M.W. – Rynek biegów w Polsce zrobił się bardzo gęsty. Każdego weekendu odbywa się kilka, a nawet kilkanaście imprezy, z których wiele aspiruje do miana wielkich wydarzeń. Czy Maraton Opolski ma szansę obronić swoją koncepcję, czy jest jeszcze według Pana miejsce na kolejny duży maraton?

M.G. – Województwo opolskie jest najmniejszym województwem i nie aspiruje do organizacji największego maratonu, mając jednocześnie nadzieję na rosnące zainteresowanie biegiem. Pomysłów na przyciągnięcie biegaczy jest kilka, podzielimy się nimi przy organizacji III Maratonu Opolskiego.

M.W. – Jak wygląda „rynek biegowy” w Opolu? Mamy Bieg Opolski rozgrywany na Wyspie Bolko, mamy Państwa Maraton. Brakuje jednak imprez organizowanych na krótkich dystansach, które są kuźnią nowych biegaczy i doskonałym sposobem promocji zarówno zdrowego, sportowego trybu życia, jak i samego biegania.

M.G. – Opolski TKKF jest też organizatorem Crossu Góry Św. Anny, któego Dyrektorem jest Pan Andrzej Kolisz. Jesteśmy skoncentrowani na tych dwóch imprezach, ale naturalną konsekwencją będzie organizacja biegu ulicznego na krótszym dystansie.

M.W. – Na naszym forum padło wiele pytań – czemu maraton, czemu nie krótsze, ale częstsze biegi. Czy rozważacie Państwo rozszerzenie formuły o odbywające się powiedzmy raz w miesiącu imprezy stowarzyszone, coś w rodzaju Grand Prix?

M.G. – Rozmawialiśmy o tym, ale jak już wspominałem na ten pomysł potrzebujemy jeszcze czasu.

M.W. – Poproszę kilka słów o samych organizatorach. Kto odpowiada za pomysł, kto wspiera. Jak układa się Państwu współpraca z władzami miasta?

M.G. – Pomysł jest mój, ale bez zespołu osób zaangażowanych w organizację nie ma mowy o przeprowadzeniu maratonu. Ze strony samorządu zarówno Miasta Opola jak i Województwa Opolskiego mamy wiele przychylności i wsparcia.

M.W. – Skoro wiemy już kto jest organizatorem, poproszę też o informację na temat sponsorów...

M.G. – Myślę, że opolski biznes nas nie zauważa albo przygląda się nam z sobie właściwą ostrożnością. Mamy nadzieję, że opolskie firmy będą w większym zakresie sponsorowały maraton. Jedną z inicjatyw mających zachęcić do finansowania maratonu jest zorganizowana w tym roku Sztafeta Firm. Idea ta ma połączyć wsparcie finansowe dla maratonu z aktywnym uczestnictwem w biegu.

M.W. – Czego możemy Państwu życzyć 6 maja?

M.G. – Zadowolenia biegaczy na mecie, poprawienia czasu i ubiegłorocznej frekwencji.

M.W. – Trzymamy kciuki. W tym roku nasza redakcja będzie na Państwa biegu obecna, więc czytelnicy mogą liczyć na obszerną multimedialną relację. Nam akurat ten termin bardzo odpowiada :-)

M.G. – Dziękuję za rozmowę.

M.W. – Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia w Opolu, 6 maja !!