2013-06-17
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Wystarczy chcieć.. (czytano: 1644 razy)
Kurczę jak fajne to uczucie, kiedy się nie musi
...uczucie to, pozwala odprężyć się, pozwala zrelaksować zarówno ciało jak i umysł..
Po niedzielnym biegu wiem, że jak się nie musi ale tylko chce, to można z siebie wykrzesać wszystko....takie pokłady energii, o których nie miało się zielonego pojęcia.
Jak fajnie jest biec z głową "wolną" od myśli
...cholera, musi mi się udać....
.....w niedzielę biegłam z głową pełną marzeń, pełną wiary, że niemożliwe bywa możliwe..
Jedyną myślą jakiej pozwalałam "wejść do głowy" było..
....wiesz, że dasz radę, wiesz, że nic nie musisz, baw się tym treningiem..
A tutaj wczorajszy mój ostatni trening przed najważniejszym startem sezonu.
http://www.endomondo.com/profile/8571481
A obok...na mecie maratonu Chojnik:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu kudlaty_71 (2013-06-17,10:35): ...chcieć to móc :)...wszak sam tego doświadczam i...to co wydaje się czasami niemożliwe, wnet staje się, jak najbardziej realne :)... Truskawa (2013-06-17,11:03): Obawy można mieć tylko co do Twoich achillesów. Cała reszta, a zwłaszcza Twoja głowa da radę. :) Kaja1210 (2013-06-17,12:09): Trening robi wrażenie. Piękna trasa - czyli coś dla ciała i dla ducha :) No może dla ciała to jednak COŚ NIESAMOWITEGO. paulo (2013-06-17,13:14): trzymam kciuki :) tdrapella (2013-06-17,14:12): Trzymam za was kciuki!
jacdzi (2013-06-19,06:50): Po takich startach i treningach nie moze byc inaczej jak tylko swietnie! Juz z gory mozna gratulowac. dario_7 (2013-06-20,09:16): Dokładnie Maryś, cudownie było "lotać" w ten weekend z Tobą po Karkonoszach. Mam nadzieję, że w Dolomitach mi nie zwiejesz jak "obiecałaś" i że "polotamy" tam też razem ;))) Marysieńka (2013-06-20,09:18): Wojtku...dokładnie tak....z doświadczenia wiem, że większość od głowy zależy :)) Marysieńka (2013-06-20,09:19): Iza....nie pozwalam takim myślom "zakradać" się choćby na sekundę do głowy :)) Marysieńka (2013-06-20,09:20): Kaja...dokładnie...jak zwykłam mówić, było dwa w jednym...znaczy się coś dla ciała i dla ducha :)) Marysieńka (2013-06-20,09:20): Paweł...przydadzą się :)) Marysieńka (2013-06-20,09:21): Tomku.....fajnie jest wiedzieć, że ktoś wspiera :)) Marysieńka (2013-06-20,09:22): Jacku..nauczona doświadczeniem życiowym, nie chwale dnia przed zachodem słońca....wszak podobno licho nigdy nie śpi :)) Marysieńka (2013-06-20,09:23): Darek....to ja mam obawy, ze będzie tak jak na maratonie Chojnik...dobrze wiesz, że z moja formą do "kolanek" Tobie nie sięgam :))
|