| | | |
|
| 2007-12-23, 11:17
2007-12-23, 03:33 - adamus napisał/-a:
kontynując moją zapewne niezbyt naukową wypowiedź o karpiach, wiem doskonale, że zarybień na "moich" zbiornikach nie dokonuje się ani wczesną wiosną ani też wczesną jesienią a dokładnie w mijającym roku 26 listopada....
i tylko skończeni kretyni zarybiają "swoje" jeziorka przed 1 maja, aby pokazać "swoim" wędkarzom, że dbają o ich stawiki, aby zostać wybrani do władz PZW na kolejnych wyborach.....
zgadzam się z Tobą, że nie wolno wpuszczać ryb do zbiorników naturalnych wg własnego mniemania i jestem pewiem, że obydwie piranie złapane w polskich wodach przez wędkarzy to kretynizm przypadkowych ludzi a nie celowe działania działaczy wędkarskich...
niemniej sugeruję coroczne zarybienie naszych wód między innymi karpiem, który przy dużo trudniejszych warunkach połowów niż w stawach ma szansę dorosnąć do słusznych rozmiarów....
ciągle życzę smacznego wigilijnego karpia z naszym polskich wód, natomiast ze swej strony przyznam się, że na wigilię jem polskiego szczupaka, bowiem karpie mam na codzień a święta są dla mnie dniem szczególnym więc i ryba jest wyjątkowa............
|
Mirku ja nie polemizuję z tym kiedy zarybia się zbiorniki na których łowisz, zgodnie ze sztuką zarybieniową w listopadzie a nawet pod jego koniec zarybia się np. sumem, a zarybianie na poczatku wiosny czy jesieni nie jest kretyństwem jak to stwierdzasz bo nawet jeśli wędkarze wyłapią część "ogłupiałych" sztuk to i tak jest to mniej niż w przypadku ich wyginięcia ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Prosze nie odbieraj moich wypowiedzi naukowo gdyż takie nie miały być. Należę do koła wędkarskiego przy wsześniej wspomnianym ośrodku zarybieniowym, znam tam wielu ludzi a łowie często na jego terenie i przez cały sezon bedąc wiele razy na rybach obserwuje co się tam dzieje. Masz racje,można różne zbiorniki zarybiać wedle własnego życzenia i może być to korzystne. Ja wyraziłem opinię konsultując ją z osoba, któr w moim przekonaniu ma duze doświadczenie w tej kwestii.
Mirku dzięki za uwagi niezależnie od różnic cenne, czesto praktycy wiedza dużo lepiej, rybka myslę że będzie smaczna, myśle że mimo wszystko z polskich wód i oby jej jak najwiecej. Dużo zdrowia Mirku, Wesołych Świąt Krzych |
|
| | | |
|
| 2007-12-23, 13:45
debatujecie nad życiem kilkuset tysiecy karpii a czy ktos weźmie w obronę miliony śledzików i szprotów??? nie wspomnę o wspaniałych dorszach i makrelach!!!! równosć dla wszystkich !!!!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-23, 14:45
2007-12-23, 13:45 - jola_ka napisał/-a:
debatujecie nad życiem kilkuset tysiecy karpii a czy ktos weźmie w obronę miliony śledzików i szprotów??? nie wspomnę o wspaniałych dorszach i makrelach!!!! równosć dla wszystkich !!!!!! |
słuszna uwaga Jolu. a wiec zakaz wypuszczania śledzi do Odry. Ale zaraz zaraz Jolu czy można kupić żywe śledzie albo szprotki hm..., bo te w puszkach lub wędzone to chyba nie nadają się .
pozdrowienia Jolu i Wesołych Świąt z karpiami, śledziami, szprotkami no i oczywiście Misiem. |
|
| | | |
|
| 2007-12-23, 15:51 Rybki
2007-12-23, 13:45 - jola_ka napisał/-a:
debatujecie nad życiem kilkuset tysiecy karpii a czy ktos weźmie w obronę miliony śledzików i szprotów??? nie wspomnę o wspaniałych dorszach i makrelach!!!! równosć dla wszystkich !!!!!! |
Jola_ka - popieram Cię! Wszystkei rybki plum do wody! Uwolnić te sympatyczne zwierzątka, czy takie jak na zdjeciu obok nie są milusińskie? Pluszaczki-przytulaczki :-) |
|
| | | |
|
| 2007-12-25, 12:55
2007-12-22, 11:28 - Martix napisał/-a:
Coroczne święta,odwieczny problem rodzinny-kto ma ubić karpia?Z pewnością ta rola w rodzinie przypada biegaczowi ze wskazaniem na jego temperament i łatwe poradzenie sobie z uśmierceniem karpia.Ja niestety muszę robić to rok w rok choć nie lubię bo to żywe stworzenie.Ale jest przekonujący argument że to zwierzę chodowane dla człowieka i po prostu trzeba dać mu w czółko i po zawodach!A uwas jak jest> |
Znam takich którzy wkładają żywego karpia do zamrażarki... oczywiście u mnie takiego czegoś się nie praktykuje ;) |
|
| | | |
|
| 2007-12-25, 18:02
2007-12-23, 13:45 - jola_ka napisał/-a:
debatujecie nad życiem kilkuset tysiecy karpii a czy ktos weźmie w obronę miliony śledzików i szprotów??? nie wspomnę o wspaniałych dorszach i makrelach!!!! równosć dla wszystkich !!!!!! |
Czyżbyś Jolu miała hinduistyczne poglądy bo chyba do tego zmierzasz?.Dla tych z HARE KRISZNA wszystko jest święte i niczego nie zabiją nawet komara.Wolność dla wszystkich zwierzaków.Nie mamy prawa ich zabijać i jeść,niech one zjedzą prędzej nas! |
|
| | | |
|
| 2007-12-25, 18:22
2007-12-25, 18:02 - Martix napisał/-a:
Czyżbyś Jolu miała hinduistyczne poglądy bo chyba do tego zmierzasz?.Dla tych z HARE KRISZNA wszystko jest święte i niczego nie zabiją nawet komara.Wolność dla wszystkich zwierzaków.Nie mamy prawa ich zabijać i jeść,niech one zjedzą prędzej nas! |
Matrix o co ci właściwie chodzi? coś ci po główce chodzi ale i tak nie zakumałeś tematu.Wesołych Swiąt brachu .ps po co wypisujesz o tym co się dzieje w zakonach?byłes tam?czy lubujesz się raczej w plotach? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-26, 18:03 wracając do tematu...
...karpik był pyszniutki!;) miał jeszcze ze sobą przyjaciół na Wigilijnym stole - w postaci pangi i jeszcze jednej odmiany rybki, której nie pamiętam nazwy:) |
|
| | | |
|
| 2007-12-26, 18:40 ryby... ;-)
2007-12-26, 18:03 - Tusik napisał/-a:
...karpik był pyszniutki!;) miał jeszcze ze sobą przyjaciół na Wigilijnym stole - w postaci pangi i jeszcze jednej odmiany rybki, której nie pamiętam nazwy:) |
już sobie przypomniałem tą 3-cią rybkę na stole Wigilijnym:
po karpiu, pandze - była jeszcze tilapia, natomiast w drugi dzień Świąt mieliśmy jeszcze pstrąga - więc najadłem się tych rodzajów rybek za cały rok!:) |
|
| | | |
|
| 2007-12-26, 19:42
freedom all fish !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zwłaszcza dla tych zapuszkowanych!!!!! |
|
| | | |
|
| 2007-12-26, 19:44
2007-12-26, 19:42 - jola_ka napisał/-a:
freedom all fish !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zwłaszcza dla tych zapuszkowanych!!!!! |
Ale tym zapuszkowanym wolnosć niewiele pomoże...
„Czym jest wolność dla tych, którzy nie mogą z niej korzystać? Jaką ma wartość bez odpowiednich warunków do uczynienia z niej użytku. (...) bywają sytuacje, kiedy buty są ważniejsze od dzieł Szekspira” (J. Berlin, Dwie koncepcje wolności.)
tak sobie skojarzyłem. |
|
| | | |
|
| 2007-12-26, 22:28 Karpik i...
2007-12-26, 18:03 - Tusik napisał/-a:
...karpik był pyszniutki!;) miał jeszcze ze sobą przyjaciół na Wigilijnym stole - w postaci pangi i jeszcze jednej odmiany rybki, której nie pamiętam nazwy:) |
Mój karpik, też był pyszny. Nie mówcie tak głośno o wolności dla rybek bo to usłyszą świnki i kurki i też pomyślą o wolności ha ha ha |
|