|
W sobotnie południe przybyli do Pasłęka zawodnicy biorący niebawem udział w IV Biegu Pod Bursztynową Komnatę wiedzieli, co ich czeka. Organizatorzy promując imprezę informowali o podnoszących adrenalinę terenowych niespodziankach.
Może nie ekstremalnie, ale miało być trudno, z kulminacyjną górą zamkową, pod którą wspinaczka już wielu poprzednikom zapadła głęboko w pamięć. Jak by tego było mało w klimat biegu idealnie wpasowała się pogoda. Było wietrznie i zimno, cały czas padał deszcz. Tak, więc oprócz utrudnień związanych z profilem trasy i przeszkodami doszły kałuże, błoto i grząski teren trawiastych ścieżek.
Start Biegu Głównego - godzina 14:00. Ruszyli. Starsi i młodsi, panie i panowie. Trasa biegu bardzo malowniczo położona wykorzystująca przepiękne tereny tutejszego Parku Ekologicznego. Dwie pętle ciekawej trasy opatrzonej deszczem, błotem, gałęziami i sianem po 9,6 km kończyła meta pełna braw, okrzyków podziwu, gratulacji.
Kto się nie poddał, ten otrzymał ciekawy medal tłoczony specjalnie na okazję IV Biegu Pod Bursztynową Komnatę i ubabrał się w błocie beztrosko jak dziecko.
Nie zawiedli faworyci rywalizacji. Paweł Pszczółkowski z Olsztyna (AKM Olimp Olsztyn) oraz Dariusz Malich z Gronit (UKS GIMPAS Pasłęk) już po 800 metrach od startu wyszli na zdecydowane prowadzenie i po pokonaniu niespełna dziesięciokilometrowej trasy w tej właśnie kolejności wbiegli na metę.
Bardziej zacięta walka toczyła się o trzecie miejsce podium. Łukasz Złotucha z Górowa Iławeckiego niemal do końca musiał odpierać ataki bardzo aktywnych na podbiegach Piotra Śliwiaka z Braniewa oraz Kamila Chodorowicza z Morąga. Niezwykłą niespodziankę sprawiła zwyciężczyni rywalizacji kobiet, 59-letnia Grażyna Witt z Sopotu, która o ponad dwie minuty wyprzedziła drugą na mecie, osiemnaście lat młodszą Barbarę Łukasiewicz z Gdańska.
Była radość, była rywalizacja, dużo śmiechu i duma z ukończonego biegu. Niezapomniane przeżycie, wspaniała atmosfera, puchary, nagrody… a kogo wielki deszcz nie przestraszył, ten doczekał losowania nagród, które w pasłęckich piegach są już taką miłą tradycją, jak Gwiazdkowe prezenty, od Św. Mikołaja.
Nie było głosów niezadowolenia, no chyba, że liczyć fakt, że trasa była za krótka, bo „on by chciał jeszcze…”. Na tą kameralną imprezę biegacze chętnie wracają, co roku i już zapowiedzieli swój udział w edycji 2013.
| | Autor: thomekh, 2012-09-30, 20:35 napisał/-a: Szkoda, że w tym roku w tym samym czasie co bieg w Starogardzie. Wybrałem to drugie. | | | Autor: adaś, 2012-10-02, 08:51 napisał/-a: a ja z kolei wolałem pasłęk :) 100% bardziej eko ten bieg mi się wydaje i zbliżony do naszej bażantarni a i klimat biegów w pasłęku mi odpowiada. spokojny , kameralny bez wodotrysków i zbędnego hałasu no i... 20 min drogi. to tylko moje skromne zdanie, pozdr. | | | Autor: Henryk W., 2012-10-02, 10:00 napisał/-a: A my z żonką podzieliliśmy się opiniami. Grażyna zdecydowała się tym razem na Pasłęk i tą jakąś tam "Golgotę", której ja się wystraszyłem i wybrałem tradycyjnie Starogard Gd. | | | Autor: zbyszeklitwin, 2012-10-02, 14:11 napisał/-a: LINK: http://Pasłęk
ZAPRASZAM 6 PAŹDZIERNIKA DO PASŁĘKA NA BIEG POD BURSZTYNOWA KOMNATĘ- 10 km. wspaniała trasa , bardzo dobra organizacja z fajnymi nagrodami i miła atmosfera. | | | Autor: JACUŚ66, 2012-10-05, 19:25 napisał/-a: HENRYKU popieram wybór..JA zawsze lubiłem STAROGARDZKĄ | | | Autor: Leno-Blender, 2012-10-06, 19:01 napisał/-a: Świetna impreza ,trudny bieg ,trudna ,wymagająca trasa ciągle padający deszcz ,ale za to udany wyjazd jestem bardzo zadowolony ,że tu przyjechałem sobie pobiegać. Basiu ,Grażynko wielkie gratulacje za Was bardzo dobry bieg ,fajnie i miło było patrzeć jak stoicie na podium. | | | Autor: adaś, 2012-10-06, 19:43 napisał/-a: i ja nie żałuje, było ciężko, mokro i błotniście jak to w terenie ale satysfakcja z ukończenia tego fajnego crossu bezcenna :) | | | Autor: jacekb84, 2012-10-06, 21:33 napisał/-a: Dodałem galerię z biegu, czekam tylko na akceptację, czyli lada chwila powinny być ;)
A a propos biegu, to było super, mega zabawa, a ta lina pełen wypas ;) dla mnie bomba ;) | | | Autor: jamtoto, 2012-10-07, 00:09 napisał/-a: fajosko było mimo uporczywego deszczu, dzięki jacku za zdjęcia. Pozdro dla wszystkich śmiałków. | | | Autor: mikis, 2012-10-07, 15:25 napisał/-a: Wielkie słowa uznania wszystkim uczestnikom za pokonanie trasy. Za rok będzie jeszcze ciekawiej... | |
|
|
| |
|