| | | |
|
ANONIM
(człapak Ozzy) | 2001-05-27, 18:54 ART:Maraton
Ech... dużo bym dał żeby przebiec maraton w czasie 3:32 :) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Bigfut) | 2001-05-27, 20:23 ART:Maraton Toruński
Trzymałem za Ciebie kciuki, ale widocznie nie do końca!!!
Co do maratonu, to widac z tego że organizacja pomimo upływu lat,jest bez zmian. Teraz wiesz, dlaczego nie lubię jechać na maraton Toruński. Byłem tam parokrotnie i sytuacja ta się powtarzała. Nie jestem narkomanem, żebym musiał delektować się na trasie spalinami samochodów ciężarowych :-))Do tego chcę dożyć póżnej starości!!
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(piecka) | 2001-05-27, 22:17 ART:Maraton Toruński
szkoda twardzielu! ale przynajmniej wyciagniesz wnioski na przyszlosc |
|
| | | |
|
ANONIM
(Tadeusz "MiśSpychalski) | 2001-05-27, 22:22 ART:Maraton Toruński
Dziekuje za przybycie (Michałowi) i pomoc przy obsłudze Biegu Śniadaniowego Top Cross. Wilekie podziekowania za program MarWyn do obsługi biegów. Ta inwestycja bardzo nam pomógła i będzie pomagać w robieniu komunikatów końcowych z biegu jeszcze w krótkim czasie po zakończeniu zawodów (do 20-30 minut - przy 130 zawodnikach).
Bardzo miło było gościc samego Michała Walczewskiego w "centrum i sercu toruńskich maratończykow" (moje mieszkanie). Michał nie załamuj się. Każdy po skończonym maratonie wyrzeka sie w uczestnictwa w następnym, ale nie martw się po kilku dniach zmienia zdanie i chce jak najprędzej oderwać się od szarego codziennego zycia i być chociaż "kimś" przez 5 godzin wdzięczenia się zebranych widzom na 42 kilometrowej trasie. Wiem co to znaczy organizować maraton. Najważniejsze jest to, że przyjeżdżamy na maraton cali i zdrowi i tak samo wracamy bardziej zdrowsi do swoich domów zaliczając po raz kolejny ten wstaniały dystans. TO TRZEBA DOCENIĆ. Skromny wicerekordzista wśród polskich maratończyków (134 maratony). |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kroni) | 2001-05-28, 08:41 ART:Maraton Toruński
Czemu jeszcze Michał nie ogłosiłeś wyników pojedynku o Mistrzostwo Świata Amatorów w Maratonie. Czyżbyś był tak załamany wynikiem. Mogę Cię pocieszyć u nas w klubie są lepsi goście którzy ostatnie pięć kilometrów pokonywali w 50 minut - wydawało im się że biegną. Pobiegnij życiówkę w Lęborku, zdążysz odpocząć, zregenerować się. A tam chociaż trasa nie jest łatwa, to jednak piękna i super doping. Sam chciałbym tam jeszcze raz pobiec, ale będę musiał chować nowego maratończyka, to będzie przyszły zawodnik, który stanie na starcie aby pokonać Michała "Lodowca" Walczewskiego w bezpośrednim pojedynku, nieszkodzi, że będziesz dziadkiem, zawsze to pojedynek. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Rafał Kowalski) | 2001-05-28, 08:48 ART:Maraton Toruński
Start honorowy był dobrze zorganizowany, bo był robiony przez ludzi z Chełmna (nie wtykali tam swojego nosa ludzie z TKKF z Torunia) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Stanisław) | 2001-05-28, 08:55 ART:Maraton Toruński
BBBRRRAAAWWWOOO Panie Michale tylko Michał Wołodyjowski stwił by Ci czoła w ambicji i waleczności!!!!!!!!!!!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Rafał Kowalski) | 2001-05-28, 11:11 ART:Maraton Toruński
Warto nadmienić, że nie odbył się Bieg Vip-ów. Od razu widzać co Vip-y sądzą o maratonie, a raczej o jego organizatorach. :))))) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2001-05-28, 20:07 PANIE TADUESZ SPYCHALSKI !!!
Cześć Tadek ! A jednak nauka nie poszła w las i pojawiłeś się na grupie dyskusyjnej. WIELKIE HURA i witam !!! PS. Napisz swój adres skrzynki e-mail bo strasznie dużo osób mnie męczy że chce do ciebie napisać. A po drugie daj mi swój adres domowy bo zapomniałem, i nie wiem gdzie wysłać płytę z programem ! |
|
| | | |
|
ANONIM
(Bigfut) | 2001-05-28, 21:29 Michał !
Czyżby już w tym wieku atakowała skleroza :-)))
Adres e-maila Tadek mógłby podać. Z chęcią z niego skorzystam do korespondencji.
Pozdrawiam |
|