Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [36]  PRZYJAC. [67]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Miodzio
Pamiętnik internetowy
Miodziowe lata dopiero przed nami

Mariusz
Urodzony: 1975-05-23
Miejsce zamieszkania: nieopodal stolicy
14 / 15


2008-02-03

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
ZIMNAR-owa niedziela (czytano: 1573 razy)



Z ZIMNAR-em to w tym roku mam pecha.
Strasznie nabrałem ochoty na start w tegorocznej edycji ZIMNAR-a, bo słyszałem wiele dobrego o zeszłorocznym.
Poza tym miejsce jest mi znane i bardzo przeze mnie lubiane.
No i na koniec Harcerz (WKB "Meta" Lubliniec) to wspaniały organizator i na prawdę potrafi zachęcić amatora do udziału w jakimkolwiek bieganiu.

Pierwszy start mi nie wyszedł bo pojechałem na obóz kondycyjno-szkoleniowy i po prostu byłem nieobecny.

Drugi start przełożono na sobotę (i słusznie bo niedziela była biegowo bardzo napięta, a ja właśnie wracałem z obozu (byłem gdzieś koło Opola)

Trzeci start walczyłem z zapaleniem krtani.
Pech. Normalnie pech.

Ale jak się później okazało, można to jakoś nadrobić.
We czwartek zamiast standardowej pętli na Łosiowych Błotach, zrobiłem najpierw 2 pętelki ZIMNAR-a treningowo (z Pierwszymgalem i AnKa-em, a później 3 pętelki na czas w ramach zaległego pierwszego startu.

Czwarty start, dzisiejszy, niedzielno-przedpołudniowy,przy pięknej pogodzie i doborowym towarzystwie zrekompensował moje straty moralne, bo było po prosu cudownie.
Nie tylko dobrze mi sie biegło, ale nawet poprawiłem czas o ponad 2 minuty.

W czwartek wieczorem w planach odrobienie drugiego startu.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
42.195
06:48
jaro109
06:18
biegacz54
05:04
Jarek42
04:24
Serce
00:08
przemek300
23:36
Citos
23:23
Namor 13
23:18
necropoleis
23:02
STARTER_Pomiar_Czasu
22:21
lordedward
22:21
maratonek
21:44
kos 88
21:38
Wojciech
21:25
troLek
21:07
jaro kociewie
20:51
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |