Okres świąteczno-noworoczny to zły czas na zawody? Właśnie, że nie! Kolejne biegi Grand Prix CITY TRAIL są tego dowodem. W Olsztynie, Trójmieście i Szczecinie wystartowało łącznie ponad 1000 osób. - Po świętach bardzo dobrze się poruszać i spalić tę zatrważającą liczbę kalorii wchłoniętą podczas trzech dni świętowania - mówili zawodnicy.
W trzecim biegu Grand Prix Olsztyn CITY TRAIL wystartowało 391 osób. Najszybszym na 5-kilometrowej trasie okazał się zwycięzca poprzedniej edycji w Olsztynie – Wojciech Kopeć. Wśród kobiet triumfowała Magdalena Trzeciak. Wynik Wojtka to 17:09. Magda wbiegła na metę z czasem 19:55.
Bieg do najłatwiejszych nie należał – temperatura oscylowała w granicach 7 stopni poniżej zera, jednak zawodnicy nie narzekali. – Świetnie się biega w takiej temperaturze. Aby czuć się komfortowo, zaopatrzyłam się w ubrania do biegania zimą - lekkie, cienkie, niekrępujące ruchów. Zresztą w ubiegłym roku zawody odbywały się przy temperaturze -18 stopni. Wtedy to było wyzwanie – podkreśla Luiza Czyrko, jedna z zawodniczek. – Z wyniku jeszcze nie jestem do końca zadowolona, ale liczę, że na kolejnych biegach czas będzie lepszy – na szczęście mam jeszcze trzy imprezy na poprawianie wyników.

Podczas biegu Grand Prix Trójmiasto CITY TRAIL najszybsi byli Michał Rolbiecki i Kamila Lulińska. Wynik Michała to 17:15. Kamila pokonała dystans 5 km w czasie 22:09. Niedzielne zawody w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym odbyły się w zimowych warunkach – był śnieg, był mróz, ale było też słońce. Linię mety minęło 346 osób.
Wśród zawodników startujących w biegu był Michał Felon. - Startuję w cyklu od poprzedniej edycji, więc trasa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym jest mi bardzo dobrze znana – mówił na mecie Michał. - Akurat w dzisiejszym biegu wypadłem trochę gorzej - świąteczny sernik zrobił swoje. Michał dodał, że nie odpuszcza biegania w zimie. – Głównie dlatego, że po dłuższej przerwie bardzo trudno jest się rozkręcić. Jako biegacz-amator nie czuję potrzeby robienia czegoś na wzór roztrenowania – podkreślił Michał.
Z kolei w Szczecinie najszybszym okazał się Filip Janowski, który trasę nad Jeziorem Szmaragdowym pokonał w 18:07. Wśród kobiet triumfowała Monika Andrzejczak z czasem 20:14. Linię mety w Puszczy Bukowej minęło 299 osób.

W każdym z miast poza zawodami na dystansie 5 km, odbyły się także biegi dzieci i młodzieży CITY TRAIL Junior. - Cieszymy się z rosnącej liczby najmłodszych zawodników, którzy wraz z rodzicami odwiedzają nasze biegi tworząc sielski i rodzinny klimat. Na pewno pomaga w tym ognisko, które jest znakiem rozpoznawczym naszych zawodów – mówi Radek Erkiert z klubu Puszczyk Bukowy, który jest współorganizatorem szczecińskiego CITY TRAIL.
Na mapie Grand Prix CITY TRAIL 2014/2105 jest 11 miast: Bydgoszcz, Gdańsk i Gdynia (które tworzą Grand Prix Trójmiasto CITY TRAIL), Katowice, Lublin, Łódź, Olsztyn, Poznań, Szczecin, Warszawa i Wrocław. Patronat nad imprezą objęło Ministerstwo Sportu i Turystyki. Biegi dzieci i młodzieży odbywają się pod patronatem Rzecznika Praw Dziecka. Kolejne zawody już w pierwszy weekend 2015 roku – 3 stycznia we Wrocławiu oraz 4 stycznia w Katowicach.

Szczegółowe informacje o cyklu oraz zapisy znajdują się na stronie www.citytrail.pl. Wiele ciekawostek pojawia się także na oficjalnym profilu imprezy na Facebooku. |