 | | | |
|
|
2018-03-03, 12:33
X Kwietny Bieg - Lisowice k.Lublinca, 1.6.2018
| Witam serdecznie wkrótce regulamin i zapisy no i czas zacząć przygotowania do biegu |
|
| | | |
|
|
2018-04-14, 17:13
KWIETNY BIEG
| Witam wszystkich i chciałem poinformować wszystkich , którym się nie chce czytać regulaminu ,że osoby zapisane do dnia 20-05-2018 otrzymają numer startowy z własnym imieniem |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2018-05-21, 17:05
Witam mała zmiana firma drukująca numery obiecuje że zapisani do końca tygodnia otrzymają numer z imienny
|
|
| | | |
|
|
2018-05-29, 22:37
| Został wykonany ponowy atest PZLA. Dystans został poprawiony na 1350,49 m. (poprzedni 1352m.) |
|
| | | |
|
|
2018-05-31, 18:02
| Może ktoś jedzie przez Kędzierzyn-Koźle lub Gliwice i miałby wolne miejsce w aucie? |
|
| | | |
|
|
2018-06-02, 23:47
Zawody super, jak zwykle, a nawet jeszcze lepsze, ale trochę pechowe.
1. Co było miłe dla biegaczy - dwie burze w piątek i sobotę, było kłopotliwe dla organizatorów.
2. Pech nr. 2a: Nowy atest skrócił dystans trasy o 1,51 m, i przez to na 100 km trzeba było zrobić 75 okrążeń zamiast 74 z powodu brakującego kawalątka.
Pech nr. 2b (a właściwie - niedopatrzenie): Informacja o zmianie długości pomiaru trasy nie została zamieszczona w regulaminie, tylko tutaj w dyskusji.
Pechowy skutek: Zamieszanie. Firma mierząca wyniki kierowała się regulaminem (informowała zawodników o dystansach wg starego atestu) a organizatorzy do dyplomów wpisywali dystanse zgodnie z nowym atestem (krótsze)
Różnice są minimalne, ale 99,9 km wygląda dużo gorzej niż 100 km!
3: Co było świetnym pomysłem - puchary w kategoriach wiekowych, spowodowało sporo zamieszania, z powodu pewnych niedociągnięć - błędy w datach urodzin, brak list wynikøw wg kategorii.
4. Mój osobisty pech - w tym roku było chyba dużo więcej żużli, kamyczków i innego śmiecia na trasie, i wpychało mi się to pod stopy w sandałkach-japonkach. |
|
| | | |
|
|
2018-06-03, 03:23
2018-06-02, 23:47 - Zbiegomir napisał/-a:
Zawody super, jak zwykle, a nawet jeszcze lepsze, ale trochę pechowe.
1. Co było miłe dla biegaczy - dwie burze w piątek i sobotę, było kłopotliwe dla organizatorów.
2. Pech nr. 2a: Nowy atest skrócił dystans trasy o 1,51 m, i przez to na 100 km trzeba było zrobić 75 okrążeń zamiast 74 z powodu brakującego kawalątka.
Pech nr. 2b (a właściwie - niedopatrzenie): Informacja o zmianie długości pomiaru trasy nie została zamieszczona w regulaminie, tylko tutaj w dyskusji.
Pechowy skutek: Zamieszanie. Firma mierząca wyniki kierowała się regulaminem (informowała zawodników o dystansach wg starego atestu) a organizatorzy do dyplomów wpisywali dystanse zgodnie z nowym atestem (krótsze)
Różnice są minimalne, ale 99,9 km wygląda dużo gorzej niż 100 km!
3: Co było świetnym pomysłem - puchary w kategoriach wiekowych, spowodowało sporo zamieszania, z powodu pewnych niedociągnięć - błędy w datach urodzin, brak list wynikøw wg kategorii.
4. Mój osobisty pech - w tym roku było chyba dużo więcej żużli, kamyczków i innego śmiecia na trasie, i wpychało mi się to pod stopy w sandałkach-japonkach. |
| Możliwe, że coś pokręciłem, i to "74 pętle = 99,9 km" (około) wisiało tylko na tablicy ogłoszeń, ale na dyplomy/certyfikaty było wpisywane 100 km. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2018-06-05, 18:13
X Kwietny Bieg
| Czy są gdzieś zdjęcia z biegu |
|
| | | |
|
|
2018-06-05, 21:27
Do Bani i nigdy więcej
| Zmiana kategorii i zmiana oceniania najlepszych to według mnie porażka, osoby które były 20-40 km w tyle dostawały nagrody a osoby w czołówce musiały sie o sam medal prosić na koniec biegu, u wczesne ocenianie 10 najlepszych panów i 10 pań było normalnym fajnym pomysłem teraz nawet nie chce sie wracać na kolejny bieg po kolejne rozczarowanie, zegar liczący czas chyba wyzerował sie z 6 razy jak nie więcej a po biegu 24godzinnym było trzeba jeszcze godzinę stać na nogach aż ktoś ogarnie nieograniczoną ilość kategoria do rozdawania, tak czy siak moja ocena jest ( negatywna ) i nie wracam. |
|
| | | |
|
|
2018-06-11, 10:40
2018-06-05, 21:27 - Sajann napisał/-a:
Zmiana kategorii i zmiana oceniania najlepszych to według mnie porażka, osoby które były 20-40 km w tyle dostawały nagrody a osoby w czołówce musiały sie o sam medal prosić na koniec biegu, u wczesne ocenianie 10 najlepszych panów i 10 pań było normalnym fajnym pomysłem teraz nawet nie chce sie wracać na kolejny bieg po kolejne rozczarowanie, zegar liczący czas chyba wyzerował sie z 6 razy jak nie więcej a po biegu 24godzinnym było trzeba jeszcze godzinę stać na nogach aż ktoś ogarnie nieograniczoną ilość kategoria do rozdawania, tak czy siak moja ocena jest ( negatywna ) i nie wracam. |
| Wiem skąd to rozczarowanie, ale regulamin był przed biegiem i należało go przeczytać. Można mieć pretensje że mało precyzyjny był punkt o kategoriach i open /powinno być ile miejsc jest nagradzanych/ i za błąd z atestem trasy. |
|
