|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Jacek H (2002-05-27) | Ostatnio komentował | dayman (2002-05-30) | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 231 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Jacek H) | 2002-05-27, 10:27 Toruń
W pełni zgadzam się z twoją oceną XX Maratonu Toruńskiego. Niestety nie jest to maraton wysokiego lotu. Biegłem w nim trzeci raz i muszę stwierdzić, że punkty na trasie były zdecydowanie uboższe niż w dwóch poprzednich latach. Co do kibiców na trasie to nie było aż tak źle jak opisujesz. Z dużą życzliwością spotkałem się na trasie ze strony kibiców w okolicznych wioskach. Było ich stosunkowo mało, bo to małe wioski, ale dopingowali dzielnie. Moim zdaniem jeżeli jest choć jeden kibic na trasie, który wkłada serce w dopingowanie Maratończyków, to należy o nim ciepło mówić. Nic na to nie poradzimy, że wielu ludzi mówiąc o NAS jak o wariatach, tak naprawdę nam zazdrości tylko wstydzi się do tego przyznać ...
Niewątpliwie ogromnym sukcesem tego Maratonu jest start OGROMNEJ ilości Maratończyków toruńskich w II mistrzostwach grodu Kopernika. Należy tylko ubolewać, że poza naszym środowiskiem nikt tego nie widzi i nie docenia.
|
| | | | | |
ANONIM
(Bennet) | 2002-05-27, 12:16 Toruń Maraton 2002
Przepraszam, ale pozwolę sobie zapytać o medal, bo ten który ja dostałem nijak nie pasuje mi do określenia "wyjątkowo ładny". Chodzi o ten sam medal z biegaczami na awersie i nalepką na rewersie? |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Waldek K.) | 2002-05-27, 15:36 Toruń Maraton 2002
Na Maraton Toruński nie będę wybrzydzał gdyż wszystkie założone plany zrealizowałem. Zwiedziłem Toruń (ostatni raz byłem tam za komuny) i Chełmno oraz przebiegłem maraton w czasie pozwalającym mi złapać pociąg do Poznania (19:05 z Dworca Toruń Miasto). Po przebiegniętych w tym roku maratonach w Dębnie i Krakowie, Maraton Toruński rzeczywiście nie prezentuje się zbyt eksportowo, ale atmosfera w czasie biegu była doskonała a i widzów na trasie i w Toruniu wcale nie było tak mało. Medal rzeczywiście trochę przypomina kiczem sowieckie ordery, ale to mój pierwszy złoty (w mojej skromnej kolekcji same brązowe i srebrne...czy jak kto woli miedziane i stalowe). Zupa smaczna - przepraszam, że nie dojadłem, ale byłem w pośpiechu i z piwem w garści biegłem (to żart) na pociąg
Słowem maraton skromny ale miły i rozgrywany w pięknych okolicznościach natury. Czego mi najbardziej zabrakło to jakichkolwiek imprez towarzyszących w Chełmnie. W Toruniu to wiadomo gwar wielkomiejski. Za to w Chełmnie, choć grała orkiestra i poleciały gołębie, to było jakoś za smętnie jak na jubileuszowy XX maraton.....
|
| | | | | |
ANONIM
(rob) | 2002-05-27, 20:53 Toruń Maraton 2002
Był to mój drugi w zyciu maraton i drugi ukończony (pierwszy Wrocław 2002). Jestem zwykłym amatorem i sam fakt ukończenia maratonu jest dla mnie sukcesem. Miałem to szczęście w nieszczęściu, że ukończyłem ten maraton w 5godz 11min, medal dostałem lecz niestety w komunikacie koncowym na stronie www swojego nazwiska nie dostrzegłem i do tej pory nie wiem: czy medal wręczono z grzeczności?, czy organizatorzy zdyskwalifikowali mnie z powodu przekroczenia limitu?, a przeciez są nazwiska na liście z późniejszymi czasami. A póki co trzeba pomyśleć o natępnym maratonie, przecież człowiek biega dla siebie Panowie organizatorzy! |
| | | | | |
ANONIM
(dayman) | 2002-05-30, 20:30 Były to III Mistrzostwa Torunia
W 1993 roku,meta była w Chełmnie,sami toruńczycy ufundowali sobie puchary za Mistrzostwa miasta-są fotografie i kaseta video.1-Marek Gorzycki,2-Andrzej Majchrzakowski 3-oszust,który 20 km jechał maluchem i potem na dekorację uciekł,3-Marian Czyżniewski,4-Kazimierz Musiałowski,5-Sławomir Słowik,6-Tadzio Spychalski był to bardzo gorący maraton -nasz "oszuścik" ma się dobrze i nowym człapakom w lesie opowiada,że on sobie tulko tak przebiegł,a na kasecie"stoi" jak ściga się z Terlikowskim z Nowej Soli.baj. |
|
|
|
| |
|