| | | |
|
| 2013-04-03, 20:20
2013-04-03, 14:46 - TREBORUS napisał/-a:
Z inicjatywy Wojtka Sroki , 18 maja 2013 mamy zamiar pobiec żółtym szlakiem turystycznym wiodącym dookoła Rzeszowa.
Długość trasy wynosi około 120 km. Start i Meta – Rzeszowski Rynek. Planowane tempo – wolno.
Można się przyłączać na różnych etapach naszej trasy.
Na dzień dzisiejszy na dystans główny ( 120 km) zadeklarowane są trzy osoby a na poszczególne etapy kilka osób.
Przemyślcie, przetrawcie – zapraszamy :)
|
e to w maju juz na 100 nie mam szans na edmonton :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-03, 20:21
2013-04-03, 20:01 - mpiotrowski napisał/-a:
Fajny pomysł, jeżeli będę miał weekend na miejscu pewnie dołączę. A są znane jakieś szczegóły? tj. w którym kierunku i jakie orientacyjnie czasy na poszczególnych odcinkach przewidujecie? Postaram się poszukać albo samemu zrobić GPX"a dla tej trasy, to wtedy na garminy można by to wgrać i śledzić na bieżąco postępy :) |
Zaczniemy Maćku od najtrudniejszej części trasy czyli od pagórkowatych okolic Słociny , Matysówki i dookoła. Było by super jak byś zrobił tego GPX. Czasów orientacyjnych jeszcze nie mamy. Myślę że jak już ustalimy definitywnie godzinę startu to orientacyjne czasy na poszczególnych punktach strategicznych będzie można w przybliżeniu obliczyć.
Będę miał telefon przy sobie to w razie czego będzie można tyrknąć i się zorientować gdzie aktualnie jesteśmy. Było by super jak byś z Nami poczłapał:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-03, 20:23
2013-04-03, 20:20 - pełzacz napisał/-a:
e to w maju juz na 100 nie mam szans na edmonton :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-03, 22:51
2013-04-03, 14:46 - TREBORUS napisał/-a:
Z inicjatywy Wojtka Sroki , 18 maja 2013 mamy zamiar pobiec żółtym szlakiem turystycznym wiodącym dookoła Rzeszowa.
Długość trasy wynosi około 120 km. Start i Meta – Rzeszowski Rynek. Planowane tempo – wolno.
Można się przyłączać na różnych etapach naszej trasy.
Na dzień dzisiejszy na dystans główny ( 120 km) zadeklarowane są trzy osoby a na poszczególne etapy kilka osób.
Przemyślcie, przetrawcie – zapraszamy :)
|
Nie wiem jak teraz wygląda trasa żółtego szlaku wokół Rzeszowa ,ale parę lat wstecz zaliczyłem rowerem ten szlak i muszę powiedzieć ,że wtedy w wielu miejscach był nieczytelny i nieprzejezdny,także możecie mieć niespodzianki na trasie biegu |
|
| | | |
|
| 2013-04-04, 06:45
2013-04-03, 22:51 - marek63 napisał/-a:
Nie wiem jak teraz wygląda trasa żółtego szlaku wokół Rzeszowa ,ale parę lat wstecz zaliczyłem rowerem ten szlak i muszę powiedzieć ,że wtedy w wielu miejscach był nieczytelny i nieprzejezdny,także możecie mieć niespodzianki na trasie biegu |
|
| | | |
|
| 2013-04-04, 10:23
2013-04-04, 06:45 - TREBORUS napisał/-a:
Pewnie i będą i to nie jedna.
Ale mam nadzieję że wspólnymi siłami jakoś radę damy:)
W linku powyżej zamieszczam opis trasy. |
Hej, szukałem GPX"a dla tej trasy, ale nigdzie czegoś takiego nie znalazłem. Opis jest dość szczegółowy ale trudno to przełożyć na pracę z mapą. W sumie żadna z sensownych map online jakie przejrzałem nie ma zaznaczonego szlaku, tak żeby odrysować. Ale jak coś znajdę to dam znać :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-04, 12:29
2013-04-04, 10:23 - mpiotrowski napisał/-a:
Hej, szukałem GPX"a dla tej trasy, ale nigdzie czegoś takiego nie znalazłem. Opis jest dość szczegółowy ale trudno to przełożyć na pracę z mapą. W sumie żadna z sensownych map online jakie przejrzałem nie ma zaznaczonego szlaku, tak żeby odrysować. Ale jak coś znajdę to dam znać :) |
Bardzo liczę na Ciebie Maćku w tym temacie:)
Ponoć w niektórych księgarniach jest dostępna mapa okolic Rzeszowa - południowa i północna na której dobrze oznaczony jest szlak. Jak tylko wyhaczę gdzieś to na bank zakupie:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-04, 13:08 RGiG Mastersi
Wczoraj, po raz pierwszy, kilka osób z RGiG pływało na inauguracyjnym (duże słowo)spotkaniu Mastersów:-)
Była Jola, Ela, Bożenka i Ja oraz kilka innych osób. Pierwsza godzina to była chyba pomyłka ze strony instruktora, bo chciał nas uczyć pływać na grzbiecie:-), ale druga godzina (została Bożenka i ja oraz dwóch dobrych pływaków) dała nam już ostro popalić. Były interwały. I oto chodziło, o ten bat nad głową:-)Reasumując-pewnie sensowniej jest chodzić na godz. 18 45 na trening jeśli już ktoś umie pływać. Pozdrawiam i do nastepnego spotkania. |
|
| | | |
|
| 2013-04-04, 20:09
2013-04-04, 10:23 - mpiotrowski napisał/-a:
Hej, szukałem GPX"a dla tej trasy, ale nigdzie czegoś takiego nie znalazłem. Opis jest dość szczegółowy ale trudno to przełożyć na pracę z mapą. W sumie żadna z sensownych map online jakie przejrzałem nie ma zaznaczonego szlaku, tak żeby odrysować. Ale jak coś znajdę to dam znać :) |
Jak byliśmy na WiNO w tym roku z Michałem to chłopak mówił że ten szlak jest nadal słabo oznaczony |
|
| | | |
|
| 2013-04-04, 20:34
Dokładny plan żółtego szlaku wokół Rzeszowa
http://www.geoportal.gov.pl/
Wybrać z prawej strony „MAPY”
Potem rodzaj mapy „RASTER”
Maksymalne zbliżenie,
Szlak zaznaczony jest przerywaną pomarańczową linią.
Najbliżej Rzeszowa przechodzi przez skrzyżowanie Lwowskiej i Olbrachta
Przejechałem go na rowerze, faktycznie trudny technicznie i nawigacyjnie
|
|
| | | |
|
| 2013-04-04, 21:38
2013-04-04, 12:29 - TREBORUS napisał/-a:
Bardzo liczę na Ciebie Maćku w tym temacie:)
Ponoć w niektórych księgarniach jest dostępna mapa okolic Rzeszowa - południowa i północna na której dobrze oznaczony jest szlak. Jak tylko wyhaczę gdzieś to na bank zakupie:) |
LINK: http://run-bo.blogspot.com/2013/04/jeste-swim-mastere.html | Ja się rozejrzę w biblio, może mamy jakąś taką mapę.
Jeśli chodzi o bieg TransResovia to ja się piszę na jeden etap, zapewne ten pierwszy bo ponoć najciekawszy ;)
Moje wrażenia z pływackich zajęć RGIG Masters w linku powyżej ;) |
|
| | | |
|
| 2013-04-05, 23:18
2013-04-04, 20:34 - GrzegorzS napisał/-a:
Dokładny plan żółtego szlaku wokół Rzeszowa
http://www.geoportal.gov.pl/
Wybrać z prawej strony „MAPY”
Potem rodzaj mapy „RASTER”
Maksymalne zbliżenie,
Szlak zaznaczony jest przerywaną pomarańczową linią.
Najbliżej Rzeszowa przechodzi przez skrzyżowanie Lwowskiej i Olbrachta
Przejechałem go na rowerze, faktycznie trudny technicznie i nawigacyjnie
|
PS. ze strony PTTK:
Z uwagi na prace drogowe na północ od Rzeszowa, odcinek żółtego szlaku "Dookoła Rzeszowa" pomiędzy Dąbrową a Wilkowyją (na północ od A4) jest niedostępny dla ruchu turystycznego.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-06, 21:42
2013-04-04, 12:29 - TREBORUS napisał/-a:
Bardzo liczę na Ciebie Maćku w tym temacie:)
Ponoć w niektórych księgarniach jest dostępna mapa okolic Rzeszowa - południowa i północna na której dobrze oznaczony jest szlak. Jak tylko wyhaczę gdzieś to na bank zakupie:) |
Myślę, że uda mi się załatwić mapy okolic Rzeszowa. Może nie na juro ale na sobotnie lub niedzielne wybieganie będę wstanie je przynieść:)
Chętnie dołączę się do któregoś z etapów tego biegu:) |
|
| | | |
|
| 2013-04-06, 22:26
2013-04-04, 12:29 - TREBORUS napisał/-a:
Bardzo liczę na Ciebie Maćku w tym temacie:)
Ponoć w niektórych księgarniach jest dostępna mapa okolic Rzeszowa - południowa i północna na której dobrze oznaczony jest szlak. Jak tylko wyhaczę gdzieś to na bank zakupie:) |
Mapy na geoportalu faktycznie pokazują przebieg szlaku, na podstawie tego da radę z grubsza narysować GPX"a. Sam nie wiem czy uda mi się pobiec z Wami. A jeżeli nawet to nie wiem ile km będzie wskazane na kilkanaście dni przed Rzeźnikiem :) Roberto, może coś doradzisz, tak żeby zdążyć się zregenerować. Mogę załatwić GPSMAP 62, jak się wgra tam ślady to idzie/biegnie się jak po sznurku. Nawet jakbym nie dał rady dołączyć to mogę komuś kto ma w planie całość zrobić pożyczyć sprzęta. A pewnie jutro i tak się widzimy to przy okazji pogadamy na temat :) |
|
| | | |
|
| 2013-04-07, 16:40 VI Półmaraton Rzeszowski
LINK: http://w.sts-timing.pl/pliki/rzeszow_polmaraton_wyniki.pd | Gratulacje dla naszych, którzy dzisiaj wskoczyli na podium. W kategorii K60 Renia tym razem była 3 – po raz pierwszy w karierze musiała pobiec bez żadnego treningu po 2 tygodniowej przerwie w bieganiu spowodowanej kłopotami zdrowotnymi i stąd tylko 3 miejsce i czas 2:11:20. W kategorii K50 w swoim półmaratońskim debiucie nasza Ania Dziekan zajęła 1 miejsce – szkoda tylko, że nie poczekała na dekorację. W tej samej kategorii Jola Domańska była 3 – też podobno nie w pełni zdrowa. W K30 na drugie miejsce podium wskoczyła Ela, która po raz trzeci z rzędu poprawiła życiówkę startując już w tym sezonie po raz 3 na dystansie półmaratonu w odstępach 2 tygodniowych (Żywiec, Warszawa, Rzeszów). W kategorii K20 też mieliśmy swoją reprezentantkę na podium - Kasia Walus zajęła 3 miejsce. Wśród panów tylko Józio Kubik znalazł się na podium - był drugi w kategorii M50.
Mnie się biegło bardzo słabo. Kiepsko się czułem już od 2 tygodni i w efekcie już po piątym kilometrze osłabłem, pojawiła się kolka i musiałem zacząć odpuszczać. Później było jeszcze gorzej i czwartą piątkę pokonałem w spacerowym tempie 20:27 i nic nie mogłem na to poradzić (żel na 13 kilometrze nie dał żadnych efektów). Najwolniejszy kilometr 4:12. W takim tempie to zdarzyło mi się robić niektóre kilometry podczas rozbiegania zwłaszcza jak biegałem z Michałem. Od 13 kilometra biegłem już praktycznie byle dobiec. :)
Organizatorzy zaliczyli wielką wpadkę. Najpierw był start honorowy z rynku, a start ostry miał nastąpić na ul. Cieplińskiego ale okazało się, że tam nikt na nas nie czekał, nie było mat i nie było widocznych oznaczeń. W efekcie nikt nie wiedział czy już biegniemy naprawdę czy nie. To było bardzo surrealistyczne i w sumie nawet śmieszne. :) Ja włączyłem stoper na ul. Jałowego i po dobiegnięciu do 1 kilometra stwierdziłem, że zrobiłem to o 85m za późno ale niektórzy zaczęli się ścigać dopiero po dobiegnięciu do pierwszego kilometra np. Grzesiu Fedak. Nie wiadomo też kiedy właściwie włączono zegar – wg moich obliczeń zrobiono to ok. 20-25 sekund za późno. Ja złapałem swój czas 1:21:59 ale stoper włączyłem dopiero po przebiegnięciu 85 metrów trasy. Oficjalnie mam czas 1:21:56 ale to powinien być czas wynoszący ok. 1:22:25. :)
Było 3 Kenijczyków i 1 Kenijka. O dziwo na 3 miejsce wśród panów wskoczył zawodnik z Ukrainy, który proponował mi później odkupienie nagrody za 300zł – dostał kupon na zakupy w NB wynoszący 500zł :)
Wśród pań wygrała Kenijka, przed zawodniczką z Ukrainy. Wystartowało ok. 500 osób
|
|
| | | |
|
| 2013-04-07, 17:21
w linku do wyników wstawionym przez Andrzeja trzeba dopisać literkę "f" na końcu - forum obcina linki :( |
|
| | | |
|
| 2013-04-07, 18:13
2013-04-07, 17:21 - maciej65 napisał/-a:
w linku do wyników wstawionym przez Andrzeja trzeba dopisać literkę "f" na końcu - forum obcina linki :( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-07, 18:29
Ja chyba za bardzo ufałem organizatorom, bo dawałem im szansę aż do 3 km;-( przez co nie było juz sensu gonić za życiówką. To wielka kompromitacja i wstyd. Biegłem w koszulce z RGiG i chyba ze 30 osób, jako miekscowego, pytało mnie kiedy wreszcie ten start nastąpi.... . |
|
| | | |
|
| 2013-04-07, 19:24
Gratulacje dla wszystkich Gazeli i Gepardów za pięknie wyniki!
Mnie niestety z biegu wyłączył niepokojący ból nogi, który zlekceważony mógłby ponoć przerodzić się w zmęczeniowe złamanie piszczeli. Z bólem serca, ale wolałabym nie ryzykować i odpuścić :(
A z kibicowania (ogromnie żałuję, że nie byłam) wyłączył mnie z kolei rotawirus, który dopadł mnie w nocy i dalej skurczybyk trzyma. I to mocno. Martwię się, że kolejna przerwa w treningu przekreśla marzenia o dobrym wyniku w Orlen Marathon, ale cóż. Widocznie tak ma być.
Jeszcze raz serdecznie gratulacje dla wszystkich Półmaratończyków! |
|
| | | |
|
| 2013-04-07, 19:49
Gratuluję wszystkim wspaniałych wyników, super było spotkać się i powalczyć razem na trasie :) Dziękuję :)
Dziękuję za kibicowanie i doping:) |
|