| | | |
|
| 2010-11-11, 18:11 40-ste Urodziny MIRKA - Katowice, 20.11.2010
Wygląda na to że Wy kochani robicie ten bieg na całkiem serio.Nie może więc mnie na nim zabraknąć ;-)) . Całuski i powodzonka |
|
| | | |
|
| 2010-11-12, 15:13
och, takie święto, to nie można przegapić!!! :D
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-14, 20:43
to i ja się przyłączę rekreacyjnie :-) |
|
| | | |
|
| 2010-11-19, 11:12
To już jutro !! Z tego co już mi wiadomo przed biegiem nasz trener zrobi dla wszystkich małą gimnastyczkę aby nikomu nic się nie stało pod czas biegu i aby przede wszystkim uświadamiać że rozgrzewka jest bardzo istotnym elementem treningu.To miała być część niespodzianki dla mnie trzymana w tajemnicy,jednak co nieco przeniknęło przez szczelny pierścień ochronny. Dziękuję że się zgodziłeś August :-) .To naprawdę dla mnie spora niespodzianka i zaszczyt. A ja skromnie bo skromnie zapraszam na odrobinkę szampana - bezalkoholowego - oczywiście po biegu za okazaniem dowodu osobistego ;-) hehehahaahihihi. Do zobaczyska |
|
| | | |
|
| 2010-11-19, 12:19
nie zdążę :(
siedzę w komisji wyborczej i w sobotę o 9 mamy odebrać papiery i przygotować lokal :(
strasznie mi przykro, tak chciałam tam z Wami być :( |
|
| | | |
|
| 2010-11-19, 13:03
Nio szkoda . Tak w życiu bywa. Plany zmieniają się z dnia na dzień. Twoja nieobecność jest usprawiedliwiona :-) |
|
| | | |
|
| 2010-11-20, 20:41
23 biegaczy stanęło na starcie biegu zorganizowanego przez przyjaciół dla mojej skromnej osoby. Walka na trasie o każdy metr. Poszukiwanie zasobów świeżości gdy w polu rażenia było widać moją siostrzyczkę z aparatem i do samej mety zacięta, fair play rywalizacja o możliwość zwycięstwa w tym prestiżowym biegu. O zwycięstwie decydowały dosłownie centymetry. ... cdn ... No i po biegu. Pogoda dopisała. Ludzie swoją obecnością dopisali. Orgowie również. Kurcze... jestem pod wrażeniem. Dziękuję Wam wszystkim za przybycie. Zrezygnowaliście z ciepłego łóżka, z obowiązków, pracy, czegoś nagłego, miłego ... dla startu i udziału w tym biegu. W Biegu Urodzinowym Mirka. Zajefajnie. Wszystko jak widać było, wyszło aż za dobrze. Porządnie i profesjonalnie przeprowadzone zapisy, rozgrzewka poprowadzona przez Augusta Jakubika. Do startu puściła Nas moja żoneczka Justysia w tempie wcześniej ustalonym czyli /sam je narzucałem/ ... oj nie było lekko. Przecież nie mogłem pokazać że cienki ze mnie kolo. Mało mnie grupa nie zajechała i do mety dotarliśmy w ?? ośmioosobowym składzie ? Chyba tak dokładnie. ... cdn nie mogło być inaczej i zwycięstwem fetowałem swoje święto. Szacun panowie dla Was. Później ciepłe przywitanie każdego z dobiegających, a na miejscu czekała już gorąca herbatka, formy pełne ciasta, balony i na koniec szampanik. Sto lat było odśpiewane lekko po alkoholu więc wybaczam fałszowanie. Na koniec dalszy ciąg niespodzianek z bukietem słodkości dla mnie i ręcznie mozolnie ale z radością przygotowywanymi medalami dla biegaczy. Wszystkim bardzo dziękuję. Nie będę tu wyszczególniał kogoś specjalnie. Wszyscy jesteście wspaniali,specjalni i zajefajni. To co mnie spotkało dzięki Wam biorę za swój osobisty sukces. Czterdzieści lat czekałem na tak przemiłe urodziny. Warto było. Dalej będę pracował nad sobą. Dziękuję. Za wszystko Wszystkim.Mirek |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-22, 22:17
Zdjęcia po reformie dostępne :-)) |
|