2009-01-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 355 km - Bieganie - choroba przenoszona drogą (czytano: 1483 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: Fotka kościoła w Trzebnicy
Dobre 2 tygodnie zbierałem się na podsumowanie roku . Ale co to za rok , raptem 3 miesiące mojego truchtania i pierwsze starty w biegach . Chyba to zapamiętam najbardziej . Atmosfera jakiej nigdy nie zaznałem bo i skąd jeżeli nigdy nie miałem ze sportem nic do czynienia . Zajęcia z WF nie oddają tego co czujemy przed startem , w czasie biegu czy radości gdy przekraczamy linię mety ,>) Zbiorowy amok . Nigdy w tak krótkim czasie nie poznałem tylu wspaniałych ludzi . Aktywnych i silnych swoją pasją . Z każdym kolejnym , jednym z 12 biegów w jakich miałem zaszczyt uczestniczyć uczyłem i dowiadywałem się czegoś nowego , zawsze biegłem tak na ile mnie było stać . Najlepiej wyszło mi to w Strzelcach Opolskich a przepiękny medal pamiątkowy będzie mi przypominał te chwile . Była też Osobowicka Ósemka organizowana przez przesympatycznego Jędrka - Twardziela , Memoriał Stefana Mielczarka w Jaworze który przypomina mi zawsze uśmiechniętego Krzysia - emkę64 ,>) , Świdnicki Bieg Niepodległości gdzie Arek z ekipą z Jelcza pokazał mi jak bardzo kochają bieganie , Mikołajkowy Bieg wokół Orbity gdzie poznałem Danusię z którą się świetnie rozmawia ale nie w czasie biegu ,>) czy Basia Krakowiak opowiadająca o swoim bieganiu gdy wracaliśmy pociągiem z udanego biegu w Ostrowiu Wielkopolskim , ech długo by tu jeszcze wymieniać ,>) Wsiąkłem też dzięki blogom Marysieńki , Gaby , Leszka , Wojtka , Oli czy Reni której ciepłą dłoń udało mi się w końcu uścisnąć w pamiętnym Biegu Sylwestrowym w Trzebnicy . Kochani , do zobaczenia na tegorocznych biegach , hey .>)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora mamusiajakubaijasia (2009-01-15,19:38): No to jak już wsiąkłeś, to nie próbuj się, broń Boże, z tego wyzwolić:) Szafran (2009-01-15,19:44): Gabi , podpisałem podanie do WKB Piast , innej drogi już nie ma ,>) Renia (2009-01-15,20:10): 12 startów w ciągu 3 miesięcy(!), 53 przyjaciół, 355 km, ...galerii zdjęć z biegów... Zarażony na dobre. Leczenie nie ma sensu:))) Szafran (2009-01-15,20:28): Jak to się stało nie wiem do dziś ,>) kokrobite (2009-01-15,20:59): A jaka lista startów w 2009 bogata :-) I maraton na niej jest... To się nazywa planowanie rozwoju biegowego ;-) Szafran (2009-01-15,21:03): Jak to mówią ? Papier wszystko przyjmie ,>) Dana M (2009-01-24,13:20): Twoje zapiski czytam na bieżąco z dużym zainteresowaniem. Życzę zrealizowania wszystkich zamierzeń nie tylko biegowych. Szafran (2009-01-24,13:33): Bardzo dziękuję a Tobie gratuluję udanego startu w Świdnicy ,>)
|