Dodatkowe pięć centymetrów wody - tyle wczoraj by wystarczyło, by ze względu na falę kulminacyjną na Wiśle organizatorzy musieli w trybie awaryjnym zmieniać trasę 16.PZU Cracovia Maratonu. Ostatecznie jednak w nocy woda zaczęła opadać i maraton udało się przeprowadzić zgodnie z wcześniejszym planem.
Przypomnijmy, że organizatorzy z Krakowa kilka lat temu byli już zmuszeni do wyznaczania nowej trasy maratonu "tuż" przed startem. Wtedy także powodem działań były obfite opady deszczu. Tak jak zresztą 2-krotnie w przypadku Nocnej Dychy poprzedzającej maraton. Pogoda w byłej stolicy Polski lubi dokuczać - mocno padało także podczas zeszłorocznego Półmaratonu Królewskiego. I oczywiście wczoraj - choć prognoza pogody mówiła, że po deszczowym piątku i mokrej sobocie - niedziela będzie słoneczna. I rzeczywiście była - tyle tylko, że rozpogodziło się dopiero na 5 godzin po starcie :-) Sam start więc i bieg - tradycyjnie - w deszczu!
888
1024
1065
1360
1786
2417
3197
3014
4415
5378
4578
5548
5614
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2015
2016
2017
+15%
+4%
+28%
+31%
+35%
+32%
-6%
+46%
+22%
-15%
+21%
+1%
Historia frekwencji OPEN
062
039
084
112
130
177
304
287
539
680
718
946
991
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2015
2016
2017
-37%
+115%
+33%
+16%
+36%
+72%
-6%
+88%
+26%
+6%
+32%
+5%
Historia frekwencji KOBIETY
Gdy coś jest powtarzalne, to choć przykre - nie może już zniechęcić. Trzeba się przystosować i biec w deszczu. Tak też zrobili biegacze, a była ich rekordowa liczba - przy zapisach na poziomie 7200 osób, linię startu minęło blisko 6 tysięcy, a metę osiągnęło 5614 biegaczy. Mamy więc nowy tegoroczny rekord frekwencji w krajowych maratonach - w Krakowie pobiegło o 95 osób więcej niż podczas ORLEN Warsaw Marathon! To także nowy rekord frekwencji samej imprezy -
zeszłoroczny pobito o 66 uczestników. Jeszcze na początku sezonu tego chyba niewielu się spodziewało! Ile osób zobaczylibyśmy na mecie gdyby nie pogoda? Tego już się niestety nie dowiemy.
Elitę biegu stanowili zawodnicy z Afryki, i była ich bardzo liczna grupa. Aż szóstka z Kenii i kolejna szóstka z Etiopii. W efekcie całe podium - zarówno mężczyzn jak i kobiet - znalazło się w rękach zagranicznych gości - najlepszy z reprezentantów Polski, Łukasz Kapłon, z czasem 02:29:41 uplasował się na 8 miejscu open. Najszybsza Polka - Paulina Lipska - na 6 miejscu Pań z czasem 02:56:00. Sam bieg nie obfitował w zwroty akcji czy widowiskowe pościgi -
rozciągnięty sznur czarnoskórych biegaczy wiódł prym od startu do mety, z zarówno zwycięzca jak i zwyciężczyni na prowadzeniu stawki znaleźli się już na pierwszym kilometrze.
1. KYEVA Cosmas, KEN - 02:12:52
2. TOO Moses, KEN - 02:15:02
3. MUSYIMI Dominic, KEN - 02:16:23
4. CHELIMO Elias, KEN - 02:17:56
5. MWANGI Joel, KEN - 02:18:27
6. YAZEW Sisay, ETH - 02:18:55
7. HAILU Milion, EHT - 02:29:26
8. KAPŁON Łukasz, POL - 02:29:41
16. PZU Cracovia Maraton - kobiety:
1. BARSOSIO Stellah, KEN - 02:33:01
2. YACHEM Lemelem, ETH - 02:41:09
3. ALEMU Derebe, ETH - 02:41:50
4. ZAKRZEWSKI Joasia, GBR - 02:45:19
5. GURMU Workitu, ETH - 02:49:04
6. LIPSKA Paulina, POL - 02:56:00
7. OWENS Geoff, POL - 02:57:21
8. POESINI Federica, ITA - 02:57:55
Zapraszamy Was do obejrzenia naszych galerii zdjęć oraz filmu ze startu. Na obszerną relację video musicie niestety ze względu na szczyt biegowego weekendu poczekać jeszcze kilka dni. Podzielcie się także z nami swoimi emocjami i ocenami imprezy - nasz ranking, forum oraz profil fb są do Waszej dyspozycji!