|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | pablo1992 (2012-10-20) | Ostatnio komentował | pablo1992 (2012-10-24) | Aktywnosc | Komentowano 12 razy, czytano 741 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | Puchar Siemianowic ¦l±skich
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-10-20, 17:59 Puchar Siemianowic Slaskich - Siemianowice Slaskie, 20.10.12
Zawiodłem się na organizacji zawodów. Regulamin praktycznie stworzony sam dla siebie z pięknym zdaniem, że organizator decyduje we wszystkich sprawach spornych.... Te zawody to jedna wielka klapa organizacyjna. Brak szatni, do dyspozycji tylko przebieralnie, gdyż jak to określił jeden z organizatorów "Nie mogą zapewnić miejsca wszystkim uczestnikom". Moim zdaniem jeżeli te zawody przerastają organizatora MOSIR Siemianowice to niech ich po prostu nie organizuje. Uczestników było ok 150. Moim zdaniem to nie jest ogromna liczba. Bardzo powolne praca przy starcie. Z mojej strony mogę zapewnić, że wystartowałem ostatni raz na zawodach Biathlonowych organizowanych przez MOSIR Siemianowice, odradzam też start osobą które chcą, żeby zawody w których biorą udział były radosnymi, a nie nerwowymi. |
| | | | | |
| 2012-10-20, 18:17
Poprawka wszystkich uczestników było 70 :) Więc malutko. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-10-22, 08:39
Muszę dla równowagi dodać swoje wrażenia z siemianowickich zawodów. Oglądałem je po raz trzeci,a w międzyczasie kilka innych w innych miastach.Uważam, że pomimo faktu iż w tym mieście nie ma sekcji biathlonowej zawody były zorganizowane na bardzo dobrym poziomie.Korzystaliśmy razem z podopiecznymi z szatni a określenie mojego poprzednika- "...Bardzo powolne praca przy starcie." świadczy jedynie, że były to prawdopodobnie jego pierwsze zawody w tej dyscyplinie.
Ale może to po prostu słabszy dzień ? |
| | | | | |
| 2012-10-22, 10:34
Organizatorzy byli nieprzyjaźni dla zawodników, regulamin był żeby być, brak szatni, a na pytanie czy jest depozyt żeby zostawić klucze od auta odpowiedź negatywna. Tak był to mój pierwszy raz, ale startowałem w wielu imprezach biegowym i muszę stwierdzić, że wszystkie zawody były lepsze w organizacji od tych. Przykładem mogłyby być zawody w Świerklańcu w sierpniu tego roku,a gdzie brak szatni zastąpiono zwykłym depozytem cennych rzeczy.Nie mówię już o Panewnickim Dzikim Biegu czy Biegowej Koronie, gdzie jako szatnie służą duże namioty. W wypadku tych zawodów moim zdaniem było bardzo łatwo o takie coś, lecz organizator miał uczestników w dalekim poważaniu. |
| | | | | |
| 2012-10-22, 11:39
dziwne to co piszesz, bo w Pszczelniku organizacyjnie zawsze było bardzo dobrze, jest budynek z szatniami i możliwością wzięcia ciepłego prysznicu, zawsze było gdzie zostawić torby, a atmosfera prawdziwie rodzinna i ciepła
i nigdy nie było inaczej, a startuję tam często, od lat
w jednej z edycji zawodów biathlonowych również
i nie chce mi się wierzyć że było tak źle
co do kluczyków, zawsze jest ktoś kogo można poprosić, sama nieraz, będąc jedynie kibicem na jakimś biegu, pilnowałam kilku kompletów kluczy i telefonów
wystarczy ładnie zapytać i poprosić |
| | | | | |
| 2012-10-22, 15:05
2012-10-22, 11:39 - Magda napisał/-a:
dziwne to co piszesz, bo w Pszczelniku organizacyjnie zawsze było bardzo dobrze, jest budynek z szatniami i możliwością wzięcia ciepłego prysznicu, zawsze było gdzie zostawić torby, a atmosfera prawdziwie rodzinna i ciepła
i nigdy nie było inaczej, a startuję tam często, od lat
w jednej z edycji zawodów biathlonowych również
i nie chce mi się wierzyć że było tak źle
co do kluczyków, zawsze jest ktoś kogo można poprosić, sama nieraz, będąc jedynie kibicem na jakimś biegu, pilnowałam kilku kompletów kluczy i telefonów
wystarczy ładnie zapytać i poprosić |
Ja też zawsze uważałem, że MOSIR fajnie organizuje zawody. Tym razem nie zadbali o przechowanie rzeczy, nawet nie zrobili depozytu. Plusem w tej imprezie były szybko opublikowana wyniki na stronie MOSIRu (w ten sam dzień). Myślę, że organizatorzy tak jak powiedzieli będą otwarci na uwagi uczestników to w następnych zawodach już pokażą się z lepszej strony i tym samym przekonają uczestników, że była to jednorazowa wpadka :) Ja z mojej strony mogę powiedzieć, że jeżeli będzie lepiej to wrócę, żeby miło, na sportowo i w dobrym towarzystwie spędzić czas. |
| | | | | |
| 2012-10-22, 18:20
Nie zgadzam się z Pawłem, uważam że zawody z roku na rok są organizowane coraz sprawniej. Niestety formuła tych zawodów jest taka, że wszystko trwa kilka godzin. Trzeci raz z rzędu dopisała pogoda wiec był czas na rozmowy i dopingowanie poszczególnych grup wiekowych. Można było do woli wypróbowywać karabinek, co w moim przypadku dało efekt na biegu :-) Organizatorzy biegu byli przygotawani i nie było żadnego chaosu - wszystko przebiegało sprawnie. Za rok oczywiście przyjadę myślę że Paweł też zmieni zdanie. Pozdrawiam wszystkich startujących i organizatorów. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-10-22, 23:25
Czytam i nie wierzę, chyba braliśmy udział w różnych zawodach. Sprawdziłem jeszcze raz regulamin i nie wiem do czego można by się przyczepić. A organizatorzy bardzo życzliwie nastawieni do zawodników. Sam korzystałem z depozytu w biurze zawodów i jakoś nie miałem z tym kłopotów. Może trzeba umieć rozmawiać.
Zabawa bardzo mi się podobała i na niedzielnym „Dziku” wszystkim ją zachwalałem. Tutaj nieco szerzej opisałem :
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=34308
Pozdrawiam organizatorów i do zobaczenia znów ;-)
|
| | | | | |
| 2012-10-23, 14:32
Nie wiem co się stało, że Panowie tak chwalą tą impreze. Ja niestety zdania nie zmienię i raczej na 99% nie będę uczestniczył w zawodach organizowanych przez MOSIR. Mam też inne powody ku temu. |
| | | | | |
| 2012-10-24, 10:16
"jak będzie miło to wrócę" i "ja zdania nie zmienię"
i w tym momencie przestaję traktować poważnie to co piszesz
zdecyduj się!
to że trzeba umieć rozmawiać to prawda, zauważyłam na forum że często na takie sytuacje skarżą się młodzi panowie, więc przestaje mnie to powoli dziwić, zwłaszcza że widzę jak wygląda załatwianie przez nich różnych rzeczy- mało który potrafi stanąć na wysokości zadania, więc później jest jak jest
na przyszłość- dostaniesz tyle ile sam dasz, więc jak będziesz nieuprzejmy, to nikt ci nie pomoże
a jeśli masz inne powody żeby nie startować w Pszczelniku, to nie tłumacz tego złą organizacją, bo wyrabiasz o kimś opinię
z ciekawości, chociaż normalnie tego nie robię, zajrzałam w twoją zakładkę "starty", żeby sprawdzić z jakimi to biegami porównujesz imprezę w Pszczelniku, że taka zła była
i proszę bardzo: w tym roku, poza biathlonem, startowałeś tam 11 razy!!! organizatorzy są zawsze ci sami, więc jak dla mnie robisz teraz osobistą wycieczkę
ktoś cię wkurzył, czegoś nie dostałeś, to można obsmarować w ramach rewanżu
powinieneś się wstydzić!
gdyby jeszcze ktoś napisał, że faktycznie, w tej edycji były jakieś wpadki, mogłabym to zrozumieć, każdemu orgowi może się zdarzyć jakieś potknięcie, ale kilka innych osób zaprzecza twoim słowom!
to po prostu nieetyczne i bardzo nie w porządku |
| | | | | |
| 2012-10-24, 10:32
2012-10-24, 10:16 - Magda napisał/-a:
"jak będzie miło to wrócę" i "ja zdania nie zmienię"
i w tym momencie przestaję traktować poważnie to co piszesz
zdecyduj się!
to że trzeba umieć rozmawiać to prawda, zauważyłam na forum że często na takie sytuacje skarżą się młodzi panowie, więc przestaje mnie to powoli dziwić, zwłaszcza że widzę jak wygląda załatwianie przez nich różnych rzeczy- mało który potrafi stanąć na wysokości zadania, więc później jest jak jest
na przyszłość- dostaniesz tyle ile sam dasz, więc jak będziesz nieuprzejmy, to nikt ci nie pomoże
a jeśli masz inne powody żeby nie startować w Pszczelniku, to nie tłumacz tego złą organizacją, bo wyrabiasz o kimś opinię
z ciekawości, chociaż normalnie tego nie robię, zajrzałam w twoją zakładkę "starty", żeby sprawdzić z jakimi to biegami porównujesz imprezę w Pszczelniku, że taka zła była
i proszę bardzo: w tym roku, poza biathlonem, startowałeś tam 11 razy!!! organizatorzy są zawsze ci sami, więc jak dla mnie robisz teraz osobistą wycieczkę
ktoś cię wkurzył, czegoś nie dostałeś, to można obsmarować w ramach rewanżu
powinieneś się wstydzić!
gdyby jeszcze ktoś napisał, że faktycznie, w tej edycji były jakieś wpadki, mogłabym to zrozumieć, każdemu orgowi może się zdarzyć jakieś potknięcie, ale kilka innych osób zaprzecza twoim słowom!
to po prostu nieetyczne i bardzo nie w porządku |
Nie etyczne jest to co wyprawia pewien Pan od parunastu lat. Jest to jeden z organizatorów. Mam paru ludzi co sądzą tak samo lat ja, więc proszę mnie nie posądzać, że bezpodstawnie kogoś oskarżam i psuję mu opinie. Startowałem tak 11 razy i do tych zawodów nie mogłem się do niczego przyczepić. Niestety tutaj piszę prawdę, a że niektórzy najpierw narzekają na samej imprezie, a później piszą zupełnie co innego - to nie moja sprawa. Ja piszę w swoim imieniu. Co do np. depozytu organizator sam w poniedziałek przyznał mi rację, więc nie wiem w czym problem. Ja napisałem ta jak ja uważam i to jest moja indywidualna opinia. Państwo macie swoje opinie i szanuję je. Owszem napisałem, że jeżeli organizacja się zmieni to może wystartuję, ale dużo się zmieniło od tego czasu, a te biegi to nie są jakieś prestiżowe biegi, żeby mój rozsądek podpowiadał, że powinno się startować.
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2012-10-24, 10:46
Na zakończenie moich wypowiedzi tutaj mogę powiedzieć, że bardzo podobała mi się organizacja Godzinnego Biegu Ekologicznego 2012. |
|
|
|
| |
|