Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [20]  PRZYJAC. [100]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Toya
Pamiętnik internetowy
"Przede wszystkim: zero sportu" W.Churchill

Luiza Buryło
Urodzony: --
Miejsce zamieszkania: Oświęcim-Zdrój
65 / 72


2010-11-16

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Zakończenie sezonu, którego wcale nie było (czytano: 1552 razy)



To co utkwiło mi w pamięci z tych dwóch dni spędzonych na imprezie zakończenia sezonu biegowego z Truchtaczami w Węgierskiej Górce to wstrząsający o tej porze roku widok białych stokrotek gęsto pstrzących trawniki w pobliżu Ośrodka i ogromna, zaskakująca dawka beztroski…

Pomyślałam, że opis zajęć wypełniających czas mógłby stanowić dobry materiał na lekcję dla delikwenta uczącego się języka polskiego, zawierałby bowiem całą litanię czasowników: pływanie, bieganie, spacerowanie, ćwiczenie aerobiku, gra w tenisa stołowego, bieganie australijskie (wokół paleniska), rowerowanie, spacerowanie z psem, wędrówka po górkach-pagórkach, gra w kręgle..

Fajnie tak, gdy czasem ludzie zorganizują coś i dla Ciebie..


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Marysieńka (2010-11-16,15:50): Oj fajnie, fajnie:))))
Jasiek (2010-11-16,19:51): Jak to nie było?... Na własne oczy go widziałem! :)
Toya (2010-11-16,23:05): Jaśku..czasem zastanawiam się czy nadal wolno mi o sobie mówić "biegaczka". Ogólnie mam doła..







 Ostatnio zalogowani
arturM
07:44
biegacz54
06:59
eldorox
06:50
jaro109
06:29
42.195
05:52
stanlej
01:32
orfeusz1
00:36
Mr Engineer
00:15
Hieronim
23:49
kos 88
23:28
marczy
23:27
genbryg
22:52
Admin
22:47
neergreve
22:44
kubawsw
22:13
Darmon
21:21
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |