| | | |
|
| 2012-07-04, 12:22
wczoraj zrobiłam zakupy w Lidlu bo jest kolekcja biegowo-rowerowa
spodenki są głośne przy ocieraniu ale mają kieszonkę na zamek, z czym bezapelacyjnie wygrywają z kalenji
kupiłam też buty i muszę powiedzieć ze jestem zadowolona, biegło się w nich wygodnie, a ja akurat wszelkie złe rzeczy czuję od razu, przynajmniej na nogach
patent z frotką pod garminem świetny
a co do samego garmina, to chyba go zwrócę i kupię timexa
od 3 godzin znowu z tym walczę, ale ciągle to nic nie daje, nie potrafię ściągnąć treningów, Ant widzi garmina, ściąga do połowy i pokazuje że failed
nic nie pomaga, jestem w martwym punkcie
a jak sobie pomyślę, ile czasu już przez to gówno straciłam, to mam go serdecznie dość, to jest szajs i tyle
ma fajne funkcje, analizy i inne duperele, ale nie mogę z tego korzystać bo oprogramowanie szwankuje???!!!
|
|
| | | |
|
| 2012-07-04, 13:54
2012-07-03, 22:18 - miriano napisał/-a:
Był juz spacer z cewnikiem a dzisiaj bez.
Zapomniałem jak pachnie las , dzisiaj nie wytrzymałem pojechałem na spotkanie z biegaczami z Klubu Biegacza TKKF.
To jest to co mi teraz potrzeba las spokój i marsze o bieganiu na razie nie myślę. |
Idziesz do przodu...wczoraj spacer z obciążeniem, dzisiaj luzik! Odpoczywaj. Sen i spokój to najlepsze lekarstwo i sposób na powrót do zdrowia:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-07-04, 13:57
2012-07-04, 12:22 - Magda napisał/-a:
wczoraj zrobiłam zakupy w Lidlu bo jest kolekcja biegowo-rowerowa
spodenki są głośne przy ocieraniu ale mają kieszonkę na zamek, z czym bezapelacyjnie wygrywają z kalenji
kupiłam też buty i muszę powiedzieć ze jestem zadowolona, biegło się w nich wygodnie, a ja akurat wszelkie złe rzeczy czuję od razu, przynajmniej na nogach
patent z frotką pod garminem świetny
a co do samego garmina, to chyba go zwrócę i kupię timexa
od 3 godzin znowu z tym walczę, ale ciągle to nic nie daje, nie potrafię ściągnąć treningów, Ant widzi garmina, ściąga do połowy i pokazuje że failed
nic nie pomaga, jestem w martwym punkcie
a jak sobie pomyślę, ile czasu już przez to gówno straciłam, to mam go serdecznie dość, to jest szajs i tyle
ma fajne funkcje, analizy i inne duperele, ale nie mogę z tego korzystać bo oprogramowanie szwankuje???!!!
|
Potrzebujesz kogoś, kto ogarnie oprogramowanie. Czasami tak jest. Dobrze, że Jasiek mi wszystko powgrywał (i to nie bez problemów) ja bym to dawno przez okno wywaliła;))) a tak - działa i daje odrobinę radości;))) |
|
| | | |
|
| 2012-07-04, 15:05
2012-07-04, 13:57 - shadoke napisał/-a:
Potrzebujesz kogoś, kto ogarnie oprogramowanie. Czasami tak jest. Dobrze, że Jasiek mi wszystko powgrywał (i to nie bez problemów) ja bym to dawno przez okno wywaliła;))) a tak - działa i daje odrobinę radości;))) |
Ja sama też bym pewnie sobie nie poradziła ale są tacy co potrafią :)))). Używam i ściągam treningi bez problemów. |
|
| | | |
|
| 2012-07-05, 08:03 hellooo
Miłego dnia i owocnych treningów! |
|
| | | |
|
| 2012-07-05, 08:45
2012-07-05, 08:03 - agawa napisał/-a:
Miłego dnia i owocnych treningów! |
A co to trening?Strasznie się zapuściłem z bieganiem.W czerwcu raptem 150 km .W lipcu bedzie chyba podobnie .Normalnie nie ma kiedy biegać.Strach jechać do Rybnika o szybkim bieganiu mogę zapomnieć.Potraktujęte zawody jako długie wybieganie. |
|
| | | |
|
| 2012-07-05, 11:10
2012-07-05, 08:45 - tomek20064 napisał/-a:
A co to trening?Strasznie się zapuściłem z bieganiem.W czerwcu raptem 150 km .W lipcu bedzie chyba podobnie .Normalnie nie ma kiedy biegać.Strach jechać do Rybnika o szybkim bieganiu mogę zapomnieć.Potraktujęte zawody jako długie wybieganie. |
..a może właśnie ten odpoczynek od biegania da Ci świeżość na zawodach :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-07-05, 17:05
si, piwo grapefruitowe chłodzi się w lodówce, na deser były truskawki z jogurtem naturalnym a za anty-słodyczową przegryzajkę robi dzisiaj kalafior
sprzątanie i pranie, bieganie wieczorem, jutro jadę na rajd
ze sklepu garmina dostałam odpowiedź że mam o problemach napisać do producenta+ adres mailowy, kij im w plecy, chyba prościej będzie kupić nowy laptop i spróbować jeszcze raz :D
wczoraj byłam na spider-manie w IMAXie, czad!!!
|
|
| | | |
|
| 2012-07-05, 20:15
......... na termometrze ok 30st. powietrze zdaje sie byc mokre jak ścierka, tylko wykręcać a ja mam zamiar wyruszyć na trasę zrobię przymiarkę do nocnego biegania w Rybniku. |
|
| | | |
|
| 2012-07-05, 22:05
2012-07-05, 20:15 - kazinski napisał/-a:
......... na termometrze ok 30st. powietrze zdaje sie byc mokre jak ścierka, tylko wykręcać a ja mam zamiar wyruszyć na trasę zrobię przymiarkę do nocnego biegania w Rybniku. |
Ja dzisiaj pedałowałam do Niemiec i z powrotem :) |
|
| | | |
|
| 2012-07-05, 22:24
2012-07-05, 08:45 - tomek20064 napisał/-a:
A co to trening?Strasznie się zapuściłem z bieganiem.W czerwcu raptem 150 km .W lipcu bedzie chyba podobnie .Normalnie nie ma kiedy biegać.Strach jechać do Rybnika o szybkim bieganiu mogę zapomnieć.Potraktujęte zawody jako długie wybieganie. |
Czyżby nikt nie zauważył, że Tomek ma dziś urodziny?! Tomek wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń w tym oczywiście połamania trójki w maratonie! I Powodzenia w Rybniku! |
|
| | | |
|
| 2012-07-06, 07:31
2012-07-05, 22:24 - Kuba1985 napisał/-a:
Czyżby nikt nie zauważył, że Tomek ma dziś urodziny?! Tomek wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń w tym oczywiście połamania trójki w maratonie! I Powodzenia w Rybniku! |
Niektórzy zauważyli :)) ale ja tam wole na priv.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-07-06, 08:05
Tomek, wszystkiego naj, naj, naj.....i 100 lat!!!!!!!!!! |
|
| | | |
|
| 2012-07-06, 08:07
...a na plaży słońce praży....turyści korzystają a reszta sio do pracy!!!!!!!!!!!!!!! |
|
| | | |
|
| 2012-07-06, 08:20
Ale wtopa. Tomek, przepraszam że spóźnione, ale wszystkiego najlepszego! Żeby Ci kilometry lekkimi były :P |
|
| | | |
|
| 2012-07-06, 21:55
Byłam dzisiaj na pierwszym treningu marszo-biegowym i z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że rower i kijki to nie to. Tygryski największą przyjemność mają z biegania :)))). Nawet upał mi nie przeszkodził.
Po powrocie w nagrodę wytrąbiłam duży kubeł zsiadłego mleka. Mniam :) |
|
| | | |
|
| 2012-07-07, 11:26 było 5 km
Wczoraj z kijami miało być tylko 3 km a zrobiło się 5km
Powoli dochodzę do siebie . |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-07-07, 20:32
...ja dzisiaj cały dzień jeździłam na szmacie....boli mnie wszystko i padam na twarz.... |
|
| | | |
|
| 2012-07-07, 23:17
Ja właśnie wróciłem z Biegu Świętojańskiego. Wykręciłem coś w okolicach 44:30, dokładnie nie wiem, muszę poczekać na wyniki. Warunki ciężkie, ciepło i duszno, ale nie było tragicznie. Grubo poniżej życiówki, ale też jakoś się do tego biegu nie przygotowywałem i nie miałem w planie tu walczyć. Mimo ciężkiego biegu było fajnie, na finiszu sobie "poleciałem" sprintem :D
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2012-07-08, 07:43
2012-07-07, 23:17 - Silver108 napisał/-a:
Ja właśnie wróciłem z Biegu Świętojańskiego. Wykręciłem coś w okolicach 44:30, dokładnie nie wiem, muszę poczekać na wyniki. Warunki ciężkie, ciepło i duszno, ale nie było tragicznie. Grubo poniżej życiówki, ale też jakoś się do tego biegu nie przygotowywałem i nie miałem w planie tu walczyć. Mimo ciężkiego biegu było fajnie, na finiszu sobie "poleciałem" sprintem :D
Pozdrawiam. |
|