|
Na zdjęciu: Kenenisa Bekele, za nim Joseph Ebuya (www.iaaf.org)
Reprezentanci Etiopii 25-letni Kenenisa Bekele i 23-letnia Tirunesh Dibaba zdobyli w Holyrood Park w Edynburgu złote medale 36. mistrzostw świata w biegach na przełaj. Otrzymali również odpowiednio srebrne i złote medale za drugie i pierwsze miejsce Etiopii w klasyfikacji drużynowej.
Polaków reprezentowała skromna dwuosobowa reprezentacja, która składała się z juniorów. Karolina Waszak zajęła na dystansie 6 km 51 miejsce, a Krystian Zalewski na 8 km - 71 miejsce (oboje UKS GMDS Barnim Goleniów)
Mistrz olimpijski (2004) i świata (2007) na 10 000 Bekele jest multirekordzistą przełajowych mistrzostw świata. W dorobku ma aż 27 medali, w tym 16 złotych, 9 srebrnych oraz 2 brązowe. Pierwszy złoty medal wywalczył w 2001 roku jako junior, mając 18 lat i 285 dni. Po raz pierwszy mistrzem świata seniorów został w 2002 roku, mając 19 lat i 283 dni.
W ubiegłym roku zajął czwarte miejsce i postawił sobie za cel odzyskanie tytułu mistrza świata w Edynburgu. By jak najlepiej się przygotować zrezygnował nawet z występu w halowych mistrzostwach świata na początku marca w Walencji.
W tegorocznym biegu od razu objął prowadzenie, ale po pierwszym okrążeniu musiał się zatrzymać, bo... zgubił but. Stracił pozycję lidera, którą odzyskał dopiero podczas ostatniego okrążenia.
Najstarszy zawodnik w reprezentacji Etiopii urodził się 13 czerwca 1982 roku w Bekoji, w prowincji Arsi, jako drugi z sześciorga rodzeństwa. Dzieciństwo spędził w wiosce oddalonej o 20 minut jazdy samochodem od domu słynnych biegaczek, mistrzyni olimpijskiej (2000) i świata (2001) na 10 000 metrów - Derartu Tulu oraz mistrzyni olimpijskiej w maratonie - Fatumy Roby.
Wśród kobiet po raz trzeci triumfowała 23-letnia Etiopka, brązowa medalistka olimpijska z 2004 roku na 5000 m Tirunesh Dibaba. Jest najmłodszą złotą medalistką w historii MŚ. W dniu zwycięstwa miała 18 lat i 36 dni. Oprócz tego jest pierwszą lekkoatletką, której udało się podczas jednych mistrzostw świata na stadionie zdobyć dwa złote medale na dystansie 5 000 i 10 000 m (Helsinki, 2005)
Pochodzi z niewielkiej wioski Bekoji, w której urodziła się jej krewna, m.in. mistrzyni olimpijska z Sydney w biegu na 10 000 m Derartu Tulu. Tirunesh jest młodszą siostrą Ejigayehu Dibaby, wicemistrzyni ateńskich igrzysk na 10 000 m. |
| | Autor: Admin, 2008-04-03, 08:19 napisał/-a: Świat się zmienia... Krzysiek w relacji podaje, że Bekele na trasie musiał sie zatrzymać bo zgubił but. Jeszcze kilkanaście lat temu biegaczeni afrykańscy biegali boso, kilka lat temu po buta by się Bekele nie zatrzymał tylko pobiegł dalej a teraz proszę... bez buta juz biec nie może... Oj ucywilizowali się nam Kenijczycy (oczywiście bez urazy)
Oglądałem na Eurosporcie, troszkę łatwy ten przełaj był, nie ma przeszkód, rowów z wodą po szyję... Trzeba zrobić Mistrzostwa Swiata w Ekstremalnych Biegach Przełajowych - jako miejsce oczywiście proponuje Lubliniec i Bieg Katorżnika :-) | | | Autor: kawior, 2008-04-03, 09:43 napisał/-a: Bekele to Kenijczek? Przecież to Etiopczyk. Adminie wierzę, że to tylko nieplanowana pomyłka. Faktycznie ten przełaj w niczym nie przypominał Biegu Katorżnika | | | Autor: Admin, 2008-04-03, 09:52 napisał/-a: Kenijczycy czy Etiopczycy, dla mnie to jedno i to samo :-))) Sorki, oczywiście mój błąd - taki skrót myślowy :-) | | | Autor: kawior, 2008-04-03, 09:58 napisał/-a: też myślałam. A ja ich po koszulkach rozpoznaję.
Faktycznie sa prawie tacy sami.
Sorki przyjęte:-))) | | | Autor: tarzi, 2008-04-03, 10:21 napisał/-a: nie sa tacy sami... Kenijczycy są czarni jak ziemia, a Etiopczycy brązowi! | | | Autor: kawior, 2008-04-03, 10:35 napisał/-a: Tak pozostanę przy tych koszulkach.
Zaraz, zaraz Ci pierwsi czy Ci drudzy są ciemniejsi? Chyba się pogubiłam. Żarty, żartami, ale biegać to oni potrafią.
| | | Autor: henry, 2008-04-03, 10:45 napisał/-a: Dlaczego wysyła się z Polski tak skromną ekipę tak słabych zawodników, a może pojechali sobie sami aby zaliczyć start w Mistrzostwach Świata. | | | Autor: tarzi, 2008-04-03, 10:46 napisał/-a: Bo wygrali MP polski w przełajach juniorów! a seniorzy nie pojechali bo po co? | | | Autor: Admin, 2008-04-03, 10:59 napisał/-a: Nie rozumiem wypowiedzi - chodzi o to żeby wysłać liczniejszą drużynę słabych zawodników? Czyli co - jak nie mamy mistrzów, to nie wysyłać nikogo? Nooo, to w skokach narciarskich dopiero byśmy sobie naszych pooglądali :-) | |
|
|
| |
|