| | | |
|
| 2010-06-01, 21:02
wychodząc na dzisiejszy trening nie przypuszczałem, że kogoś spotkam w ten deszczyk na naszej ścieżce, a tu miła niespodzianka najpierw Piotrek, potem Andrzej biegnie, wygląda na to, że nie tylko ja lubię biegać w deszczu:)
pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2010-06-01, 21:39
No akurat z deszczem nie mam również problemu :)
Jeśli jeszcze do tego w miarę ciepło to super przygoda wychodzi. Wczoraj godzinkę truchtania w deszczyku zaliczyłem u siebie. Fajna sprawa biec przez wioskę gdzie żywej duszy na ulicy nie uświadczysz. Pochowani wszyscy w domach.
Dzisiaj wróciłem do Rzeszowa więc do zobaczenia gdzieś "na trasie" ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-01, 22:35 "piąteczka"
2010-06-01, 21:02 - mgajews napisał/-a:
wychodząc na dzisiejszy trening nie przypuszczałem, że kogoś spotkam w ten deszczyk na naszej ścieżce, a tu miła niespodzianka najpierw Piotrek, potem Andrzej biegnie, wygląda na to, że nie tylko ja lubię biegać w deszczu:)
pozdrawiam |
sorrki Marku że było tylko "cześć" no ale sam rozumiesz trening to trening ważne że była "piąteczka" na powitanie pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2010-06-01, 22:41
2010-06-01, 21:02 - mgajews napisał/-a:
wychodząc na dzisiejszy trening nie przypuszczałem, że kogoś spotkam w ten deszczyk na naszej ścieżce, a tu miła niespodzianka najpierw Piotrek, potem Andrzej biegnie, wygląda na to, że nie tylko ja lubię biegać w deszczu:)
pozdrawiam |
Ja również dziś truptałam nad Wisłokiem w deszczyku, ale nie dane mi było spotkać żadnego biegacza.
pozdrówka dla wszystkich i dobrej nocki! |
|
| | | |
|
| 2010-06-03, 13:34
2010-06-01, 22:41 - natka napisał/-a:
Ja również dziś truptałam nad Wisłokiem w deszczyku, ale nie dane mi było spotkać żadnego biegacza.
pozdrówka dla wszystkich i dobrej nocki! |
wczoraj zrobiłem "morderczy";) trening, trzy kółeczka plus do mostka i z powrotem, razem wyszło 26 km BNP, dzisiaj się regeneruję zupełny luzik:), spanie do południa, przerywane krótkimi aktywnościami, żeby coś zjeść wyjść z psem i...;)
serdecznie pozdrawiam, miłego dnia:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 19:54
Witam!
Czy wybiera się ktoś na jutrzejsze bieganie,
I czy da się wogóle pobiegać po tych ulewach!
Pozdrawiam ! |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 20:00
Myślę, że jutro będzie nas dość dużo (nawet Pani Renata się prawdopodobnie pofatyguje). Trasa już w całości sucha, nawet ktoś oznaczył kilometry na naszej pętli. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 20:32
2010-06-05, 20:00 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Myślę, że jutro będzie nas dość dużo (nawet Pani Renata się prawdopodobnie pofatyguje). Trasa już w całości sucha, nawet ktoś oznaczył kilometry na naszej pętli. |
Heh, jutro przed 10-tą muszę być na lotnisku a później znów w bieszczady jadę. Nie będzie mnie również w następną niedzielę (egzamin). Trudno, poradzicie sobie jakoś hihi.
Pozdrawiam i miłego biegania. |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 23:25
2010-06-05, 20:00 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Myślę, że jutro będzie nas dość dużo (nawet Pani Renata się prawdopodobnie pofatyguje). Trasa już w całości sucha, nawet ktoś oznaczył kilometry na naszej pętli. |
dziś wraz z Piotrem i Markiem biegaliśmy na naszej ścieżce i warunki są jak najbardziej w porządeczku. A jako trening regeneracyjny w tym samym składzie rowerkami zmierzyliśmy naszą traske co km. Do zobaczenia jutro, pogoda zamówiona;)
kolorowych snów;) |
|
| | | |
|
| 2010-06-06, 13:45
Fajne bieganko dzisiaj było i całkiem spora gomadka Nas się uzbierała. Doliczyłem się dziewięciu sztuków;)
Ostatnią trzecią pętelkę kończyliśmy ze Zbyszkiem już w naprawdę letnich warunkach a że pobiegłem na wielbłąda to z lekka paliwa mi zaczęło brakować i do zagotowania się niewiele brakło:)
Udało się jednak i padło 21km w śr 5:25 na km.
Pozdrówka:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 08:37
Hejka:) macie plany jechać do Sokołowa? |
|
| | | |
|
| 2010-06-07, 15:50 wpierający
2010-06-07, 08:37 - Indian84 napisał/-a:
Hejka:) macie plany jechać do Sokołowa? |
jak najbardziej, trzeba wspierać lokalne imprezy bo mało ich jak pieron |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-10, 17:31
W ramach wspierania lokalnych imprez może wybierzemy się w niedzielę na III Boguchwalski Bieg Uliczny.
http://www.boguchwala.pl/aktualnosci/art126,iii-boguchwalski-bieg-uliczny-mozliwe-utrudnienia-w-ruchu.html |
|
| | | |
|
| 2010-06-10, 18:53 myślący nad kwestiami :)))
2010-06-10, 17:31 - Andrzej Cisek napisał/-a:
W ramach wspierania lokalnych imprez może wybierzemy się w niedzielę na III Boguchwalski Bieg Uliczny.
http://www.boguchwala.pl/aktualnosci/art126,iii-boguchwalski-bieg-uliczny-mozliwe-utrudnienia-w-ruchu.html |
osobiście było by ok tam pobiec ale odbyło by to się kosztem naszych cyklicznych spotkań co niedzielnych i chyba mocnego akcentu ajki mamy w planie w sobote, zobaczymy poza tym to jest 1,7 km troszku ciężko jak dla mnie nigdy takich krótkich dystansów nie biegałem nie wiem jak mam to biec ;) kwestia warta przemyślenia nie wiem jaki inni...dajcie znać co myślicie |
|
| | | |
|
| 2010-06-10, 19:31
Piotrek nabierzesz szybkości :) a jak biec to od startu do mety mocno :D |
|
| | | |
|
| 2010-06-10, 19:49
Poranne bieganie wystarczy ograniczyć do jednej pętelki. Akcent z soboty przenieść na niedzielę (4x1,7km WT) i sprawa załatwiona. |
|
| | | |
|
| 2010-06-10, 23:29
2010-06-10, 18:53 - pełzacz napisał/-a:
osobiście było by ok tam pobiec ale odbyło by to się kosztem naszych cyklicznych spotkań co niedzielnych i chyba mocnego akcentu ajki mamy w planie w sobote, zobaczymy poza tym to jest 1,7 km troszku ciężko jak dla mnie nigdy takich krótkich dystansów nie biegałem nie wiem jak mam to biec ;) kwestia warta przemyślenia nie wiem jaki inni...dajcie znać co myślicie |
1,7km to dla mnie ni taki pies ni wydra:)
Ale podejrzewam że jak bym ruszył na maksa to by wystarczyło żeby się ugotować na cacy:)
Ja w niedziele mam zamiar polatać po rudawskich pagórkach. Zapowiada się niezła lampa a więc będzie fajnie czyli nie letko:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-10, 23:43
2010-06-10, 19:49 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Poranne bieganie wystarczy ograniczyć do jednej pętelki. Akcent z soboty przenieść na niedzielę (4x1,7km WT) i sprawa załatwiona. |
Ja się zastanawiam, bardzo zależy mi na moim mocnym treningu sobotnim, ale dzień po mocnym akcencie nie ma co szarpać zawodów nawet na tak krótkim dystansie.
Hmm, czyli rozumiem, że Andrzej po zawodach szarpie jeszcze 3 razy takie tempo;)ja jeszcze pomyśle jak to zrobić żeby było dobrze, ale fajnie by było pojechać;)
dobrej nocy! |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 00:02 boguchwała
2010-06-10, 19:49 - Andrzej Cisek napisał/-a:
Poranne bieganie wystarczy ograniczyć do jednej pętelki. Akcent z soboty przenieść na niedzielę (4x1,7km WT) i sprawa załatwiona. |
optymista hehehehe, ja biegam mocno w sobotę w niedziele z rana 7-demke + 4xP a później jade się przebiec do Boguchwały |
|
| | | |
|
| 2010-06-11, 00:04 potrafiący
2010-06-10, 19:31 - golon napisał/-a:
Piotrek nabierzesz szybkości :) a jak biec to od startu do mety mocno :D |
od startu to potrafię, gorzej z tym do mety hehehe |
|