2019-05-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Flavon PEAK VEGGIE - sprzymierzeniec biegaczy. (czytano: 842 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: https://flavonisport.wordpress.com/blog/
Bazując na swoich osobistych doświadczeniach, oraz opiniach kolegów biegaczy używających PEAK VEGGIE, chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami w tym temacie. Ale od początku.
PEAK VEGGIE - jest emulsją hydrokoloidową oleju i wody. Jest to JEDYNY tego rodzaju preparat na Świecie, opracowany przez wybitnego węgierskiego naukowca Profesora Zoltana Dinya. Zależnie od dozowania, można go spożywać bez względu na wiek. Produkt ten podnosi odporność na stres, co jest bardzo ważne u sportowców. I nie dotyczy to jedynie sytuacji kiedy odczuwamy "stresa startowego", ale również stresu oksydacyjnego - tego zachodzącego w najgłębszych warstwach naszego organizmu. Stres taki występuje zarówno w czasie startów, jak i podczas ciężkich treningów zwanych popularnie "akcentami". Preparat ten wspomaga również zachowanie zdrowia układu kostnego, więzadeł i stawów, co dla biegacza jest jednym z kluczowych filarów potrzebnym do uprawiania tego sportu. Zatrzymajmy się więc chwilę przy naszych stawach i ścięgnach. Powszechnie wiadomo że niezbędne do funkcjonowania organizmu, a w szczególności stawów są nienasycone kwasy tłuszczowe Omega. Od lat w tym celu zaleca się spożywanie różnego rodzaju ryb, oraz ich przetworów. Jak wiadomu zarówno zakup ryb jak i ich przetworów nie stanowi żadnego problemu. Ale jest jedno "ale"......w obecnych czasach poziom rtęci, oraz metali ciężkich w rybach przekracza dopuszczalne normy nawet o kilkaset procent. Dobrym rozwiązaniem jest poszukanie alternatywnych źródeł kwasów Omega. Tą alternatywą mogą być OLEJE ROŚLINNE, pozbawione zanieczyszczeń. Takie właśnie oleje zastosował Pan Profesor w PEAK VEGGIE, dobierając skład i proporcje tak - aby organizm otrzymał wszystkie kwasy tłuszczowe Omega - czyli: -3,-6,-7,-9. Wszystko oczywiście w odpowiednich proporcjach zapewniających optymalną korzyść dla organizmu. Przyjrzyjmy się bohaterom preparatu. OLEJ Z ZIAREN MORINGI: Moringa zawiera kilkakrotnie więcej witamin i składników mineralnych niż wiele znanych nam owoców i warzyw. Przede wszystkim moringa zawiera duże ilości białka (dwa razy więcej niż soja i 17 razy więcej niż mleko). Ma w sobie aż 18 aminokwasów (z 20 wyodrębnionych). Znajdziemy w niej także witaminy: A (cztery razy więcej niż ma marchew), C (siedem razy więcej niż mają pomarańcze), E (cztery razy więcej niż mają kiełki pszenicy), D, K, witaminy z grupy B (B1, B2 (siedem razy więcej niż mają drożdże), B3, B6, B7), kwas foliowy (cztery razy więcej niż wołowa wątroba), kwasy tłuszczowe omega-3, 6 i 9, błonnik (dwa razy więcej niż pszenica), flawonole posiadające właściwości przeciwzapalne i przeciwutleniające (kwercetyna, kemferol, izoramnetyna), polifenole, sterole roślinne (beta-sitosterol), karotenoidy (alfa-karoten), enzymy, cholinę, a także składniki mineralne takie jak żelazo (25 razy więcej niż szpinak), potas (15 razy więcej niż banany), wapń, cynk, miedź, mangan, selen, bor, chrom i magnez. Moringa zawiera szczególnie duże ilości żelaza, chromu, manganu i boru. Żelazo jest składnikiem hemoglobiny, a jego niedobór w organizmie powoduje anemię. Chrom poprawia metabolizm. Bor utrzymuje prawidłową gospodarkę wapniową organizmu i wspomaga pracę mózgu, a mangan wpływa na stan kości i stawów. Ponadto moringa zawiera 46 przeciwutleniaczy (antyoksydantów). Kolejnym olejem w tym preparacie jest - OLEJ KONOPNY. Olej ten posiada perfekcyjną roporcję Omega 3 do Omega 6. Jest wyjątkowym źródłem aminokwasów, białek o wysokiej wartości odżywczej, witamin (A,B1,B2,B3,B6,C,D,E) a także minerałów (potas,wapń,żelazo,magnez) i enzymów. Olej ten posiada jeszcze mnóstwo cech, o których można poczytać w dostępnych publikacjach. A teraz przejdźmy do ostatniego oleju w naszym preparacie - OLEJ Z ZIAREN CHIA. Ziarna Chia zawierają więcej kwasów omega-3 niż uchodzący za ich skarbnicę hodowlany łosoś atlantycki. Są także bardziej bogate w wapń niż mleko, a żelaza zawierają więcej niż słynący z niego szpinak. Przeprowadzono ostatnio badanie w Kaliforni, które sugeruje że nasiona chia mogą zaopatrywać organizm w duże ilości energii. Według tego badania wyciągi z nasion chia mogą pomóc sportowcom w wysiłku wytrzymałościowym, dodatkowo zwiększając spożycie naturalnych środków odżywczych. Takimi naturalnymi środkami odżywczymi zawartymi w PEAK VEGGIE są: karczoch,dynia,daktyle,dzika róża,pomidory,kiwi,słonecznik bulwiasty, oraz grzyby shiitake - znane od setek lat jako "eliksir życia". Fenomen grzybów shiitake potwierdziły badania kliniczne prowadzone w Europie, USA, Rosji, oraz na Dalekim Wschodzie. Tyle o olejach w telegraficznym skrócie. Obecność w/w owoców i warzyw w saszetce powoduje iż mamy do dyspozycji "kosmiczny preparat" zapakowany w saszetkę którą możemy zabrać ze sobą na zawody lub na trening. W swoich doświadczeniach z biegaczami ULTRA wiem iż "saszetki" doskonale sprawdzają się jako skuteczny sposób na wzmacnianie organizmu po 30, 50, 70 - kilometrach biegu. Dzięki obecności substancji oleistych - składniki preparatu już po ok. 15 minutach jest obecny ......w krwioobiegu !!! - czyli działa jak kroplówka. Mechanizm takiego działania znany jest od lat i opisany szeroko w internecie. Ponadto preparat wzmaga kontakt jelita-mózg. Przeliczeniwa wartość flavonoidów, aminokwasów, witamin, oraz pozostałych składników jest rownoważna spożyciu 8 kilogramów owoców i warzyw plus opisane oleje. Podsumowując - FLAVON PEAK VEGGIE - jest kompletnym, nowoczesnym preparatem owocowo-warzywnym, połączonym z opisanymi powyżej olejami w unikatowej światowej technologii. Działa zarówno wzmacniająco, jak i regenerująco na organizm, jednocześnie zabezpiecza nasze ścięgna i stawy. Polecam spożywanie PEAK VEGGIE zarówno przed jak i po treningu. Ciekawym tematu zdradzę na skróty iż doskonałe rezultaty regeneracyjne osiąga się dołączając jeszcze FLAVON ACTIV. Swoją opinię opieram na swoich osobistych doświadczeniac na treningach "akcentach" typu: WB2 - 4 X 4 km, WT - 10 X 1000 m. BC2 - 8-10 km, BNP - 18 km. Biegacze trenujący - doskonale wiedzą co oznaczają te jednostki treningowe i czym to "pachnie" przy poważnym podejściu do treningu kiedy tętno podskakuje grubo powyżej 180 uderzeń na minutę. Preparat sprawdza się doskonale podczas treningów lub zawodów w górach, gdzie nie ma punktów żywieniowych i wszystko trzeba zabrać ze sobą. Preparaty Peak Veggie nie dają nagłego "kopa" energetycznego trwającego kilka, do kilkunastu minut - ponieważ nie zawierają znanych powszechnie składników stosowanych w rozmaitych odżywkach czy żelach dostępnych w handlu. Peak Veggie nie zawierają żadnych środków konserwujących, oraz substancji słodzących. W ostatnim zdaniu nie pozostaje mi nic innego jak wsłuchując się w opinie biegaczy, jak również swój organizm - z pełną świadomością i odpowiedzialnością polecać FLAVON PEAK VEGGIE, jako wosoko wartościowy produkt poprawiający jakość treningu, działający regenerująco i wzmacniająco na cały organizm. Mając stały dostęp do produktu mogę robić to regularnie, zabezpieczając odpowiednie dawki w odpowiednim czasie i sytuacji. Osoby które doczytały artykuł do końca, a ciekawe są tematu, czy źródeł zaopatrzenia zapraszam na PRIV. Zachęcam również do odwiedzenia niezależnych źródeł internetowych opisujących działanie poszczególnych składników produktu. Dlatego też poniżej załączam zdjęcie przedstawiające skład PEAK VEGGIE, a wszystkim biegaczom życzę samych ekstra wyników. Do zobaczenia na trasie ! Masz pytania - zadzwoń.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |