|
| 2009-02-06, 07:50 Smierć kolarza we Snie - w piatkowej gazecie wyborczej
w dzisiejszej wyborczej możemy przeczytac o przypadku 22 letniego belgijskiego kolarza o nazwisku Nolfa, który zmarł we śnie w trakcie wyścigu dookoła Kataru. Zawodnik czuł się dobrze, był cztery razy do roku badany. W 2003 roku podobny przypadek miał miejsce W Dreźnie. Lekarz sportowy pisze, że u Nolfa doszło do tzw. "nagłej śmierci sercowej" spowodowanej dużym przerostem mięśnia sercowego, który powoduje zaburzenia jego pracy. Im młodszy człowiek tym wieksze prawdopodobienstwo, że efekt "nagłej śmierci serca" doprowadzi do zgodnu, ponieważ nie wykształcił sie jeszcze korzeń serca. Wyklucza sie doping. |
|