Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

23 czerwca 2012, 13:13, 1602/145057Paulina Asendrych
Bieg przez Polskę: ponad 1000 km...

LINK 1: STRONA INTERNETOWA BIEGU



      

Wyczyn to przebiec kilka kilometrów... dla początkującego biegacza
wyczyn to przebiec półmaraton... dla biegającego dłużej
wyczyn to przebiec maraton... dla długodystansowca
wyczyn to przebiec 100 km... dla maratończyka
a czym będzie przebiegnięcie 1000 km?


Wielkie boom na bieganie trwa nieprzerwanie od kilkunastu lat, nowe biegi na długich dystansach rosną jak grzyby po deszczu, poczynając od kilku kilometrów do tych dłuższych...

Jednak biegacze wciąż szukają czegoś więcej, czegoś co pozwoli sprawdzić ich możliwości, ich wytrzymałość, co pozwoli przekroczyć granice własnego organizmu. Coraz więcej jest biegów ultradystansowych, które stają istnym polem doświadczalnym dla homo currit (człowiek biegający)

Pokonywać można pustynne piaski (osławiony Marathon des Sables, Atacama Crossing, Transsaharienne, Namib Desert Challenge, Gobi March China), mierzyć się w biegach górskich z siłą nóg i mniejszą ilością tlenu jak Trail du Mont Blanc, Annapurna Ultra Trail, Leadville lub biegnąc podziwiać piękne krajobrazy jak podczas Ultramarathon of Bornholm (100 km), Ultrabalaton (212 km), Trail du Vignoble Nantais (50km)

Jednak coraz większym wyzwaniem stają się tzw. biegi wielodniowe (multidays), których dystans podzielony jest na kilka lub kilkanaście etapów, a czas pokonania poszczególnych dziennych etapów jest sumowany. W Europie Zachodniej od kilkunastu lat można w ten sposób można "zwiedzić" Francję (La Transe Gaule 1150km/18 etapów, La Loire Integrale 1025km/17 etapów), Niemcy (znany Deutschlandlauf, który się już nie będzie odbywał, Baltic Run 324km/5 etapów), Wielką Brytanię (Jogle Ultra 860 mil/16 etapów, GB Trans Britain 156 mil/6 etapów, Malin Head to Mizen Head 346 mil/11etapów). Nie wspominając już o biegach Los Angeles - New York czy TransEurope Footrace.

A Polska? Polska tak długo nie biega, ale... powoli i w tej kwestii organizatorzy zaczynają puszczać wodze fantazji oraz organizować wyścigi, które pozwalają się sprawdzić.

Tradycyjny wyścig kilkudniowy to Bieg Dzieci Zamojszczyzny (4 etapy, w sumie 100 km) oraz niedawno zainicjowany Transjura (163 km z limitem 48 godzin i przewyższeniami 2,3 km). Brakuje jeszcze wyścigów wielodniowych, gdyż do tej pory przemierzano Polskę wzdłuż i wszerz, by połączyć to z akcją charytatywną (Biegiem przez Polskę, Bieg dla Nikoli itp.) lub pobić rekord Polski (Góry, Ryby, Morze)

A jakie byłoby inne, nowe spojrzenie na bieganie? To połączenie biegania "przez Polskę" z wyścigiem i rywalizacją. Każdy odcinek to inna trasa, każdy etap jest tylko częścią pełnego sukcesu, każdy zawodnik ma świadomość, że nie można zawrócić, nie ma żadnych pętli, trzeba biec przez kilkanaście dni... by pokonać ponad 1000 km.

Tak właśnie narodził się Poland Footrace 2013 - dla tych, którzy chcą biegać ultra! Więcej informacji znajdziecie pod adresem www.polandfootrace.com

Paulina Asendrych

Komentarze czytelników - 48podyskutuj o tym 
 

Katan

Autor: Katan, 2012-06-25, 22:24 napisał/-a:
dobre z tymi siedzeniami .
- ale pamiętaj - NIE MA LIPY - jest tylko koksu
Chciałbym zrobić super maraton np. w Katowicach na 10 - 30 tysięcy osób. za 2 euro od każdego uczestnika. czy jest to możliwe? Tak, jeśli każdy startujący w nagrodę za start otrzyma 100 euro.
Imprezy muszą zacząć na siebie zarabiać. Czas darmowych zawodów się kończy. Jeszcze trzy lata i z tych imprez zostanie 10 %. Bo nie można przez całe życie dokładać do czegoś co w normalnych warunkach przynosi normalny dochód.

ps. Uważam, że ten projekt jest ciekawy, ale szybko zostanie zapominiany lub nie zrealizowany bo nie posiada LEGENDY. Wszystkie biegu ultra rodzą się z PASJI - ten raczej na to nie wygląda, Ale pewnie się mylę i będziecie mieć 50 ultrasów.
pozdrawiam Magdę

 

Admin

Autor: Admin, 2012-06-25, 23:07 napisał/-a:
Bardzo fajna wypowiedź. Konsoliduje się z nią.

 

Po_prostu_Mo

Autor: Poprostu_Monia, 2012-06-26, 19:11 napisał/-a:
Limit jest 30 kg na głowę :)

 

Magda

Autor: Magda, 2012-06-26, 19:46 napisał/-a:
i co w związku z tym? to ciągle półtora tony bagażu

to ileś toreb, które trzeba wozić za ludźmi

i to akurat najmniejszy chyba problem w tym wszystkim

gdyby to było tak bajecznie proste to byłoby już w te wakacje, a nie za rok, chociaż akurat szkoda, byłoby zabawniej :)

 

Autor: luka, 2012-09-01, 12:56 napisał/-a:
Z ciekawości możesz zdradzić co to za bieg (za pół małego mieszkania)?

 

Magda

Autor: Magda, 2012-09-01, 17:56 napisał/-a:
nie, bo zauważyłam, że o wyjątkowych imprezach nie powinnam mówić, dopóki ich nie ukończę, bo jest taka reguła, że jak się pochwalę to później na taki bieg nie jadę...

tak więc... pozostaje obserwować moją zakładkę "starty"
tak za rok- albo jedna, albo druga wypali, pewnie raczej ta druga, i to jest ta z tym obłędnym startowym

chciaż wiem że są droższe....

 

andrzejgonci

Autor: andrzejgonciarz, 2012-09-02, 12:09 napisał/-a:
...ten "mężczyzna" w wizytówce to zmyłka?
dotyczy "osoby" z powyższego komentarza!!!

 

Magda

Autor: Magda, 2012-09-03, 22:29 napisał/-a:
...to po prostu bardzo długa historia.... ;P


...tak na jakieś 15km....

 

andrzejgonci

Autor: andrzejgonciarz, 2012-09-04, 00:02 napisał/-a:
...to raczej króciutka.
Pozdrawiam.

 

Magda

Autor: Magda, 2012-09-04, 12:53 napisał/-a:
pff MOIM tempem

pozwalającym na swobodną rozmowę...

 


















 Ostatnio zalogowani
biegacz54
04:39
stanlej
01:32
orfeusz1
00:36
Mr Engineer
00:15
Hieronim
23:49
kos 88
23:28
marczy
23:27
genbryg
22:52
Admin
22:47
neergreve
22:44
kubawsw
22:13
Darmon
21:21
Raffaello conti
21:18
staszek63
20:49
42.195
20:49
LiBart
20:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |