| | | |
|
| 2011-04-20, 13:41
Super że wpadniecie :) to się spotkamy :) już też was dawno nie widziałem :) tylko Trebiego w Krakowie :)
a nie mówiąc już o spotkaniu z Natką i Piterem :) |
|
| | | |
|
| 2011-04-20, 14:55
Witak..;) Misie już mykają po Bieszczadach..mogą dobrze podkręcać tempo treningu;p...ja tak myśle wybrać sie miedzy 13-16 maja..na trening w Biesy..czy reflektował by ktoś w tym terminie?..Pozdrawiam;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-20, 15:00
2011-04-20, 14:55 - Indian84 napisał/-a:
Witak..;) Misie już mykają po Bieszczadach..mogą dobrze podkręcać tempo treningu;p...ja tak myśle wybrać sie miedzy 13-16 maja..na trening w Biesy..czy reflektował by ktoś w tym terminie?..Pozdrawiam;) |
Zobaczę Maćku jak po Rudzie będę się czuł. Ale wizja fajna:)
A może w piątek albo w sobotę jakiś krosik srana:)
Może jeszcze ktoś by się łapnął na wspólne delikatne harce po pagórkach i naturalnych trasach?
Powoli bowiem rozpoczynam przygotowania pod Rzeż w Biesach:)
Pozdro for all. |
|
| | | |
|
| 2011-04-20, 16:53
2011-04-20, 15:00 - TREBORUS napisał/-a:
Zobaczę Maćku jak po Rudzie będę się czuł. Ale wizja fajna:)
A może w piątek albo w sobotę jakiś krosik srana:)
Może jeszcze ktoś by się łapnął na wspólne delikatne harce po pagórkach i naturalnych trasach?
Powoli bowiem rozpoczynam przygotowania pod Rzeż w Biesach:)
Pozdro for all. |
Robciu...piątek może być;)chociaż najbardziej leżało by mi jutro(czwartek)ale daj znać wcześniej bo jak coś to zmienie plany ;) |
|
| | | |
|
| 2011-04-20, 21:34
Ustalone..jutro godz. 12.00 pod Realem łupiemy teren;) |
|
| | | |
|
| 2011-04-20, 23:00
2011-04-20, 13:41 - golon napisał/-a:
Super że wpadniecie :) to się spotkamy :) już też was dawno nie widziałem :) tylko Trebiego w Krakowie :)
a nie mówiąc już o spotkaniu z Natką i Piterem :) |
jeśli chodzi o Nas to lipa, nie dojedziemy jestesmy dalej we Francji i bardzo żałujemy tych zawodów szczególnie w Krośnie bo dość mocno atakowaliśmy zawsze te tereny i pojawialiśmy sie tam cyklicznie ale życie ułożyło inny scenariusz :) 7km to tak dla mnie idealnie w tym momencie a tak to chyba wystartujemy gdzieś w ile de france, pozdrawiamy Mateusz |
|
| | | |
|
| 2011-04-21, 15:29
Trening z Maćkiem zaliczony. Wyszedł fajny krosik, nieletki.Biegaliśmy za Realem. Mi wyszło 18 kaemów w 1:44h. Super się biegało. Z kamelbaga wypiłem 1,5l płynu:). Słoneczko momentami fajnie przygrzewało.
Dzięki Maciek i mam nadzieję że pośmigamy jeszcze nie raz. Mam też nadzieję że dołączą do Nas inne prędkie zwierzaki:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-21, 18:43
2011-04-21, 15:29 - TREBORUS napisał/-a:
Trening z Maćkiem zaliczony. Wyszedł fajny krosik, nieletki.Biegaliśmy za Realem. Mi wyszło 18 kaemów w 1:44h. Super się biegało. Z kamelbaga wypiłem 1,5l płynu:). Słoneczko momentami fajnie przygrzewało.
Dzięki Maciek i mam nadzieję że pośmigamy jeszcze nie raz. Mam też nadzieję że dołączą do Nas inne prędkie zwierzaki:)) |
hihih:)..no było słonecznie:)..chociaż jest niedosyt lekki..:)..tempo było miłe i relaksujące:)..w sam raz na rozmowę,z przyczyn obronnych.:P..nie mogliśmy niestety zaliczać podczas pętli jednego fajnego podbiegu:/.który ja ubóstwiam po prostu....a jutro..wynikł mi spontaniczny wyjazd w Bieszczady...:D:D:D..heheh..trochę łażenia szlakami przez jeden dzień..:)..planujemy ze znajomymi około 8 godzin na szlaku:)..zapowiada sie miły i spokojny wypoczynek:)..bo nóżki potrzebują trochę odpoczynku:).Dzięki Robciu za trening:).na wspólne krosy jestem chętniutki:)..no i o tej Babicy myślcie..:)pozdrawiam i niech moc będzie z wami.. :) |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 10:37
jakie wyniki test Coopera na stadionie??? ciekawy jestem to coś naskrobcie ja dzisiaj bez Natki która zrobi WT później biegałem na stadionie, coś mi świtało żeby też sobie taki test zrobić ale wygrał plan teningowy :) i może dobrze. Zdrówka |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 12:45
Cześć Piotrze!
Test Coopera jest za tydzień i okazało się, że jednak będę:)Zobaczymy ile nabiegam. Dzisiaj było spokojne świąteczne bieganie (dla niektórych) i więcej ćwiczeń. Andrzej z Matyldą dzisiaj ostro pobiegali ale pewnie sam napisze później więcej...
Pozdrowienia dla Ciebie i Natalii! Wesołych Świąt! |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 14:09 Życzenia świąteczne:)
2011-04-23, 10:37 - pełzacz napisał/-a:
jakie wyniki test Coopera na stadionie??? ciekawy jestem to coś naskrobcie ja dzisiaj bez Natki która zrobi WT później biegałem na stadionie, coś mi świtało żeby też sobie taki test zrobić ale wygrał plan teningowy :) i może dobrze. Zdrówka |
Natalia, Piotr życzę Wam i Wszystkim przyjaciołom z Naszej sawanny ciepłych, udanych Świąt Wielkanocnych i nie tylko
oraz wszelkiej pomyślności i radości w życiu!
P.S.
Bardzo miło i świątecznie było na dzisiejszym treningu składaliśmy sobie życzenia świąteczne,
fajnym urozmaiceniem były rzuty piłkami lekarskimi, biegaliśmy też symulację testu ale lightly, czyli 12 minut ciągłego w tempie jak kto chciał.
Andrzej załapał się na bieg z Matyldą i rzeczywiście trafił pierwszy raz, jak mi się wydaje, na kogoś kto na treningu zmusił go do Max wysiłku na 120%!!
Matylda robiła 8 km biegu ciągłego przyłączyliśmy się z Andrzejem lecz po chwili tempo 3"46"/km zmusiło mnie do zejścia na ziemię;)i biegu własnym rytmem, Andrzej wytrzymał cały dystans ostatni kilomer przebiegli w oszałamiającym
tempie 3"10"/km a ostatnie 100 m były na pewno poniżej 3",
Andrzej opisz nam swoje wrażenia;) i co zanotował twój Garmin.
pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 14:54
2011-04-23, 14:09 - mgajews napisał/-a:
Natalia, Piotr życzę Wam i Wszystkim przyjaciołom z Naszej sawanny ciepłych, udanych Świąt Wielkanocnych i nie tylko
oraz wszelkiej pomyślności i radości w życiu!
P.S.
Bardzo miło i świątecznie było na dzisiejszym treningu składaliśmy sobie życzenia świąteczne,
fajnym urozmaiceniem były rzuty piłkami lekarskimi, biegaliśmy też symulację testu ale lightly, czyli 12 minut ciągłego w tempie jak kto chciał.
Andrzej załapał się na bieg z Matyldą i rzeczywiście trafił pierwszy raz, jak mi się wydaje, na kogoś kto na treningu zmusił go do Max wysiłku na 120%!!
Matylda robiła 8 km biegu ciągłego przyłączyliśmy się z Andrzejem lecz po chwili tempo 3"46"/km zmusiło mnie do zejścia na ziemię;)i biegu własnym rytmem, Andrzej wytrzymał cały dystans ostatni kilomer przebiegli w oszałamiającym
tempie 3"10"/km a ostatnie 100 m były na pewno poniżej 3",
Andrzej opisz nam swoje wrażenia;) i co zanotował twój Garmin.
pozdrawiam
|
Marku, Macieju i inni, życzymy wszystkeigo co najlepsze :) mokrego poniedziałku i uśmiechu nie tylko w święta a co do opisu treningu przez Marka, napisze tylko WOW!!!!!!!!!
p.s. My wypadamy na 2 dni poza mieszkanie i spędzamy święta w gronie przyjaciów po drugiej stronie Paryża, także do później, buźka i jeszcze raz WOW!!!!!!!!:)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 15:31
Przyjemnego, spokojnego i wesołego dwudnia świątecznego:)
Nie zapomnijcie o bieganiu. Ja jutro o 9 melduje się pod Zaporą i liczę na to że nie będę jedyny:)
Pozdro dla zagraniczniaków - przyjechali byście już:) jak i dla miejszczuchów:) |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 15:41
Dzisiejsze zajęcia były jak zwykle bardzo przyjemne – najbardziej podobał mi się trening z piłkami lekarskimi. Częścią zasadniczą treningu był luźny bieg 12minutowy w świątecznym tempie chyba, że ktoś chciał inaczej. Ja się przyłączyłem do Matyldy, która gdy inni bawili się piłeczkami zaczęła bieg ciągły w tempie poniżej 4min/km na dystansie 8km. Wyszło mi ogółem 6km w tempie ok. 3:50min/km wg GPS ( podejrzewam, że faktycznie było troszkę wolniej). Wielkiego ścigania nie było – ostatni kilometr Matylda planowała zrobić w tempie 3:10min/km i tak dokładnie zrobiła (tak jak i ja przy okazji :). Wg tętna był to dla mnie łagodny bieg w 3 zakresie z wyjątkiem ostatniego kilometra, po którym na mecie osiągnąłem swoje obecnie maksymalne tętno 186 (dokładnie tyle mi wyszło na mecie półmaratonu w Dąbrowie). Szkoda, że Mareczkowi pokazałem w jakim tempie biegniemy bo pewnie też by zrobił 6km w tym tempie i nawet by tego nie zauważył :)
Dziś nas było troszkę mniej niż zwykle ale pojawiła się nowa osoba – Maciek Chlebiński przyprowadził koleżankę :)
|
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 15:53
W najbliższy świąteczny poniedziałek o godz. 10:30 odbędzie się spotkanie biegowe z ekipą telewizji Rzeszów. Miejsce spotkania - okolice strzelnicy, skrzyżowanie ul. Strzyżowskiej z ul. Strzelniczą. Będą wywiady i kręcenie krótkiego filmiku, który ukaże się w telewizji.
Obecność obowiązkowa!!! :)
|
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 18:12 Życzenia cd.
Wszystkim, którzy zaglądają do tego wątku składam serdeczne życzenia świąteczne.
PS. W niedzielę mnie nie będzie nad zalewem, w poniedziałek postaram się dotrzeć na miejsce spotkania. Nie wiem co prawda gdzie to jest, ale jak będzie duża grupa to z pewnością zauważę :) |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 19:15
2011-04-23, 15:31 - TREBORUS napisał/-a:
Przyjemnego, spokojnego i wesołego dwudnia świątecznego:)
Nie zapomnijcie o bieganiu. Ja jutro o 9 melduje się pod Zaporą i liczę na to że nie będę jedyny:)
Pozdro dla zagraniczniaków - przyjechali byście już:) jak i dla miejszczuchów:) |
ja też się wybieram pod zaporę i z tego co wiem rówmież Andrzej tak, że spoko;)
pozdrówka |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 22:22
2011-04-23, 15:31 - TREBORUS napisał/-a:
Przyjemnego, spokojnego i wesołego dwudnia świątecznego:)
Nie zapomnijcie o bieganiu. Ja jutro o 9 melduje się pod Zaporą i liczę na to że nie będę jedyny:)
Pozdro dla zagraniczniaków - przyjechali byście już:) jak i dla miejszczuchów:) |
Ja również przyłączam sie do życzeń dla wszystkich ścigaczy!
Wszystkiego Dobrego, wiele radości i spokoju!
Gratuluje również udanego treningu!
Bardzo chcielibyśmy byc już z Wami...niestety jeszcze miesiąc, tęskni się za waszymi buźkami
Ale zleci,
pozdrówka |
|
| | | |
|
| 2011-04-25, 13:59
Dziś w TVP Rzeszów w Aktualnościach o godz. 18:30 będzie retransmisja z naszego dzisiejszego biegania :) |
|
| | | |
|
| 2011-04-25, 18:03
2011-04-25, 13:59 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Dziś w TVP Rzeszów w Aktualnościach o godz. 18:30 będzie retransmisja z naszego dzisiejszego biegania :) |
a po odjeździe TVP zrobiliśmy we czcterech z Andrzejem, Maćkiem C. i Maciejem bardzo przyjemny crosik po okolicznych pagórkach ok. 9 kaemów. Potem jadąc rowerem asystowałem Andrzejowi w drodze do domu. Andrzejek po wolnym biegu crossowym rozwinął skrzydła;) i ok. 2 kilometrowy odcinek pokonał biegnąc swobodnie w narastającym tempie tak, że na finiszowym podbiegu od reala osiągnął prędkość 3" 47"/km. Ogólnie trening bardzo udany w wiosennym deszczyku i zieleni pod stopami i wokół:)
pozdrówka |
|