu, a biegania w szczególności, i jest to jak najbardziej prawidłowe, szczególnie w tym miejscu. Tym razem chciałem napisać o czym zupełnie z innej bajki.
W środę musiałem odpuścić trening, ( przełożyć go na piątek ) ze względu na koncert. Koncert Orkiestry Dętej Liceum Muzycznego w Katowicach pod dyrekcją Tomasza Soswy. Zupełnie inny świat ;-)
Koncert...
| 2013-01-21 | ;-( (czytano: 1160 razy)
Szkoda,szkoda,szkoda.
Na tym etapie rozgrywek nie ma już słabeuszy, trzeba grać każdy mecz, tak jakby to była walka o życie. Choć zdaję sobie sprawę że reprezentacja jest w przebudowie ( budowie ? ), a plan minimum zakładał awans jedynie do ćwierćfinału, to nawet gdybyśmy pokonali Węgrów i na tym zakończyli ( następni byliby Mistrzowie Europy Duńczycy ), czułbym lekki niedosyt. Jak mam się dzi...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|