2014-01-08
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Maraton- za 14 tygodni.... (czytano: 928 razy)
Jak pomyślę sobie o Maratonie to serducho zaczyna mi bić mocniej..... to będzie mój drugi maraton ....a i tak się boję jak to będzie...teraz by wypadało powalczyć o wynik????cały czas się uczę,analizuję co mam poprawić ....Jestem dumna z siebie że dobiegłam aż do maratonu.....rok 2013 była łaskawy dla mnie bo pokonałam pierwszą dziesiąkię, pierwszy półmaraton i maraton.....czuję głód biegania a zarazem strach że coś robię nie tak...ale dziś przynudzam- ten deszcz i rzeczywistość życia codziennego sprawiły że jestem SMUTNA<<<<
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu (2014-01-09,08:12): luzik, tylko ten się nie myli co nic nie robi. Jak nie w tym maratonie, to w następnym powalczysz... masz czas. Bieganie jest w głowie, nie w nogach - nastaw się dobrze mentalnie a 50% sukcesu już masz. Powodzenia paulo (2014-01-09,08:59): ale możesz być dumna, że udało sie Tobie tyle dystansów pokonać i jeszcze tyle planów na przyszłość... :) Mahor (2014-01-09,16:58): Masz na stanie cały pakiet ludzkich emocji.Też tak mam i niech nam zazdroszczą ci co nie biegają.Wiem że będziesz walczyć o wynik.Powodzenia! Mahor (2014-01-09,16:59): Masz na stanie cały pakiet ludzkich emocji.Też tak mam i niech nam zazdroszczą ci co nie biegają.Wiem że będziesz walczyć o wynik.Powodzenia!
|