|
Zagranica, 25 sierpnia 2015, 08:31, 1717/368873 | Krzysiek_biega Krzysztof Bartkiewicz | |
| | Biegiem przez Szwecję, Islandię, Austrię
LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA
|
|
Jonas Buud, znakomity szwedzki ultramaratończyk z klubu IFK Mora zwyciężył
w zawodach
Ultra Vasan rozegranych na dystansie 90 kilometrów. Trasę z miasta Salen
do Mora pokonał
w czasie 5:45:09 co jest nowym rekordem trasy. Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się
Jasmin Nunige ze Szwajcarii - jej również udało się ustanowić nowy rekord
trasy wynoszący od dzisiaj 7:02:35.
Druga edycja UltraVasan, największego wyścigu ultra w Szwecji przyciągnęła
na start
ponad 1700 uczestników z 29 krajów, którzy zmierzyli się z dystansem 90 i
45 kilometrów,
a także rywalizowali w biegach sztafetowych. Najbardziej prestiżowy,
najdłuższy dystans
zgromadził na starcie gwiazdy jak aktualny mistrz świata na 100km -
Amerykanin Max King, Portugalczyk Helder Ferreira, czy wspomniany
reprezentant gospodarzy Jonas Buud. Bieg ruszył o świcie, o 5 rano, kiedy
termometry pokazywały zaledwie 5 stopni Celsjusza, a zawodników
przywitało wschodzące słońce na tle błękitnego bezchmurnego nieba. Od samego początku czołówka narzuciła bardzo mocne tempo.
Bardzo aktywni na kolejnych
punktach pomiarowych byli wspomniani Buud i King, a także Matthew Flaherty z USA, czy Arnaud Perrignon
z Francji.
Wszyscy oni rywalizowali również na lotnych premiach, ustawionych co
kilkanaście, bądź kilkadziesiąt
kilometrów za których wygranie przewidziane były również wysokie nagrody
finansowe.
Jednak najpoważniejsza walka nastąpiła w klasyfikacji open, gdzie na
zwycięzcę czekał
okazały czek na 60.000 koron szwedzkich. Tu fenomenalny pokaz
wytrzymałości, umiejętności biegania
w terenie i żelaznej konsekwencji dał Szwed Jonas Buud. Jeszcze w styczniu
tego roku doznał
on złamania biodra przez co pauzował aż trzy miesiące. Mimo to doszedł do
znakomitej dyspozycji -
dość powiedzieć, że gdy wygrywał tu przed rokiem osiągnął czas 6:02:03.
Teraz poprawił ten wynik aż o 17 minut!
Jego średnie tempo na dystansie 90 km, przebiegających w trudnym terenie
wyniosło 3:50/km!
Drugie miejsce zajął Max King, ze stratą 21 minut do zwycięzcy. Trzeci
przybiegł Norweg Didrik Hermansen,
który przed rokiem był tuż za podium. Kolejne lokaty przypadły Francuzom:
na metę kolejno wpadali
Emmanuel Gault i Arnaud Perrignon.
Na konferencji prasowej szwedzki triumfator nie krył radości:
"Początek biegu jak zwykle był przyjemny i spokojny, jednak później
zabawa się rozkręcała. Ostatnie
cztery kilometry były fantastyczne, jestem zaskoczony ale i szczęśliwy z
mojej formy i wyniku.
Mam teraz na koncie dwa zwycięstwa w UltraVasan. To niesamowite. W tym
roku jednak traktowałem to jako naprawdę dobrą zabawę. Biegłem na luzie i
stąd może aż tak dobry wynik. W zeszłym roku czułem na sobie dużą presję,
sporo osób mówiło mi że liczy na moją wygraną i nie chciałem ich zawieść.
Drugi tego dnia Max King, mistrz świata na 100 kilometrów, mówił po biegu:
"Nie jestem zadowolony, to jasne. Zawsze biegnę po zwycięstwo, jednak
powiedzmy sobie szczerze,
tego dnia nikt nie pokonałby Jonasa. On był niesamowity.
Na pewno wrócę tu za rok. Organizatorzy wykonują niesamowitą pracę. Te
zawody już teraz są fantastyczne,
a patrząc na nie z perspektywy uczestnika, wiem, że będą jeszcze lepsze,
że będą się rozwijać.
Na dystansie 45 kilometrów również triumfował Szwed, Fritjof Fagerlund z
czasem 2:45:30. Za jego plecami
na metę przybiegł Rosjanin Roman Ryapolov (2:46:46) oraz kolejny ze
Szwedów Pontus Svensson.
Najlepsi zawodnicy UltraVasan, zarówno Jonas Buud jak i Max King
najprawdopodobniej ponownie zmierzą się
ze sobą już 12 września podczas mistrzostw świata na 100 km w holenderskim
Winschoten.
Bartosz Olszewski z czasem 2:29:30 wygrał 32-gą edycją maratonu w stolicy
Islandii, Reykjaviku.
Wśród kobiet triumfowała Kaisa Kuuk z Estonii z wynikiem 2:53:09.
W wypowiedzi dla lokalnych mediów Polak podkreślał, że bieganie to jego
hobby, a wizyta w Islandii
to dla niego relaks i wypoczynek, a przy okazji start w maratonie.
"To wspaniałe uczucie, jestem obecnie w dobrej formie, utrzymałem się w
czołowej grupie do 30-tego kilometra i wtedy zdecydowałem się na ucieczkę.
Jestem bardzo szczęśliwy."
Podium wśród mężczyzn uzupełnił Duńczyk Thorkild Sundstrup (2:33:27) oraz
Amerykanin Richard Williams
(2:34:05)
Reykjavik jest szczęśliwy dla Polaków, w ubiegłym roku na drugiej pozycji
z nieco lepszym wynikiem był tutaj Wojciech Kopeć (2:29:05)
Miniony weekend stolica Islandii obfitowała w liczne wydarzenia biegowe.
Zawodnicy rywalizowali na dystansie
maratonu, półmaratonu, w sztafecie maratońskiej, biegu na 10 km, oraz
biegu śniadaniowym. Wszystko
po to, aby każdy miał szansę na sportowe spędzenie czasu w stolicy
Islandii i dobrą zabawę.
Łącznie w rywalizacji we wszystkich imprezach udział wzięło ponad 15
tysięcy osób.
22.08.2015: Vasaloppen 90km (Szwecja)
Mężczyźni:
1 Jonas BUUD SWE 5:45:08
2 Max KING USA 6:06:11
3 Didrik HERMANSEN NOR 6:08:10
4 Emmanuel GAULT FRA 6:15:14
5 Armaud PERRINGNON FRA 6:15:14
6 Jarle RISA NOR 6:18:57
Kobiety:
1 Jasmon NUNIGE SUI 7:02:35
2 Ida NILSSON SWE (SWE) 7:05:56
3 Petra KIDLUND SWE 7:34:02
4 Sara GOTHE (SWE) 8:09:00
5 Jaana HEHEZ SWE 8:23:53
6 Mia GYLLENBERG SWE 8:29:00
Ultravasan 45 Men:
1 Fritjof FAGERLUND SWE 2:45:30
2 Roman RYAPOLOV RUS 2:46:46
3 Pontus SVENSSON SWE 2:49:31
Ultravasan 45 Ladies:
1 Caroline DUBOIS FRA 3:13:22
2 Sophia SUNBERG SWE 3:17:09
3 Josefine ANTONSSON SWE 3:23:09
22.08.2015: Islandsbanka Reykjavik Maraton (Islandia)
Mężczyźni:
1 Bartosz OLSZEWSKI POL 2:29:30
2 Thorkild SUNDSTRP DEN 2:33:27
3 Richar WILLIAMS USA 2:34:05
kobiety:
1 Kaisa KUK EST 2:54:47
2 Anne Haagan IGEZ NED 3:04:47
3 Solland Plasen HILDE NOR 3:05:10
POLACY:
25 Dariusz PIASTA POL 2:54:47
119 Tomasz NIERZWICKI POL 3:24:02
317 Jakby DEBSKI POL 3:47:53
387 Jakub BUKOWSKI POL 3:54:40
488 Anna SAHOTA POL 4:03:05
601 Monika WOS FRACZKIEWICZ POL 4:16:35
607 Tomasz JAGIELSKI POL 4:17:24
660 Joanna MUSZYŃSKA POL 4:23:22
674 Malwina DUBIEL POL 4:25:29
873 Andrzej MAZURKIEWICZ POL 4:55:24
22.08.2015: 14. Kleine Zeitung Wörthersee (Austria)
Mężczyźni:
1 Laban KORIR KEN 1:01:52
2 Philemon RONO KEN 1:02:02
3 David KOGEI KEN 1:02:13
4 Paul Kariuki MWANGI KEN 1:02:20
5 Geoffrey RONOH KEN 1:02:49
6 Petro MAMU ERI 1:03:40
7 Abel KIRUI KEN 1:03:42
8 Philipp PFLIEGER GER 1:04:47
Kobiety:
1 Lisa NEMEC CRO 1:11:04
2 Viola CHEPCHUMBA KEN 1:12:12
3 Esther Wanjiru MACHARIA KEN 1:12:15
4 Lucy Wambui MURIGI KEN 1:12:59
5 Addisalem MEKKONEN ETH 1:15:00
6 Anna HANNER GER 1:15:14
7 Lisa HAHNER GER 1:16:15
|
|
|
| |
|