|
Zagranica, 13 kwietnia 2016, 10:10, 1670/436669 | Krzysiek_biega Krzysztof Bartkiewicz | |
| | Biegiem przez Wiedeń, Rzym, Hannover, Rotterdam
LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA
|
|
Podczas minionego weekendu kibice biegów długich w naszym kraju emocjonowali się występami polskich zawodników podczas maratonów we Wiedniu i Rotterdamie. Mimo, że ostatecznie naszym czołowym biegaczom nie powiodło się w walce o przepustkę olimpijską do Rio de Janeiro to zarówno we wspomnianych wyżej biegach, jak i w kilku innych miastach padły znakomite wyniki i nie brakowało sportowych emocji.
W Rotterdamie, przy idealnych warunkach pogodowych, temperaturze oscylującej około 8 stopni Celsjusza i delikatnym wietrze, triumfował Marius Kipserem. W 36-tej edycji biegu maratońskiego w tym słynnym portowym mieście Kenijczykowi odnotowano czas
2:06:11, co jest o ponad trzy minuty lepszym rezultatem od jego poprzedniej życiówki
uzyskanej w zeszłym roku w chińskim Hefei.
Na niższych stopniach podium dołączyli do niego debiutanci na dystansie maratonu:
22-latek z Etiopii Solomon Deksisa (2:06:22), oraz inny Kenijczyk Geoffrey Kirui
(2:07:22).
"To wspaniałe uczucie stanąć na podium w moich pierwszych w życiu tak dużych
zawodach ulicznych" - opowiadał po biegu Kirui, który przed kilku laty zdobywał
medale dla Kenii w kategoriach juniorskich na dystansach bieżniowych.
"Spodziewałem się czasu w granicach 2 godzin i 10 minut, tym bardziej więc jestem
zaskoczony pozytywnie swoim debiutem" - dodał.
Mariusz Giżyński z czasm 2:14:43 finiszował na 11-tym miejscu.
Zaskakująco słabo spisali się faworyci biegu: John Mwangangi zszedł tuż po 10-tym
kilometrze, a utytułowany filigranowy
Etiopczyk Tsegaye Kebede nie wytrzymał tempa dyktowanego przez liderów biegu.
W biegu kobiet wygrała Letebrhan Haylay Gebereslasea z Etiopii z wynikiem 2:26:15.
Przez większą część zawodów, inna Etiopka Sutume Asefa Kebede podyktowała bardzo
mocne tempo zwiastujące końcowy wynik w granicach 2:18. Na ostatnich kilometrach
osłabła jednak, co pozwoliło na zwycięstwo jej rodaczce.
Silny polski akcent mieliśmy też podczas maratonu w Rzymie, gdzie w rywalizacji
kobiet wysokie 5-te miejsce przypadło Dominice Stelmach (2:43:53). Ponad 15 minut
przed reprezentantką naszego kraju finiszowała zwyciężczyni Rahma Tusa z czasem
2:28:49, zostając tym samym siódmą w historii Etiopką triumfującą w maratonie w
"Wiecznym Mieście".
W klasyfikacji mężczyzn silna afrykańska elita, m.in Amos Kipruto, Silas Cheboit,
czy Nicodemus Kimutai, a także zakontraktowani pacemakerzy zadbali o przyzwoity czas
na mecie. Zwyciężył wspomniany Kipruto z wynikiem 2:08:12 przed Etiopczykiem Birhanu
Addissie Achamie (2:09:27).
"Pacemakerzy zrobili dziś znakomitą pracę, nadając równe mocne tempo aż do
30-tego kilometra. Wydatnie przyczyniło się to do mojego mocnego biegu i dobrego
czasu na mecie - opowiadał po biegu Amos Kipruto, trenowany na co dzień przez
Włocha Claudio Berardelliego.
Zwycięzca rzymskiego maratonu mieszka na co dzień w Kapsabet, gdzie trenuje w mocnej
grupie wspólnie między innymi z Salomonem Kirwa Yego (życiówka 58:44 w
półmaratonie), oraz Dicksonem Chumbą (maraton 2:04:32)
We Wiedniu, gdzie o minimum olimpijskie walczył Emil Dobrowolski również rządzili
reprezentanci Czarnego Lądu. W biegu rozgrywanym pod auspicjami IAAF w ramach Gold
Label Road RAce wygrał Kenijczyk Robert Chemosin z czasem 2:09:48. Podium uzupełnili
jego rodacy:
Charles Cheruiyot (2:10:09) oraz 35-letni były znakomity biegacz bieżniowy na 1500
metrów Suleiman Simotwo. Podczas biegu panowały trudne zimne i bardzo wietrzne
warunki pogodowe. Podmuchy wiatru zniszczyły część znaczników z kilometrami
rozstawionych na trasie. Wielu zawodników (w tym Emil Dobrowolski) nie ukończyło
biegu. Wśród nich był również chociażby David Kogei z Kenii, legitymujący się
życiówką
59:46 w półmaratonie. Oraz Levy Matebo Omari, który z najlepszą
życiówką wśród elity - 2:05:16 ogłaszany był przed biegiem przez organizatorów w
roli murowanego faworyta.
"Bieg był dla mnie bardzo trudny, moim celem był czas końcowy poniżej 2:08 jednak
dziś było to niemożliwe." - opowiadał dziennikarzom Robert Chemosin.
W biegu pań triumfowała Shuko Genemo z wynikiem 2:24:31.
"Wiatr i zimno dały mi dziś mocno w kość. Przy lepszych warunkach walczyłabym
dzisiaj o lepszy czas i nowy rekord trasy." - opowiadała po zawodach
Etiopka.
Do ważnego wydarzenia doszło podczas maratonu w Hannowerze gdzie po raz trzeci w
historii biegu triumfował
Lusapho April z Republiki Południowej Afryki. Po wygranych w edycjach 2011 i 2013
również i w tym roku okazał się najlepszy. Mimo, że nie próbował nawet zaatakować
swojego rekordu trasy 2:08:32 nie ukrywał on swojej wielkiej radości ze
zwycięstwa.
"Jestem bardzo szczęśliwy, że zapisałem się w historii tego wspaniałego biegu.
Miałem nadzieję, że pacemakerzy pobiegną ze mną trochę dłużej, jednak zeszli dość
wcześnie, a do tego mocny przeciwny wiatr uniemożliwił mi walkę o lepszy wynik.
Zdecydowanie chcę tu wrócić za rok." - zapowiedział April
Radosne chwile dla gospodarzy miały miejsce w biegu pań, gdzie tuż za triumfatorą
biegu - Kenijką Edinah Kwambai na metę przybiegła Niemka Anna Hahner z czasem
2:30:35
10.04.2016: ASICS Greater Manchester Marathon (Canberra, Australia)
Mężczyźni:
1 Steven BAYTON 2:22:34
2 Kevin ROJAS 2:23:03
3 Nathan KILCOURSE 2:25:08
Kobiety:
1 Kelly CRICKMORE 2:48:04
2 Samantha AMEND 2:52:07
3 Anne HOLYLAND 2:52:52
10.04.2016: Wienna City Marathon (Wiedeń, Austria)
Mężczyźni:
1 Robert CHEMOSIN KEN 2:09:48
2 Charles CHERUIYOT KEN KEN 1:10:09
3 Suleiman SIMOTWO KEN 1:10:15
4 Sila LIMO KEN 1:10:16
5 Raymond CHOGE KEN 1:11:07
6 Weldu NEGASH ERI 2:13:23
7 Peter WANGARI KEN 2:13:48
8 Shengo KEBEDE ETH 2:13:58
9 Paulo PAULA BRA 2:13:58
10 Hermano FERREIRA POR 2:15:48
Kobiety:
1 Shuko GENEMO ETH 2:24:31
2 Ruti AGA ETH 2:25:27
3 Doris CHANGEYWO 2:31:50
4 Messeret KITATA ETH 2:34:19
5 Helaria JOHANNES NAM 2:35:56
6 Remalda KERGYTE LTU 2:36:46
7 Monica CAJAMARCA ECU 2:37:58
8 Guteni SHONE ETH 2:39:50
9 Rutendo NYAHORA ZIM 2:39:58
10 Susan JEPTOO FRA 2:40:39
POLACY TOP 10:
16 Piotr MIELEWCZYK 2:24:37
25 Przemysław GIŻYŃSKI 2:33:35
27 Piotr BĘTKOWSKI 2:34:49
31 Tomasz WIATR 2:36:04
89 Paweł BAJRAN 2:48:54
90 Dominik SAS 2:48:57
101 Janusz WOJNAROWICZ 2:49:32
114 Marek ZYCH 2:50:55
120 Sebastian DYMEK 2:51:44
133 Janusz FAJGER 2:54:11
10.04.2016: Maratona di Roma 22 edition (Rzym, Włochy)
Mężczyźni:
1 Amos KIPRUTO KEN 2:08:12 (10.000 euro)
2 Achamie BIRHANU ETH 2:09:27 (5000)
3 Ruto DOMINIC KEN 2:09:28 (3000)
4 Megersa Tujuba BEYU ETH 2:09:28 (2000)
5 Negewo ABEBE KEN 2:11:02 (1000)
6 Omullo EZEKIL KEN 2:11:49 (500)
7 Kiplimo KIPKEMBOI KEN 2:12:22 (500)
8 Silas CHEBOIT KEN 2:12:33 (500)
9 Haredin MUHAJR ETH 2:12:44 (500)
10 Kimeli Hosea KISORIO KEN 2:17:12 (500)
Kobiety:
1 Rahma TUSA ETH 2:28:49 (10.000 euro)
2 Melka Mulu DURU ETH 2:29:59 (5000)
3 Kenza DAHMANI 2:33:53 (3000)
4 Giovanna EPIS ITA 2:38:20 (2000)
5 Dominika STELMACH POL 2:43:53 (1000)
6 Anna ALBERTI ITA 2:47:49 (500)
10.04.2016: HAJ Hannover marathon
Mężczyźni:
1 April LUSAPHO RPA 2:11:27
2 Kosgey Martin KUPRUGUT KEN 2:11:54
3 Masai Moses NDIEMA KEN 2:15:43
24 Błażej PAWLAK POL 2:44:42
Kobiety:
1 Kwambai Edinah JEROTICH KEN 2:29:17
2 Anna HAHNER GER 2:30:35
3 Salome Jerono BIWOTT 2:30:47
4 Nancy Jebet KOECH KEN 2:31:16
5 Vaida ZUSINAITE LTU 2:32:50
10.04.2016: NN Marathon Rotterdam (Holandia)
Mężczyźni:
1 Marius KIPSEREM KEN 2:06:11
2 Solomon DEKSISA ETH 2:06:22
3 Geoffrey KIRUI KEN 2:07:23
4 Limenih GETACHEW ETH 2:08:48
5 Tsegaye KEBEDE ETH 2:10:56
6 Allan KIPRONO KEN 2:10:56
7 Lani RUTTO KEN 2:11:58
8 Christian Pachezo MENDOZA 2:12:16
9 Ayele ABSHERO ETH 2:12:18
10 Raul Machacuay HUAMAN ETH 2:13:26
11 Mariusz GIŻYŃSKI POL 2:14:43
| | Autor: raldek99, 2016-04-13, 11:37 napisał/-a: WIEDEŃ 2016:
27 Piotr BĘTKOWSKI 2:34:49
BRAWO!!! | | | Autor: janusz.m, 2016-04-13, 22:56 napisał/-a: Nie wiedziałem, że biegłem maraton w Australii - ASICS Greater Manchester Marathon. Cały czas byłem przekonany, że biegam w Wielkiej Brytanii :))))) | |
|
|
| |
|