| | | |
|
| 2011-08-28, 20:15
chiba tak ;)))
Ale wspomnialem o Tobie. |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 20:17
Czy ktoś wie gdzie można znaleźć wniki z biegu?
Na szybie biura był wydruk. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 20:21
2011-08-28, 20:17 - zgrzecho napisał/-a:
Czy ktoś wie gdzie można znaleźć wniki z biegu?
Na szybie biura był wydruk. |
Liczyłam, że po przyjeździe już będą na necie a tu zonk ;p |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 20:35 wyniki
2011-08-28, 20:17 - zgrzecho napisał/-a:
Czy ktoś wie gdzie można znaleźć wniki z biegu?
Na szybie biura był wydruk. |
wyniki - adres strony na kopercie z chipem:
www.sts-timing.pl
zdjęcia - www.ligowiec.net |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 20:39
2011-08-28, 20:35 - platat napisał/-a:
wyniki - adres strony na kopercie z chipem:
www.sts-timing.pl
zdjęcia - www.ligowiec.net |
Dzięki Tadziu, akurat wyrzuciłem tę kopertę. |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 21:27
2011-08-28, 19:10 - szepit napisał/-a:
Powiem tak bieg przedszkolaka rewelacja, bieg główny ok, ale wydawanie posiłków, i losowanie nagród wśród wszystkich(jedna nagroda!), w porównaniu z tamtym rokiem - tragedia!!! i niech nikt nie mówi że było mało pieniędzy, bo jak się tworzy kategorię dla urzędu miasta, czy jakiś słowotoków, to było śmieszne, ludzie czuli się zawiedzeni i mieli rację!
Ps. tak na marginesie za jednego laptopa wartego około 2000 tyś można było kupić około 40 czajników czy 20 dobrych zegarków i dać ludziom radość czekania na nagrodę. ale najwidoczniej w tym roku to nie było najważniejsze. I powiem to wyraźnie aby nikt nie pomyślał, że jestem z tych którzy lubią tylko krytykować. to były odczucia wielu osób z którymi dziś rozmawiałem. pozdrawiam |
A skąd wiesz, że te laptopy nie były darowane przez np.: jakiegoś sponsora, który zażyczył sobie, że nagrodami mają być właśnie komputery? Czy organizator mógł je sprzedać i kupić za to np.: czajniki i tostery?
No nie wiem, czy sponsor by się na to zgodził? Chociaż dokładnie, to nie mam na ten temat żadnej wiedzy. Tak tylko się domyślam. |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 21:28
Dzięki dla Tadzia za wyniki i link do galerii. Niestety nie ma tam żadnego mojego zdjęcia :-( buuu... :-)
Na fotce obok dwie laski z Białorusi ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 21:46 Potwierdzam,
2011-08-28, 19:10 - szepit napisał/-a:
Powiem tak bieg przedszkolaka rewelacja, bieg główny ok, ale wydawanie posiłków, i losowanie nagród wśród wszystkich(jedna nagroda!), w porównaniu z tamtym rokiem - tragedia!!! i niech nikt nie mówi że było mało pieniędzy, bo jak się tworzy kategorię dla urzędu miasta, czy jakiś słowotoków, to było śmieszne, ludzie czuli się zawiedzeni i mieli rację!
Ps. tak na marginesie za jednego laptopa wartego około 2000 tyś można było kupić około 40 czajników czy 20 dobrych zegarków i dać ludziom radość czekania na nagrodę. ale najwidoczniej w tym roku to nie było najważniejsze. I powiem to wyraźnie aby nikt nie pomyślał, że jestem z tych którzy lubią tylko krytykować. to były odczucia wielu osób z którymi dziś rozmawiałem. pozdrawiam |
to rzeczywiście było niesmaczne. Do tego kategorie te nie były wymienione w żadnych regulaminach. A miał być rozlosowany również laptop, który został wręczony jako jedna z nagród w "pozaregulaminowych" kategorii. I to wszystko bez jakiegokolwiek wyjaśnienia przez spikera. Nawet nie usiłowano wyjaśnić, za co są nagrody (wywołano pojedynczego Pana po nazwisku, żeby odebrał nagrodę, ale nie powiedziano z jakiego tytułu). Jako uczestnik czuję się potraktowana co najmniej nieelegancko. Do kompletu niedoróbek dodam:
1. Niezbyt fortunny pomysł, by festyn dla dzieci odbywał się na boisku rozgrzewkowym
2. Pod koniec biegu młodzież na punktach z wodą raczej była już zajęta sobą , a nie pomaganiem zawodnikom
3. Nie było informacji, że dodatkowy punkt z posiłkiem (pizzą) jest do dyspozycji zawodników na boisku rozgrzewkowym
4. Pomiar czasu zmierzono mi netto i brutto identyczny, choć startowałam w okolicach połowy stawki, więc co najmniej kilkanaście sekund trwał dbieg do maty. To stawia pod znakiem zapytania rzetelność pomiarów.
Przyznam, że te wszystkie niedoróbki organizacyjne w dużej mierze przysłoniły plusy: radość biegu, dumę z udanego debiutu, fajną trasę, przesympatycznych współbiegaczy. Pozostaje nadzieja, że organizatorzy będą wyciągać wnioski z tych uwag.
|
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 21:48 Komentarz po biegu
Bieg ok, ale wydawanie posilkow na dwoch turystycznych kuchenkach palnikowych po biegu - ZENADA.
Jedna nagroda po biegu zostawiam juz nawet bez komentarza. |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 22:09 Hm...
2011-08-28, 21:27 - zbig napisał/-a:
A skąd wiesz, że te laptopy nie były darowane przez np.: jakiegoś sponsora, który zażyczył sobie, że nagrodami mają być właśnie komputery? Czy organizator mógł je sprzedać i kupić za to np.: czajniki i tostery?
No nie wiem, czy sponsor by się na to zgodził? Chociaż dokładnie, to nie mam na ten temat żadnej wiedzy. Tak tylko się domyślam. |
ale wcześniej spiker zapowiedział, że laptop będzie losowany wśród wszystkich uczestników biegu. Jeśli miał złą informację, to powinien to sprostować w momencie rozpoczęcia losowania. Ponieważ tak się nie stało, zostało wrażenie, że z tymi nagrodami było coś nie tak...
Może choć tu na forum ktoś z grupy organizatorów wrzuci jakieś wyjaśnienie? |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 22:22 Wyniki biegu
Zamieściliśmy wyniki biegu, przesłał Maciej Kwiatkowski. |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 22:23 Bialorusinki
Zbyszek, Twoj komentarz do fotki jest the best:))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 22:50 a mi tam się podobało ;)
Trzeci mój półmaraton, pierwsza wizyta w Szczecinie, poza drobną kolejką którą traktuję raczej z uśmiechem, jestem jedynie zawiedziony... koszulką :/ myślałem, że będzie to piękna, ładna, niebieska (mój ulubiony kolor!), oddychająca t-shirtówka, pal licho firmówka/nie firmówka, ale bawełniak spowodował we mnie minę małego dziecka. Pogoda była wymarzona, trasa fajowa, życiówka i mega frajda po biegu ;)
Jak zawsze było fajnie zobaczyć tą całą otoczkę, masę luda, spotkać i poznać nowych ludzi.
Nagrody w takich imprezach traktuje się jako dodatek do zabawy - czyli do biegania, ale niektórzy tutaj chyba zbyt poważnie do losowania podchodzą. Wszystkim zawiedzionym proponuję chillout - bo robi się podobnie jak w prehistorycznej Teletomboli-w poniedziałek wszyscy tylko o tym nawijali jak blisko byli wygranej ;)
Oczywiście pozdrawiam wszystkich i łączę uścisk dłoni :) |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 22:51
Szczerze mówiąc, gdybyśmy wiedzieli, że do rozlosowania tylko jedna nagroda jest, to byśmy godzinę wcześniej byli w domu. To jedyny zgrzyt, jaki mam w związku z biegiem, poza tym poprawnie, lecz bez rewelacji. Ot przeciętny polski półmaraton - wyjątkowa za to jest baza biegu i sam Stadion Lekkoatletyczny - bardzo komfortowe szatnie, natryski, toalety jak na skalę zawodów w Polsce.
Jak takie ładne te Białorusinki, to nie dziwię się że tylu mężczyzn z tego kraju ucieka na zawody do nas ;). |
|
| | | |
|
| 2011-08-28, 23:49 chip
Pokłon dla p. dyrektora biegu, bo do samego końca chciał pomóc.
Minus dla czipowców (tak nazwano ich w biurze). Niestety, spóźniłem się ale nie na bieg. Dwie godziny przed startem biegu nie można już odebrać chipa do pomiaru czasu. Regulamin regulaminem ale w czasach komputerów nic nie można już zrobić, żeby odebrać to urządzenie i mieć pełną satysfakcję z biegu. A może komuś się nie chciało. Na szczęście udało się uprosić biuro o wydanie numeru startowego i wystartowanie w tym biegu. Było nas takich zawiedzionych więcej. Po za tym bieg ok. |
|
| | | |
|
| 2011-08-29, 00:21 zającowanie
Jak dla mnie super zabawa, super pogoda i plan wykonany na 2:15.
Dla mnie jest satysfakcja z tego, że dziewczyny, które biegły ze mną dotarły na metę z uśmiechem na twarzy - czyli zającowanie jako "prywatny króliczek" było udane.
W pozostałych kwestiach muszę się zgodzić z przedmówcami. Ja makaron zjadłam, ale na stojąco. Kto ukradł ławki do siedzenia!!!
Dla miłych wspomnień link do fotek z mojej galerii :
https://picasaweb.google.com/116452072204704101769/20110828PoMaratonGryfa?authuser=0&feat=directlink |
|
| | | |
|
| 2011-08-29, 00:37
2011-08-28, 23:49 - kudlaty1169 napisał/-a:
Pokłon dla p. dyrektora biegu, bo do samego końca chciał pomóc.
Minus dla czipowców (tak nazwano ich w biurze). Niestety, spóźniłem się ale nie na bieg. Dwie godziny przed startem biegu nie można już odebrać chipa do pomiaru czasu. Regulamin regulaminem ale w czasach komputerów nic nie można już zrobić, żeby odebrać to urządzenie i mieć pełną satysfakcję z biegu. A może komuś się nie chciało. Na szczęście udało się uprosić biuro o wydanie numeru startowego i wystartowanie w tym biegu. Było nas takich zawiedzionych więcej. Po za tym bieg ok. |
Witam
Niestety nie ma czegoś takiego jak regulamin regulaminem. W wyniku spóźnień kilku - kilkunastu osób zaważa to na pracy pomiaru i pracy biura co może odbić się na ponad 700 pozostałych osobach. Bo jak wtedy określić czy biuro ma pracować jeszcze 8 minut, czy kolejne 12 minut itd?
Przykro czytać,jak ktoś komentuje - komuś się nie chciało..., taki komentarz to lekceważenie osób pracujących i pomagających w biurze. Regulamin był na długo przed biegiem i wiadome było ,że biuro będzie do 10:00
Minus nie dla "chipowców" ale dla uczestników, którzy bagatelizują regulaminy i nie szanują pracy osób w biurze zawodów. Dodam ,że osoby te były bardzo miłe i pomocne umilając weryfikację ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-29, 07:06
Widać ładne medale mieliście ;) |
|
| | | |
|
| 2011-08-29, 07:59 Bieg przedszkolaka
Fajnie oczywiście, że coś takiego jak bieg przedszkolaka się odbywa, bardzo ładny był też medal. Niestety organizacyjnie tragedia:
1. ktoś coś nadal o biegu opowiada, inna osoba daje nagle sygnał do startu
2. medale rozdawane dokładnie na mecie a nie kilka metrów za nią co spowodowało wielki korek i w rzeczywistości większość dzieci nie dobiegła do tego napisu META, do którego dążyły; pewnie, że to zabawa itp. ale minięcie mety dla dzieci też jest istotne - zatrzymanie się na kilkanaście metrów przed nią było dla wielu niezrozumiałe
3. niewystarczająca ilość medali - nie starczyło dla całkiem sporej grupy dzieciaków; w przypadku wielu dzieci to wręcz mała tragedia życiowa, dziecko inaczej to przecież odbiera niż dorosły (zresztą dorośli też w takich sytuacjach by się zbytnio nie cieszyli...:). Nie wiem czym to było spowodowane, podobno niektórzy brali po kilka (chyba dosyć łatwo jednak byłoby nad tym zapanować), ale tak czy siak to wg mnie spora wtopa organizatora, zwłaszcza, że kilkakrotnie zapewniano, iż na pewno wystarczy itp. |
|
| | | |
|
| 2011-08-29, 08:26
2011-08-28, 21:28 - zbig napisał/-a:
Dzięki dla Tadzia za wyniki i link do galerii. Niestety nie ma tam żadnego mojego zdjęcia :-( buuu... :-)
Na fotce obok dwie laski z Białorusi ;-) |
Babeczki bardzo sympatyczne :)))) |
|