Przeszło 1000 kilometrów w poprzek USA. Czterech biegaczy, 11 dni i szczytny cel - zebrać jak najwięcej pieniędzy dla szkoły znajdującej się w obozie dla syryjskich uchodźców w Arslan, na wschodzie Libanu.
Liczący niewiele ponad 4 mln mieszkańców Liban przyjął ponad milion uchodźców z Syrii. Około 150 tys. z nich mieszka w obozie w Arslan na wschodzie kraju. Jedyna szkoła w obozie może przyjąć ledwo 250 dzieci i pilnie potrzebuje wsparcia. Czterech biegaczy z Polski postanowiło w 11 dni przebiec niemal połowę Stanów Zjednoczonych, z południa na północ, aby zebrać dla tej szkoły pieniądze.
Dla inicjatorów projektu Mariusza Szeib i Daniela Wcisło, członków Lions Clubu Poznań Rotunda to już piąta tego typu inicjatywa. Przebiegli już ponad 2000 km: biegli na Łotwie, Litwie, w Polsce i Niemczech. W zeszłym roku wraz kolegą z Niemiec Ludwigiem Schlerethem, pokonali w Japonii 275 kilometrów z Hiroshimy do Fukuoki. Za każdym biegiem cel jest jeden – zbierać pieniądze na wsparcie potrzebujących dzieci. Biegacze, dzięki zebranym w ten sposób funduszom, pomagali już domom dziecka na Ukrainie i w Niemczech, wspierali leczenie dzieci na Łotwie, a obecnie budują bursę w Nepalu.
Dla dwóch nowych biegaczy to debiut na tak długiej trasie. Zarówno Jacek Trębecki jak i Mateusz Pietruliński biegali maratony, a kilka z nich przebiegli nawet w rynsztunku spartańskim, w ten sposób wspierając niepełnosprawne dzieci.
Jak zapewniają organizatorzy jest to impreza netto. Każdy z czterech uczestników biegu sam pokrywa koszty przelotu, oraz część kosztów pobytu w USA. Pozostałe koszty pokrywa polska organizacja Lions i amerykańskie kluby. Całość zebranych środków, bez żadnych potrąceń, trafi więc do potrzebującej szkoły.
Bieg rozpocznie się 20 czerwca w miejscowości Tuscumba, gdzie urodziła się jedna z liderek i ikona ruchu Lions, niewidoma Helen Keller. Sukcesywnie, przez 11 dni zamierzają pokonać biegnąc sztafetą, 1000 kilometrów, dzielących ich od Chicago. Każdy z biegaczy pokona więc przynajmniej 250 km. Na mecie planują stanąć 30 czerwca, w dniu rozpoczęcie obchodów 100 lecia Lions Club – największej na świecie, międzynarodowej organizacji humanitarnej. Jej motto – We Serve (służymy) biegacze poszerzyli do We Run We Serve (służymy biegając), dodając również swój plan: 1000 km na 100-lecie.
Biegacze „sprzedają” przebiegnięte kilometry w cenie 1km= 100 Euro/USD, ale wsparcia można udzielić przelewając każdą kwotę na konto zbiórki.
Kontakt: dr Mariusz Szeib - Tel. 601790321
prof. Jacek Trębecki - Tel. 601720200
To nie pierwszy tego typu projekt biegowy Mariusza Szeiba. O poprzednich możecie dowiedzieć się z poniższych filmów: