Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [23]  PRZYJAC. [33]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
1katarzynka
Pamiętnik internetowy
Amatorka

KATARZYNA MAY-ADAMEK
Urodzony: 1975-10-14
Miejsce zamieszkania: Rakownia- najpięk wieś Wielkopolski
15 / 19


2015-03-30

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Jasny Super Gwint (czytano: 539 razy)

 

8-9 maja Mój Super Gwint, moje 100mil- czy a raczej jak to można przeżyć?

Co jeść?Co pić? Jak szybko pobiec by nie przeszarżować ? Im bliżej Gwinta, tym więcej nasuwa się pytań.Każde cotygodniowe długie wybieganie to kolejny test napojów, żeli, kanapek.Sprawdzian co pomaga,a co zamula żołądek.No cóż oprócz lęku o kontuzję tego boję się równie mocno, by nie zabrakło paliwa, by żołądek był w stanie cokolwiek przyjąć .
Systematycznie zwiększa się też kilometraż weekendowych wypraw, ale to akurat lubię najbardziej.Przyznam trochę mnie to przeraża , w sobotę 50km, w niezłym jak na mnie tempie 5.45 i ...i nic.Zero zakwasów, uczucia osłabienia, tak przyznaję czuję się znacznie mocniej niż przed setką w Kaliszu, ale też mam świadomość że to odczucie może kompletnie nie mieć znaczenia po 70-90-120km ...
Wiem że stąpam teraz po bardzo cienkiej lini,czuje się nieźle, wciąż chcę więcej i więcej z ciekawości byłabym skłonna znów w weekend powiększyć nawet o 20km swoją biegową trasę , na całe szczęście mam jeszcze w planach Dębno i ...resztki rozsądku szepczące (lecz coraz ciszej ) że trzeba czasem odsapnąć .No cóż są tylko dwa wyjścia : porażka, lub zwycięstwo.
W drodze do celu pomaga trochę , jak w życiu -przypadek.Przypadkiem bowiem od niedawno w mojej Rakowni zamieszkał wprawiony w biegach ultra Pan S.Zamęczam Go więc tysiącem pytań, bacznie obserwuje, ostatnio dołączył też Maciej, kolejny człowiek od którego czegoś się uczę, podglądam , wyciągam wnioski.No cóż, za 6 tygodni okaże się czy ,,przegiełam" , czy to wszystko zakończy się sukcesem, wierzę że tak, przecież gdyby tak nie było, nie podjełabym się tej próby...


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


1katarzynka (2015-03-30,21:01): To część ,,Mojej " wspierającej mnie ekipy , ale o nich może następnym razem
Marfackib (2015-04-01,07:31): Będę Ci kibicował. Powodzenia :-))
Namorek (2015-04-03,22:11): POWODZENIA !!! Na samą myśl o tak długim dystansie czuję ból w kolanach i biodrach . Zazdroszczę tak silnego organizmu oraz tak silnej motywacji :-)
1katarzynka (2015-04-05,20:48): Dzięki Marku za wsparcie, na pewno się przyda, Romku mnie też wszystko na samą myśl boli :) staram się nie myśleć - i kiedy dopadają mnie takie wątpliwości idę sobie pobiegać :)







 Ostatnio zalogowani
bobparis
08:40
kostekmar
08:10
platat
08:06
Wojciech
07:58
pyrek
07:51
uro69
07:47
42.195
07:41
gpnowak
07:33
BemolMD
06:50
Artur Walkowiak
05:28
marek1977
00:25
Hieronim
00:00
AntonAusTirol
23:36
lordedward
23:27
rolkarz
23:12
Tadek 56
22:56
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |