|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Jacekh (2003-07-08) | | Ostatnio komentował | Admin (2003-07-15) | | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 363 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Jacekh) |
2003-07-08, 09:28
32 upierdliwce
Brawo Michale!!!
Mnie osobiście UPIERDLIWIEC pomagał, kiedy po kolejnym wdrapywaniu mówiłem sobie jeszcze tylko 23, 17, 13, 7 ...
i tak do ostatniego.
Poza tym lepiej odliczać 32 kółka niż 42 kilometry. |
| | | | | |
ANONIM
(debiutant) |
2003-07-08, 13:56
32 upierdliwce
Gratuluję ukończenia Maratonu! Widziałem Cię biegnącego to "jeszcze jedno" .
Sam debiutowałem w półmaratonie i jestem bardzo zadowolony, ale teraz żałuję zajścia po 16 kółkach...
Następnego dnia czułem się jak po chodzeniu po górach, trochę obolały, ale gotów do nowych wyzwań.
Upierdliwiec... dobre określenie! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Kamus) |
2003-07-08, 20:35
32 upierdliwce
| Jest to jedyny maraton w czasie,którego nie patrzyłem na zegarek i nie interesowało mnie kto za mną a kto przede mną.Trasa nie łatwa ale jeżeli mogłem po tym maratonie pojechać na półmaraton do Szczecina następnego dnia -to znaczy,że nie była mordercza.Nastrój podobny jak u Basi Szlachetki-te maratony muszą być kontynuowane bo to są brylanciki pośród innych maratonów.Jesteś TY i TRASA wokół czysta trawa zielona,drzewa wysokie,i górki upierdliwe.Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(jang) |
2003-07-15, 13:32
32 upierdliwce
| Michał, w Dębnie w 2002 to poza żołądkiem dokuczał ci chyba też trochę strój gladiatora? |
| | | | | |
ANONIM
(Admin) |
2003-07-15, 15:24
Gladiator
| Jednak przyczyną nieukończenia Dębna stał się żołądek - tydzień później strój gladiatora nie przeszkodził mi w ukończeniu Wrocławia... |
|
|
|
| |
|
