| | | |
|
| 2007-02-01, 19:19 Maratończyk wioślarzem? I to Mistrzem Polski !!!
|
| | | |
|
| 2007-02-01, 20:48 WIELKIE BRAWA!!!
2007-02-01, 19:19 - Admin napisał/-a:
Darek - gratulacje !!! |
Mało kto chyba może sie pochwalić sie tym iż biegał 400 metrów przez płotki, potem ... maraton ... i wylądował na cykloergometrze i ... do tego zostać Mistrzem Polski!
Świadczy o tym dobra teoria i praktyka - cóż jedni ... lepiej główkują ... innym wydaje się że są dobrymi praktykami (trenujac ciążko, ale czasem mało efektywnie).. a jeszcze inni - wiąża świetnie swą wiedzę akademicką z praktyką co jest ideałem niejednego z nas!!
Raz jeszcze WIELKIE BRAWA na Najlepszego maratończyka na (przy?!) wiosłach !!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-02, 09:19 :-)
Dołączam się do gratulacji, Mistrzu.
I pomyśleć, że Darek zastał Mistrzem Polski Weteranów w Wiosłowaniu na Sucho pewnie głównie za sprawą ostróg przeszkadzających w bieganiu. No i pewnie w jest to konsekwentne realizowanie myśli zawartej w książce >>Ukończyć Maraton. Mistrzostwo<< - że każdy z nas może znaleźć sobie taką niszę, w której może zostać Mistrzem Podwórka, Polski, a nawet Świata. |
|
| | | |
|
| 2007-02-02, 12:37 Brawo Darek
Spelniles marzenie, zostales MP. Brawo Mistrzu |
|
| | | |
|
| 2007-02-02, 12:52 Trening czyni mistrza...
Darku, ja również przyłączam się do gratulacji, to niesamowite. Ciekawe kiedy znów nas czymś zaskoczysz. Serdecznie pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2007-02-02, 13:14 Mogę powiedzieć: -"Znam Mistrza Polski"
Gratulacje Darku ,buziaki dla Kasi.Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2007-02-02, 15:21 GRATULACJE
Nie ma wątpliwości ! Świetnie przełożona teoria trenowania na praktykę ! BRAWO ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-03, 07:48 Brawo Darku. Niesamowity wynik....
Zdarza mi się pociągnąć na ergometrze i przyznaję, że wynikiem marzeń byłoby 500 m w 1,5 minuty. Ty utrzymałeś tę prędkość na dwa razy dłuższym dystansie, za co należą Ci się ogroimne gratulacje i gorące brawa. Dla mnie Twój sukces jest tym większy, że trzecie miejsce, a więc daleko za Tobą :), zajął były zawodnik Kaliskiego Towarzystwa Wioślarskiego i facet na co dzień bawiący się wiosłami. Jeszcze raz wielkie brawa! |
|
| | | |
|
| 2007-02-03, 11:09
A mnie cieszy wszechstronnosc 400 metrowca D.S. z oczywistych wzgledów - według mnie w tym tkwi tajemnica wszystkich sukcesów w róznych dyscyplinach. Specjalizację zostawmy zawodowcom.
Brawo Darek- jestes dla mnie niedoscignionym rówiesnikiem i wzorem - nie tylko biegowym i nie tylko sportowym. |
|
| | | |
|
| 2007-02-03, 15:47 Człowiek uparty, dążący do celu.
A ja mam satysfakcję,że tacy ludzie jak Kasia i Darek Sidorowie obsługują wraz z Olejem maraton w Bełchatowie,a nawet Darek był w moim domu i w pokoju na swoim laptopie aktualizował listę zgłoszonych do maratonu.Kasia w tym czasie musiała wysłuchiwać narzekań żony jaki to ze mnie jest drań.
Darek jako bywalec gór chyba nie przygotowywał się trenując na szlakach kajakarstwa górskiego? |
|
| | | |
|
| 2007-02-03, 20:50 Brawo nasi.
Gratulacje od byłego wioślarza, obecnie maratończyka,w przyszłości mam nadzieje wioślarza na ergonometrze. |
|
| | | |
|
| 2007-02-03, 21:47
Pojawiło się nasze fajne zdjęcie klubowe WKB PIAST z Darkiem w kajaku gdzieś na jeziorze z fajną treścią "Nie samym bieganiem".Nie mam kontaktu z Darkiem i zdawało mi się że to zdjęcie z jakiegoś pobytu na jakimś spokojnym obozie kajakarskim.A tu się dowiaduję że Darek wiosłuje na całego i wygrywa co prawda na sucho ale też ciężko wiosłuje.A wiem że to cięzkie bo też próbowałem.To ciężki aerobowy trening który przydaje się i biegaczowi.Ostatnio mało Darka widać na zawodach biegowych to pewnie ze względu na zangażowanie w treningi w wiosłowanie ale na pewno znowu się pojawi.Z Darka i dobry maratończyk i wioslarz oraz klubowy kolega.Przyjmij Darek gratulacje ode mnie-Martiksa. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-05, 22:32 DZIĘKUJĘ !
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim osobom, od których otrzymałem gratulacje.
Nie sposób Was wymieniać, ale każdemu dziękuję bardzo gorąco i bardzo serdecznie.
Cieszą mnie słowa uznania od Was, biegaczy, koleżanek i kolegów, z którymi łączy mnie pasja życia i wiele przebiegniętych kilometrów i niejedna wspólnie „zaliczona” trasa.
Wasze słowa utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto było poświęcić wolny czas i zgromadzone siły.
Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do mojego sukcesu, szczególnie: Marianowi Pawlakowi, Gosi Pawlak, Markowi Murawskiemu, Ludomirowi Różyckiemu, Ryśkowi Kręcigłowie.
Dziękuję kibicom za doping i przeciwnikom, którzy zmusili mnie na wielkiego wysiłku startowego, bez nich smak zwycięstwa byłby mniej wyrazisty.
Dziękuję każdemu, kto ten post przeczytał i stwierdził „o, znam tego gościa!, nieźle mu poszło!”.
Czy udowodniłem Wam, że dobrze przeprowadzony trening prowadzi do sukcesu?
DS
p.s.
„bieg ergometryczny” na 1000 metrów zajmuje ok. 3 minut, nie 3 godzin;
mój rekord życiowy z 17 stycznia 2007: 2:58,3
|
|
| | | |
|
| 2007-02-06, 00:34 chciałoby się ...
2007-02-05, 22:32 - DS napisał/-a:
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim osobom, od których otrzymałem gratulacje.
Nie sposób Was wymieniać, ale każdemu dziękuję bardzo gorąco i bardzo serdecznie.
Cieszą mnie słowa uznania od Was, biegaczy, koleżanek i kolegów, z którymi łączy mnie pasja życia i wiele przebiegniętych kilometrów i niejedna wspólnie „zaliczona” trasa.
Wasze słowa utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto było poświęcić wolny czas i zgromadzone siły.
Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do mojego sukcesu, szczególnie: Marianowi Pawlakowi, Gosi Pawlak, Markowi Murawskiemu, Ludomirowi Różyckiemu, Ryśkowi Kręcigłowie.
Dziękuję kibicom za doping i przeciwnikom, którzy zmusili mnie na wielkiego wysiłku startowego, bez nich smak zwycięstwa byłby mniej wyrazisty.
Dziękuję każdemu, kto ten post przeczytał i stwierdził „o, znam tego gościa!, nieźle mu poszło!”.
Czy udowodniłem Wam, że dobrze przeprowadzony trening prowadzi do sukcesu?
DS
p.s.
„bieg ergometryczny” na 1000 metrów zajmuje ok. 3 minut, nie 3 godzin;
mój rekord życiowy z 17 stycznia 2007: 2:58,3
|
uciśnąc rękę i wziąść autograf ...a tu taka kolejka wpierw do piłkarzy ręcznych, potem Małysza oraz Darka! -:)
gratualacje! widze ze forma rośnie jak w piecyku! jak pamietam w pazdzierniku na Mistrzostwach Wrocławia na 1 km 3:07 - o ile się nie myle- teraz jeszcze lepsze wyniki! oj .... trafi taki jeden z drugim i młodych z kadry wygryzie! -:)
TRENING czyni MISTRZA! i nie musi być MISTRZEM ten kto trenuje! mieć - cel w OSIAGANIU nieustatnnym mistrzostwa - nie OSIĄGNIĘCIU |
|