2013-12-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Pierwszy akcent (czytano: 1403 razy)
Dzisiaj wyszedłem na pierwszy akcent po tygodniu spędzonym w łóżku. W planie Owb2 8km. Wyszło co najmniej średnio, bo po 4.16 na wysokim tętnie do 166, ale nie ma się co załamywać powoli konsekwentnie trzeba napierać do przodu:-)
W ostatnich dwóch tygodniach zrobiłem razem zaledwie 70km!
A listopad zamknąłem z 240km na liczniku. Kilometraż żenujący ale przez choróbsko wyszło aż 10 dni wolnego.
Grudzień będzie na pewno dużo mocniejszy. Trzeba zbudować solidną bazę pod maraton.
Motywacja jest! Dzisiaj dodatkowo podbudowała mnie relacja ze startu Henryka Szosta...kolejny raz potwierdził, że jest zawodnikiem światowej klasy! Mam nadzieję, że uda mu się wywalczyć medal na zawodach mistrzowskiej rangi...to byłoby coś! Dzięki niemu inni Polscy zawodnicy uwierzyli, że jednak da się. Trzeba zewrzeć poślady i wziąć się do roboty, a wszystko jest możliwe!!!
Do maratonu 131 dni!
Autor zablokował możliwość komentowania swojego Bloga Henryk W. (2013-12-04,14:05): No to do boju, ku chwale Ojczyzny:) Grażyna W. (2013-12-15,10:49): Silna motywacja to połowa sukcesu :)
|