|
„Będę walczył o kwalifikację na Mistrzostwa Świata w Berlinie”
Rafał Wójcik, ambasador marki Timex, jest pierwszym od dekady zawodnikiem z Polski, który wystartuje w elicie sportowej maratonu w Londynie.
Impreza odbędzie się 26 kwietnia 2009 roku.
Rafał Wójcik to aktualny wicemistrz Polski w maratonie. Zapraszamy do przeczytania krótkiej rozmowy z zawodnikiem, który rozpoczyna przygotowania do startu w Londynie.
Maraton w Londynie to jeden z największych i najbardziej prestiżowych biegów na świecie. Jak to się stało, że zostałeś zaproszony do elity sportowej tych zawodów?
- Stało się to za sprawą mojego sponsora, firmy Timex, która jest również partnerem maratonu londyńskiego. Pod koniec ubiegłego roku złożono mi propozycję udziału w tych zawodach, którą przyjąłem bez wahania. To zaszczyt reprezentować nasz kraj w tak prestiżowym biegu.
Jakie nadzieje wiążesz z tym startem?
- Kiedy startuje się w elicie maratonu londyńskiego, trzeba sobie stawiać wysokie cele. Chciałbym osiągnąć wynik w granicach 2 godzin i 10 minut i uzyskać w ten sposób minimum na sierpniowe Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce w Berlinie.
Jak będziesz się przygotowywał do tego startu?
- W drugiej połowie lutego wyjeżdżam na obóz wysokogórski do Stanów Zjednoczonych. Będę tam przebywał aż do 3 kwietnia. 5 kwietnia mam zaplanowany start kontrolny w półmaratonie w Berlinie. Zaraz potem wyjeżdżam na obóz do Portugalii, skąd wybieram się już bezpośrednio do Londynu.
Do startu w maratonie londyńskim przygotowujesz nie tylko siebie, ale również Tadeusz Węgrzynowskiego, pracownika naukowego Politechniki Warszawskiej…
- Zgadza się. Tadeusz jest zwycięzcą konkursu na wspomnienia z Maratonu Warszawskiego, którego organizatorem był Timex. W nagrodę jedzie do Londynu, a ja pomagam mu w przygotowaniach – opracowałem dla niego specjalny plan treningowy, pokazałem, jak wykonywać wybrane ćwiczenia. Na co dzień doradzam mu i oceniam jego postępy. Celem Tadeusza jest pokonanie trasy maratonu w czasie poniżej 3 godzin i 30 minut.
|
| | Autor: wese, 2009-02-05, 12:38 napisał/-a: Masz prawo tak myśleć :) | | | Autor: jusmar, 2009-02-05, 12:40 napisał/-a: Wiem :) A Rafałowi Wójcikowi także życzę połamania 2:10 w Londynie. | | | Autor: wese, 2009-02-05, 12:47 napisał/-a: Jednak bądzmy realistami z naszych nikt w tym roku nie złamie tej granicy która jest normą w światowym bieganiu.Oczywiście pozostają pobożne życzenia i na tym tradycyjnie się skończy , czyli jak zwykle :)) | | | Autor: marysieńka, 2009-02-05, 12:53 napisał/-a: A ja chciałabym, by jak najwięcej Polaków uzyskało wyniki będące przepustką do udziału w światowych maratonach:)))) | | | Autor: jusmar, 2009-02-05, 12:56 napisał/-a: Realnie patrząc to właśnie chyba tylko Adama i Rafała w tej chwili stać na wynik w granicach 2:10. Nie ma na tej liście Henia Szosta, gdyż jak ktos wcześniej zauważył zrezygnował podobno w tym roku ze startu w maratonie. A u kobiet liczę na to że moja koleżanka Karolina Jeżyńska poradzi sobie z barierą 2:30. | | | Autor: wese, 2009-02-05, 13:00 napisał/-a: I tutaj wychodzi nasza zaściankowość marysieńka to rozwala i słusznie :
A ja chciałabym, by jak najwięcej Polaków uzyskało wyniki będące przepustką do udziału w światowych maratonach:))))
I tak powinien myśleć każdy kibic biegania czego Wam i sobie z pokorą życzę :))) | | | Autor: marysieńka, 2009-02-05, 13:20 napisał/-a: Wese..
Tak powinien mysleć każdy Polak..nie tylko kibic!!!!
Przecież startując w wielkich maratonach reprezentują nasz kraj- Polskę | | | Autor: jusmar, 2009-02-05, 13:30 napisał/-a: 100% racja. Ale podysuktować sobie możemy :) | | | Autor: Krzysiek_biega, 2009-02-05, 15:35 napisał/-a: Nie wiem czy wiesz że wynik Adama Draczyńskiego (2:12.21 Carpi) został pominięty w bilansie na 2008 rok gdyż trasa jest niezgodna z przepisami i wyniki z tamtąd nie mogą być uznane jako rekordy życiowe itp. | | | Autor: jusmar, 2009-02-05, 16:59 napisał/-a: Wiem, trasa miała z tego co pamiętam za dużą różnicę poziomów jeżeli się nie mylę. Ale i tak Adam ma szansę wg. mnie nabiegać 2:10 w maratoniem. Pozdrawiam :) | |
|
|
| |
|