Co za spotkanie! Wieczorny spacer, lekki zmierzch i nagle, jakby znikąd zjawiła się kawaleria ;O) (szkoda tylko, że mój sprzęt foto najwidoczniej także był całkowicie zaskoczony tym spotkaniem) - https://plus.google.com/u/0/photos/109706296871655464735/albums/5996291395522236385 |