| | | |
|
| 2007-05-17, 12:38 Maraton & Pierniki
Moze moje pytanie- propozycja jest niepowana ale pisze ja jak najbardziej powaznie. Czy nie mozna zorganizowac po maratonie otwarcia sklepu z piernikami /tego na rynku/ w niedziele po maratonie? Kilka razy biegalem w Toruniu i niegdy nie udalo mi sie zakupic w tym sklepie pirnikow na pamiatke. Musialem uciekac sie do drobnego oszustwa i zakupy piernikowe robic w markecie. Prawda, ze torunskim ale markecie. Hej Toruniaki przemyslcie to!!! Wierze w WAS!!! |
|
| | | |
|
| 2007-05-17, 13:31 Pierniki
Pierniki można kupić w sobotę do bodajże 15:00, trzeba morito wcześniej przyjeżdżać na zawody - to i na pierniki, i na piwo wieczorem się załapiesz :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-05-17, 13:51 Pierniki 24h w plecaku?
Czy z przyjemnascia bys kosztowal takich piernikow? |
|
| | | |
|
| 2007-05-17, 14:17 Pierniki
2007-05-17, 13:51 - morito napisał/-a:
Czy z przyjemnascia bys kosztowal takich piernikow? |
Ja tam się nie znam na fizjonomii pierników, wydaje mi się, że z samej swojej pierniczonej właściwości tworzą niepotrzebnie kłopoty. Piernik się nie spierniczy, wszak już taki jest, ale może się połamać - o to chodzi? Hm...
1. Przygotować w domu odpowiednie pudełko,
2. Zapakować piernik do pudełka,
3. Zawieźć pudełko do domu,
4. Odpakować i zjeść piernik |
|
| | | |
|
| 2007-05-17, 18:06 Mam lepszy algorytm
2007-05-17, 14:17 - Admin napisał/-a:
Ja tam się nie znam na fizjonomii pierników, wydaje mi się, że z samej swojej pierniczonej właściwości tworzą niepotrzebnie kłopoty. Piernik się nie spierniczy, wszak już taki jest, ale może się połamać - o to chodzi? Hm...
1. Przygotować w domu odpowiednie pudełko,
2. Zapakować piernik do pudełka,
3. Zawieźć pudełko do domu,
4. Odpakować i zjeść piernik |
0.przyjechac w rozwalonych butach
1.Kupic buty.
2.W butach przebiec maraton.
3.Do pudelka po butach wlozyc pierniki;-))) |
|
| | | |
|
| 2007-05-17, 18:18
po tym poście pomyślałem, aby kupić kilkadziesiąt paczek pierników i je sprzedawać na maratonie... ale czy ja bede miał na to czas... |
|
| | | |
|
| 2007-05-17, 20:37
2007-05-17, 18:18 - tarzi napisał/-a:
po tym poście pomyślałem, aby kupić kilkadziesiąt paczek pierników i je sprzedawać na maratonie... ale czy ja bede miał na to czas... |
Cwaniaczek!Już na i tak obgołoconych z kasy maratończykach chciałbyś zarabiać.Chyba że je sam upieczesz,to co innego.Na "Biegaj z nami" dałem pytanie gdzie je można kupić oczywiście te orginalne z Kopernika czy wogle z Torunia to odpisano mi,że w każdym sklepie spożywczym.Zobaczymy.Powinni je tak sprzedawać jak w Krakowie obwarzanki-z wózków.
Słyszałem,że pojawił się hit piernikowy-piernik w postaci moherowego beretu,jakże wymowny do Torunia{RM}.TO ŻARCIK OCZYWIŚCIE! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-05-17, 22:43
nie, nie brał bym wiecej niż jest w sklepie firmowym! właśnie w sporzywczakach wiecej biorą! ja bym robił tylko przysługe! ale nie ma czasu na to! jak byś był w sobote to moge Cie zaprowadzić do sklepu firmowego, a potem do baru...:D |
|
| | | |
|
| 2007-05-18, 08:31
Matrix, najlepiej sprzedającą się pamiatątką z Torunia są Moherowe berety, takie małe gówna co wydają dzwieki kury, łuki i takie małe gówienka co strzelają jak sie rzuci o ziemie.(to sie nazywało cebulki jak byłem mały.
Stoiska "Kopernik" czyli firma produkująca pierniki itd raczej nie otworzy, ale był taki rok kiedy do pakietu startowego dodawano paczke pierników. Tak samo było na maratonie 100 Jadzi i Jurka w Toruniu. |
|
| | | |
|
| 2007-05-18, 08:52
Dzięki za wolę pomocy,ale w Toruniu jadę chyba na maraton a nie po pierniki.Pierniki to druga kategoria i jak na nie trafię to je kupię.Nie będę ich specjalnie szukał gdzieś po mieście bo szkoda nóg,słyszałem że sklep firmowy jest daleko.Poza tym jak się ich naję przed maratonem zbyt dużo to utyję ale na pamiątkę się przydadzą.Na drugi dzień muszą przebiec 42.195 kilosów i nogi i żołądek trzeba oszczędzać.Też myślałem że mogli by nam je włożyć do pakietu maratońskiego.
Na marginesie:pierniki mało kto wie "Kaziuki" są sprzedawane w całej Polsce jako "Kaziuki" w dniu imienin Kazimierza tak jak przesmaczne rogale Marcińskie w Pyrlandii 11 listopada i na codzień.Jak ja Marcin może ich nie lubić? |
|
| | | |
|
| 2007-05-18, 08:59
2007-05-18, 08:52 - Martix napisał/-a:
Dzięki za wolę pomocy,ale w Toruniu jadę chyba na maraton a nie po pierniki.Pierniki to druga kategoria i jak na nie trafię to je kupię.Nie będę ich specjalnie szukał gdzieś po mieście bo szkoda nóg,słyszałem że sklep firmowy jest daleko.Poza tym jak się ich naję przed maratonem zbyt dużo to utyję ale na pamiątkę się przydadzą.Na drugi dzień muszą przebiec 42.195 kilosów i nogi i żołądek trzeba oszczędzać.Też myślałem że mogli by nam je włożyć do pakietu maratońskiego.
Na marginesie:pierniki mało kto wie "Kaziuki" są sprzedawane w całej Polsce jako "Kaziuki" w dniu imienin Kazimierza tak jak przesmaczne rogale Marcińskie w Pyrlandii 11 listopada i na codzień.Jak ja Marcin może ich nie lubić? |
Sklep firmowy z piernikami jest bardzo blisko biura zawodów....
poza tym możan je kupić w "Checie Polskiej" w miejscu biura zapisów i pasta party... |
|
| | | |
|
| 2007-05-18, 09:03
2007-05-18, 08:59 - benek napisał/-a:
Sklep firmowy z piernikami jest bardzo blisko biura zawodów....
poza tym możan je kupić w "Checie Polskiej" w miejscu biura zapisów i pasta party... |
Dzięki!Ja łakomczuch jestem i pójdę je kupić. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-05-18, 16:54
1500 pakietów startowych robi wrażenie :)
czekamy na gości!!! |
|