- brak -

Bardzo lubię ten bieg ze względu na miłą atmosferę, ale NIESTETY muszę odjąć 2 punkty za:
- brak izotonika na trasie (nawet kosztem większej opłaty wpisowej),
- losowanie nagród (nie powinno być tak, że wszyscy uczestniczą w "łapaniu piłeczek", nie tylko biegacze i osoba, która wylosowała nagrodę nie powinna wracać na trybuny, aby powtórnie "łapać piłeczki"). Losowanie wg numerów startowych było zdecydowanie sprawiedliwsze.
Ale za rok znów jestem na półmaratonie z myślą, że moje MALUTKIE uwagi będą wzięte pod uwagę.
Za ten bieg DZIEKUJĘ!!!

Pierwszy raz byłem na półmaratonie Mogilno - Trzemeszno. Ogólnie bardzo pozytywnie, trasa wymagająca i nie monotonna. Trochę zgrzyt nastąpił z wydłużeniem trasy i puszczaniem aut na trasę...ale obraz całości pozytywny.

- brak -

Świetna impreza. Wymagająca trasa (sporo podbiegów, atrakcje dla dzieci , co dla biegaczy podróżujących z rodzinami ma ogromne znaczenie. Bardzo zadowolony. Poleca, przyszłoroczne edycje.Jedno tylko nie daje mnie i pewnie sporej grupie biegaczy spokoju...dlaczego zdecydowana większość urządzeń pomiarowych z GPS podawała długość trasy ok 21,60?

prawie wszystko OK!
- obstawa z Mogilna zafundowała dodatkowe ok. 400m biegu ! ! !
- od "15" z lutego nic nie drgnęło w formie losowania ! ! !
- losowanie po zakończeniu dekoracji to KPINA ! ! !

Ja biegłem w biegu na 3,5km ponieważ ze względu na wiek (16 lat) nie mogę uczestniczyć w półmaratonach. Ogólnie wszytko nieźle ale mam 1 zastrzeżenie:Pytam się po co były zapisy na rozmiary koszulek jak i tak po biegu każdy dostawał rozmiar na jaki się nie zapisywał, koszulki były dawane byle jak. Zdziwiło mnie też to że jak sama nazwa wskazuje pakiet STARTOWY powinno się dostawać przed startem biegu a nie po nim. Biegłem w Biegu Europejskim i Biegu Hopfera w Janowcu i tam mnie to troche zdziwiło.

Rzadko kiedy narzekam na biegi, prawie nigdy. Ale dziś będę musiał. W Trzemesznie byłem raz, 5 labo 6 lat temu, pamiętam że szału nie było ale liczyłem że się coś zmieniło. Niestety jak widać niektóre rzeczy się nie zmieniają. Samochód prowadzący bieg pomylił trasę przez co wyszło 400 metrów dalej. W upale były 3 punkty z wodą i to tak krótkie że albo się piło pół kubka wody albo trzeba było przejść do marszu. Trasa monotonna i na sporym odcinku bez asfaltu. No i najlepsze: trasa otwarta dla ruchu samochodowego, kilkanaście razy musiałem uciekać przed autami. Nie polecam ogólnie, jest sporo fajniejszych biegów. Dobre to ze tanio i medal ładny i pasuje do tego z 3 jezior :)

Trasa miala atest,poza tym ten polmaraton jest wliczany do cyklu grand prix polmaratonow w Wielkopolsce a tu taki wstyd.
Jedyne co mi sie podoba to wymagajaca trasa i prowadzony,To Pan Roman swoja spikerka ratuje ta impreze,jeszcze jak mozna nie zabezpieczyc trasy na odcinku gdzie biegnie sie droga gdzie jest normalny ruch,bieglem w tym polmaratonie w 2012 roku i w tej kwesti nic sie nie zmienilo, Wstyd!!!!

Nawet nie chce się pisać = po prostu najgorzej zorganizowany bieg w jakim brałem udział: brak odpowiedniej ilości ubikacji a co w nich - szok dobrze, że były reklamówki z biegów bo o papierze pomarzyć, prysznice może były, 400 m trasa dłuższa atestu wprawdzie nie było, losowanie nagród to już tak na dobicie biegacza. Wszystkim znajomym i innym odradzam bo bieg chyba robiony bardziej na siłę. Jedyny pozytywny akcent to prowadzący:)

500 metrów dłuższa trasa.