2011-01-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| inwentaryzacja (czytano: 1850 razy)
Staruszek odszedł na emeryture. Mały berbeć ma dopiero pół dnia. Póki co przywitał mnie setką nieokreślonych myśli.
Staruszek 2010 zapewnił mi dużo atrakcji. Sprawił, że tygodnie mijały szybko. Coraz częściej było pod górkę ;) bo sam tak chciałem. W trakcie tego roku zmieniło się moje podejście do wybieranych imprez. Szukałem czegoś nowego, z jednej strony będącego poza zasięgiem, jednak jakimś dziwnym sposobem do osiągnięcia. Rok 2010 był ostatnim w którym rywalizowałem w klubowym pucharze maniaca. To do niczego nie prowadzi, a tylko kosztuję... i nie poprawia wyników.
Ostatnie dwa miesiące były już takie jak powinny. Przebieg odpowiednio 340km i 300km z czego 2/3 na treningach. I to chce utrzymać. Nadal nie trenuje tylko biegam, ale widać poprawę. Najbardziej cieszę się z poprawy w sferze biegowej psychiki. Jakoś tak bardziej sobie to poukładałem w głowie.
Cele na 2011 - dwa, jasne i precyzyjne. Połówka w Poznaniu poniżej 1:25 i setka w Zamościu poniżej 8h.
Za 2010 rok chciałbym podziękować Madzi i Przemkowi za wkręcenie mnie w biegi górskie, Krzychowi i Benii za bycie dla mnie jak tata i mama ;) , dwóm kobietom które wprowadziły trochę zamieszania w moje życie i tym wszystkim wspaniałym klientom, którzy witają mnie z uśmiechem i sprawiają, że jeszcze mam siłę pracować gdzie pracuję...
Szkoda, że maluch 2011 przywitał mnie pytaniami z gatunku "odpowiedz mi szczerze (chociaż ja i tak znam już swoją wersję odpowiedzi)". Po dzisiejszej nocy nie mam kaca, wstałem wcześnie, ale psychicznie czuję się jakoś tak dziwnie...
PS. Fajnie się pisze bloga w pozycji półleżącej na tapczanie ;) (wpis napisany na moim nowym notebooku) i słuchając rockowych ballad w internetowym radiu :]
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu michu77 (2011-01-01,12:47): Interesujące plany ;) Też planuję wybrać w tym roku do Zamościa. Madzia71 (2011-01-01,13:24): Tomku jesteś wspaniałym PRZYJACIELEM PRZEZ DUUUUUŻE P!!!!!
To ja Ci dziękuję za to, że jesteś:))))
ja tez nie mam kaca i zrobiłam już dzisiaj mały rozruch tym razem nie o 6.00 ale o 8.30:)
pozdrawiamy ciepło Piotr Kalisz / Sternik (2011-01-01,17:18): hm ,, no a górskie bieganie ? połówka jakaś ? cały na Szrenicy ? :) każdy ma jakieś plany ale czasami potem ech ,wytrwałości Tomasz Ławniczak (2011-01-01,17:53): Michał,do Zamościa to chyba pół biegowego świata się wybiera;) Tomasz Ławniczak (2011-01-01,17:54): Madziu, dziękuje;) Ja zacząłem rok od spokojnych 19km ;P Tomasz Ławniczak (2011-01-01,17:55): Piotrze, górskie będą, ale raczej tak po drodze;)
|