2015-12-31
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Najlepszy sezon :) (czytano: 1250 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://biegackazdymoze.pl.tl/2015.htm
Kolejny już piąty sezon biegowy minął mi bardzo intensywnie. Nie ukrywam, że jak dotąd był najlepszy. W skrócie nazwałbym go sezonem rekordów. Rzecz jasna moich osobistych bo do krajowych mi bardzo daleko Nie będę się rozpisywał o każdym z osobna. Zrobiłem więc listę co osiągnąłem w tym roku i porównałem z najlepszymi wynikami z ubiegłych lat. Wygląda to następująco:
Bieg na 5km - 18:00 (Dąbrowa Górnicza) - 18:03 (Ruda Śląska 2013)
Bieg na 10km - 36:44 (Chorzów) - 37:14 (Chorzów 2013)
Bieg na 15km - 56:53 (Jaworzno) - 56:58 (Jaworzno 2014)
Półmaraton - 01:18:35 (Dąbrowa Górnicza) - 01:20:00 (Rybnik 2013)
Bieg 12H - 131km715m (Ruda Śląska) - 129km303m (Ruda Śląska 2013)
Bieg 24H - 230km324m (Łyse k. Ostrołeki) - 217km806m (Katowice 2014)
Ilość startów w jednym sezonie 41 - 37 (2013)
Przebiegnięty dystans w ciągu roku 3871km - 3404km (2013)
Największym osiągnięciem w tym sezonie było ustanowienie rekordu życiowego i zajęcie trzeciego miejsca w VIII Mistrzostwach Polski w Biegu 24h. Oczywiście bardzo się z tego cieszę bo wyniki motywują mnie do dalszych wysiłków w treningach. Niemniej dziękuję też Bogu, że obyło się bez kontuzji, a także że w okresie najważniejszych moich startów miałem siły i dobre samopoczucie. W tym miejscu chciałbym też podziękować osobom, które mnie wspierały czyli mojemu trenerowi Augustowi Jakubik, który co chwile mnie korygował gdy zmierzałem w niewłaściwym kierunku na treningach, także moim przyjaciołom, którzy motywowali mnie na treningach, serwisowali na zawodach, dopingowali mnie czy to bezpośrednio czy też przy komputerach i myślach. Wykonałem w 2015 roku kawał dobrej roboty, ale bez Was wszystkich nigdy nie osiągnąłbym takich wyników. Bardzo, bardzo wszystkim Wam dziękuję!
Pięć lat biegania. Ktoś by powiedział kawał czasu. A ja ciągle się uczę Wiem, że mam sporo pracy przed sobą, ale to także mnie motywuje. Od roku sam układam plany treningowe, ale oczywiście nadal często konsultuję się z moim trenerem. Póki co na razie wszystko zmierza we właściwym kierunku, ponieważ nie ma kontuzji, a wyniki się poprawiają
W nowym sezonie 2016 najważniejszymi startami będzie Bieg 12 i 24 godzinny. Napewno wezmę też udział w cyklicznym Biegu po Wiewiórkę w Rudzie Śląskiej. Planuję też kilka maratonów i półmaratonów. W treningach mam zamiar wprowadzić kilka istotnych zmian, które być może przyczynią się do jeszcze lepszych wyników. Chcę też zwiększyć ilość kilometrów. Zawody będą najlepszym sprawdzianem czy pomysły są dobre. Najbardziej zależy mi na poprawienie wyników w biegu na 12h i 24h. Czy dam radę czas pokaże.
Życzę zatem wszystkim w nowym sezonie samych sukcesów. Niech bieganie zawsze sprawia Wam radość i poczucie spełnienia.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |