Na zdjęciu: start do X Cracovia Maraton (zbiory własne)
17 kwietnia Kraków opanowali biegacze. Ponad trzy tysiące maratończyków z Polski i całego świata wystartowało o godzinie 9:30, by po raz kolejny - tym razem jubileuszowy, dziesiąty - zmierzyć się z królewskim dystansem.
Pogoda dopisała, było prawie bezwietrznie, a i temperatura dopiero po godzinie 14:00, a więc gdy większość biegaczy była już na mecie, przekroczyła 20 stopni.
Rywalizację o pierwsze miejsca zdominowali kenijczycy. Choć tym razem nawet wyraz "zdominowali" jest zbyt skromny. To był istny kenijski pociąg i wyścig po nagrodę główną - 30.000 pln dla zawodnika, który pobije rekord trasy i złamie wynik 2:11:25. Od samego startu czołówka biegu była wyłącznie czarnoskóra, maraton prowadziła 7-osobowa grupa kenijczyków, którzy półmetek minęli z doskonałym czasem 01:05:12. Zapowiadał się więc wynik oscylujący w granicach rekordy trasy a nawet 2:10:30.
Aż do 30 kilometra grupa trzymała się razem (czas na 30 km - 01:33:21), i dopiero wtedy pierwsi kenijczycy zaczęli odpadać od czołówki, która zaczęła topnieć. Ostatecznie samotne prowadzenie objął Mutiuku Kyeva Cosmas, który z czasem 2:12:20 jako pierwszy wbiegł na metę. Do upragnionej premii zabrakło niecałej minuty.
Przez kolejne 5 minut na metę wbiegali wyłacznie afrykanie, a pierwszym "białym" był zajmujący 7 miejsce Białorusin Ihar Tsetserukov (02:17:35). W pierwszej dwunastce było aż siedmiu Kenijczyków, wspomniany Białurusin, dwóch Rosjan oraz dwóch reprezentantów Maroka. Pierwszym z Polaków, pod nieobecność naszej elity, był Andrzej Lachowski z czasem 02:25:58. Jak powiedział na mecie "Biegło się dobrze, jednak cała trasę pokonałem sam, gdyż praktycznie nie było zawodników biegnących w zbliżonym do mnie tempie".
718
740
747
888
1024
1065
1360
1786
2417
3197
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
+3%
+1%
+19%
+15%
+4%
+28%
+31%
+35%
+32%
Historia frekwencji OPEN
037
039
062
039
084
112
130
177
304
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
+5%
+59%
-37%
+115%
+33%
+16%
+36%
+72%
Historia frekwencji KOBIETY
To, co nie udało się Kenijczykom udało się Ukraince, Tatianie Gamer-Shmyrko. Biegnąc z własnym pacemakerem złamała granicę 2:30:00, która stanowiła gwarancję otrzymania premii, i z czasem 02:28:14 zainkasowała - wraz z nowym rekordem imprezy - 30.000 złotych. Dwa kolejne miejsca zajęły goniące ją przez całą trasę Białorusinki - Nastassia Starovoitava (02:34:08) oraz Maryna Damantsevich (02:35:22).
Niestety nie dało sie niezauważyć, że także w kategorii kobiet zabrakło jakiegokolwiek polskiego akcentu. Pierwszą Polką na mecie była reprezentująca barwy MaratonyPolskie.PL TEAM Maria Kawiorska, która z czasem 03:12:40 zajęła 8 miejsce. Brak zawodników i zawodniczek z Polski jest smutny, a biorąc pod uwagę ostatnie wyniki osiągnięte zarówno w Wiedniu jak i w MP w Maratonie w Debnie - coraz bardziej zasmucający...
Po trzech godzinach od startu meta zaczęła się zapełniać amatorami, których ostatecznie (na podstawie jeszcze roboczych, nieoficjalnych wyników) zameldowało się na mecie 3197. Lista finiszerów będzie jednak niewątpliwie jeszcze większa, gdyż po Pani Barbarze Gil zajmującej owo 3197 miejsce nadal nadbiegali kolejni zawodnicy. Poza rekordem frekwencji na uwagę wskazuje szczególnie kolejny wzrost liczby biegających kobiet - ich liczba w stosunku do ubiegłego roku wzrosła aż o 72 procent !!
We wzorcowo zorganizowanej strefie mety czekały na biegaczy medale oraz... zielona trawa, z której "usług" korzystali niemal wszyscy :-) To niewątpliwie jeden z największych, choć pomijanych i niedocenianych elementów krakowskich błoni - w zasięgu kilku metrów największa polska łąka w centrum dużego miasta kusiła zmęczonych maratończyków miękkim, pachnącym, zielonym kobiercem...
X Jubileuszowy Cracovia Maraton był imprezą niezwykle udaną, sprawnie zorganizowaną, ciekawą i - mimo tak dużej liczby uczestników - wciąż posiadającej swój kameralny klimat. Za to należą się organizatorom gratulacje, którzy po raz kolejny potwierdzili, że są absolutną krajową czołówką. Dodatkowego kolorytu imprezie dodają setki zawodników zagranicznych, których spotkać można było na trasie - dla kogoś, kto nie startuje za granicą jest to interesujące przeżycie - móc zobaczyć, jak cieszą się bieganiem inne nacje :-)
W przeddzień X Cracovia Maratonu odbył się (jako impreza towarzysząca) VI Mini Maraton im. Piotra Gładkiego w którym uczestniczyły aż 733 osoby. Także za tę imprezę należą się organizatorom gratulacje - dystans 1/10 maratonu czyli 4.219 metrów to idealny pomysł dla każdego kibica pragnącego spróbować swych sił w bieganiu.