|
zdjęcia: www.bystrzycaklodzka.pl
W sobotę, 28 lipca2012, na trasie z Międzygórza na Śnieżki odbyły się Mistrzostwa Polski w Biegu Alpejskim. Uczestnikom sportowej rywalizacji, w liczbie około 150 osób przyszło zmagać się nie tylko z trudami trasy i rywalami, ale przede wszystkim z pogodą.
Wysoka temperatura - na starcie w centrum stacji klimatycznej 28, a szczycie Śnieżnika 25 stopni Celsjusza, a przede wszystkim nieruchome powietrze sprawiające, że biegnący miał wrażenie jakby biegł przez rozgrzany ogromny piec. Pozytywna stroną takiej pogody była duża ilość kibiców, którzy dopingowali po drodze biegaczy.
W kategorii juniorek pod nieobecność dwóch zawodniczek z Biłgoraja faworytką wydawała się być debiutująca w biegu górskim wicemistrzyni Polski na 5000 m Klaudia Pędziwiater (MKS MOS Wrocław). Przewidywania okazały się słuszne. Klaudia bardzo szybko zdobyła taką przewagę, że spokojnie mogła sobie pozwolić nawet na marsz w trudniejszych miejscach trasy. Pomimo tego uzyskała bardzo dobry jak na tą trasę czas – 26:56
zdjęcia: www.bystrzycaklodzka.pl
Na drugim miejscu nieoczekiwanie dobiegła do mety Gabriela Ekiert (KB GOSiR Krościenko Wyżne). Następnie na mecie zameldowały się 2 koleżanki klubowe z LLKS Osowa Sień – Magdalena Frąckowiak i Lidia Zając. Wykonały klasyczny bieg przyjaźni i nie walczyły ze sobą. Frąckowiak zdobyła brązowy medal w kategorii juniorek, a Zając złoty w juniorkach młodszych, natomiast minimalnie szybsze przekroczenie linii mety przez Frąckowiak było na wagę awansu do reprezentacji Polki na mistrzostwa świata juniorek, które odbędą się 2 września w Ponte di Legno/Temu, we Włoszech. Srebro w juniorkach młodszych dla Katarzyny Wojciechowskiej, brąz dla Kingi Gałuszki.
W kategorii juniorów sensacji nie było. Wygrał szósty zawodnik ubiegłorocznych mistrzostw świata Bartłomiej Przedwojewski (MKS MOS Wrocław) zdobywając swój pierwszy tytuł mistrza Polski. Na miejscu drugim przybiegł Marcin Żychski (UKS Wiking Rychnowy), a na miejscu trzecim - Andrzej Rogiewicz (LKS Zantyr Sztum).
Czwarty na mecie Rafał Matuszczak uzupełnił skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. W kategorii juniorów młodszych złoty medal bez problemu zdobył Patryk Lachowski (MKS Halicz Ustrzyki Dolne), srebrny Dawid Laszczowski (LLKS Osowa Sień), a brązowy – Konrad Dziedzic (KB GOSiR Krościenko Wyżne)
zdjęcia: www.bystrzycaklodzka.pl
W kategorii seniorek zgodnie z tradycją ostro ze startu ruszyła będąca w tym roku w życiowej formie Dominika Wiśniewska-Ulfik (SKB Kraśnik). Przez cały dystans biegła na czele niezagrożona, ale jak sama przyznała narzucone przez nią tempo mogło w tych warunkach pogodowych okazać się zabójcze. Za jej plecami początkowo biegły razem Anna Celińska (Byledobiec Anin) i Izabela Zatorska (Puma Running Team)
Po drugiej ścianie Celińska uciekła Zatorskiej i w tej kolejności obie zawodniczki dobiegły do mety. Czwarta na mecie zjawiła się wyczerpana upałem i trasą Danuta Woszczek i te 4 zawodniczki zakwalifikowały się do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata.
Pod nieobecność kontuzjowanego Andrzeja Długosza za faworyta uchodził Dariusz Kruczkowski, ale Daniel Wosik (RMD Montrail Team), który niedawno mocno potrenował w Międzygórzu nie zamierzał ustąpić. Biegł za Kruczkowskim w odległości kilkudziesięciu metrów i do schroniska pod Śnieżnikiem powoli, ale wytrwale odrabiał straty. Potem, na schodach za schroniskiem zabrakło mu sił i uznał, że nie ma już szans na doścignięcie rywala. Za chwilę jednak okazało się, że to Kruczkowskiego siły opuściły zupełnie i Wosik był w stanie nie tylko dogonić rywala, ale i wyprzedzić go o 45 sekund.
Trzecie miejsce zajął Kamil Jastrzębki (SKB Kraśnik) i była to największa sensacja mistrzostw, gdyż zawodnik ten rok temu był dopiero czwarty w kategorii juniorów. Na czwartym miejscu dobiegł znany czeski biegacz Pavel Brydl, na piątym, debiutujący w biegu górskim Kamil Poczwardowski (KB Sporting Międzyzdroje), na szóstym – Bartosz Karoń (IKS Olkusz), na siódmym Maciej Bierczak (RMD Montrail Team) i ci wymienieni polscy biegacze będą reprezentować Polskę na mistrzostwach świata jeśli zdrowie oraz sprawy rodzinne i zawodowe wszystkim na to pozwolą.
zdjęcia: www.bystrzycaklodzka.pl
Mistrzostwa Polski rozgrywane były podczas 20. Ogólnopolskiego Biegu Śnieżnickieo, który jest najstarszym biegiem górskim w Polsce. W poszczególnych kategoriach wiekowych pierwsze miejsca zdobyli:
K-20 - Dominika Wiśniewska-Ulfik (SKB Kraśnik)
K-35 - Irena Pakosz (Górnik Januszkowice)
K-50 - Izabela Zatorska (Puma Running Team)
M-20 - Kamil Jastrzębski (SKB Kraśnik)
M-30 - Daniel Wosik (RMD Montrail Team)
M-40 - Jan Michałowski (RMD Montrail Team)
M-50 - Mirosław Dziergas (Starostwo Żywieckie)
M-60 - Stefan Sikora (Bielsko Biała)
M-70 - Edward Kościak (Kamienna Góra) i na drugim miejscu Karol Chwastyk (Kąty Wrocławskie) - szczególne gratulacje dla panów w tej kategorii wiekowej.
Po tropikalnym upale w sobotę, w niedzielę pogoda zmieniła się radykalnie. Tuż przed startem pierwszej kategorii Małych Biegów Śnieżnickich lunął rzęsisty deszcz, a gdy startować mieli młodzicy ulicami Międzygórza i szlakami górskimi wokół miejscowości płynęły rwące potoki. Na szczęście obyło się bez piorunów.
W tych warunkach najodpowiedniejszym obuwiem do biegania wydawały się się sandały, prze które woda będzie przepływała bez problemów.
zdjęcia: www.bystrzycaklodzka.pl
Mistrzostwa Polski młodzików odbywały się na małej pętli na Górze Parkowej i na dużej pętli na Jawornicy. W kategorii młodziczek przez cały bieg trwała zacięta walka o pierwsze miejsce. Niepokonana nigdy w tej kategorii Agnieszka Filipowska (LKB Rudnik) co prawda prowadziła przez cały dystans, ale Magdalena Dias (WKS Flota Gdynia) i Edyta Bielec (MKS Halicz Ustrzyki Dolne) oraz siostra-bliźniaczka Monika Filipowska następowały jej ostro na pięty.
Pierwsza odpadła siostra, która skręciła nogę już na pierwszym zbiegu. Z kolei Edyta Bielec upadła na ostrym zakręcie przy wybiegu z Góry Parkowej. Magda Dias na drugim podbiegu dogoniła Filipowską, ale Agnieszka na ostatnim zbiegu przypuściła ostateczny atak i dobiegła do mety jako pierwsza zdobywając swój czwarty pod rząd złoty medal w mistrzostwach Polski młodziczek. Srebro dla Magdy Dias, a brąz dla Edyty Bielec.
W kategorii młodzików faworytem był oczywiście trzykrotny złoty medalista mistrzostw Polski młodzików Mateusz Borkowski (LKB Rudnik). Rywale nie wiedzieli, że przez ostatnie 15 dni nie trenował, gdyż borykał się z problemami zdrowotnymi. Mateusz ruszył ostro ze startu, ale dwaj rywale z miejscowego klubu ULKS Bystrzyca Kłodzka Grzegorz Szkwarek i Krzysztof Jilek oraz tegoroczny brązowy medalista z krótkiego dystansu w Ustrzykach Dolnych Marcin Jacniak (SKB Kraśnik) biegli tuż za nim i na podbiegu na Jawornicę nawet wyszli na prowadzenie.
zdjęcia: www.bystrzycaklodzka.pl
Borkowski, który w Międzygórzu przeszedł wszystkie szczeble kariery od chłopca młodszego do młodzika, podobnie jak jego koleżanka klubowa zaatakował na zbiegu z Jawornicy i tempo, które narzucił było zbyt ostre dla rywali, którzy zostali z tyłu. Drugie miejsce dla miejscowego gladiatora Grzegorza Szkwarka, trzecie dla Marcina Jacniaka, którego siostra Ewa zdobywała tu medale w kategorii młodziczek, a następnie pobiła kilkunastoletni rekord Polski na 600 m na hali i zdobyła 7 miejsce na mistrzostwach świata juniorek młodszych na 800 m.
Najważniejsze, że pomimo nadzwyczaj trudnych warunków nikomu nic się nie stało i wszyscy uczestnicy ukończyli swoje biegi.
W klasyfikacji drużynowej Igrzysk Dzieci i Młodzieży, w których punktowały wszystkie kategorie od dzieci młodszych do juniorów niemal już tradycyjnie triumfował MKS Halicz Ustrzyki Dolne przed LUKS-em Zabrzeg i LLKS-em Osowa Sień.
Głównym organizatorem i sponsorem mistrzostw była Gmina Bystrzyca Kłodzka. 9 nagród rzeczowych za pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach wiekowych oraz dwie nagrody pieniężne za pierwsze miejsca open kobiet i mężczyzn ufundował Tygodnik Słowo Sportowe.
| | Autor: puchacz, 2012-07-25, 13:19 napisał/-a: Polecam jedzenie w schronisku.
Ten reanimowany chłopak został rok później mistrzem Polski juniorów na 3000 m z przeszkodami. | | | Autor: puchacz, 2012-07-25, 13:34 napisał/-a: Kobiety, weterani powyżej 50 lat i juniorzy biegają na krótszej trasie i startują o godz. 11:00. Po ok. 200 m zbiegu są kierowani na lewo i biegną normalnie (taśmy, wstążki, ludzie z obstawy) oznakowana trasą. Seniorzy M20 i M30 oraz weterani M40 startują o 11:10, zbiegają na dół i są kierowani na dodatkową agrafkę, po czym wbiegają na tą sama trasę, co ich poprzednicy. | | | Autor: Hung, 2012-07-25, 14:13 napisał/-a: O, dzięki. Bałem się, że może kolorami oznaczone będą te trasy.
W tym roku deszcz raczej nie grozi, za to upał pewny. Ale między drzewami może nie będzie tak źle. | | | Autor: puchacz, 2012-07-25, 14:40 napisał/-a: Niestety z tym deszczem to jeszcze nic pewnego. Są prognozy zapowiadające wielkie opady od godziny 10 do 14. | | | Autor: Hung, 2012-07-25, 14:49 napisał/-a: Byleby powodzi nie było. Choć na górskich ścieżkach zawsze płyną strumyki podczas deszczu, to im damy radę. Gorzej, gdy pioruny zaczną walić, to będzie niebezpiecznie, szczególnie na szczycie. | | | Autor: 3,14 Ci w oko, 2012-07-25, 16:05 napisał/-a: w takim razie 2 lata temu też. w zeszłym roku pojechałem na obóz w Ustrzyki a dwa lata temu na Międzygórze ;)
fakt faktem, bieg jest przepiękny | | | Autor: 1katarzynka, 2012-07-25, 18:26 napisał/-a: Nie byłam na tym biegu i niestety w tym roku też nie będę tam startować, lecz doskonale znam Międzygórze i, dlatego zachęcam do wybranie się w te okolice: Przepiękne widoki nie tylko ze szczytu Śnieżnika, przepyszne naleśniki z jagodami w schronisku na Iglicznej (dawniej Maria Śnieżna),efektowna tama na rz.Wilczka i dużo , dużo więcej ...
Polecam wszystkim , nie tylko dla zakochanych w górach.
| | | Autor: Poprostu_Monia, 2012-07-25, 22:37 napisał/-a: Jesteśmy już na miejscu.Dzisiaj wieczorem przeszła niewielka burza. | | | Autor: Greg Em, 2012-07-26, 08:48 napisał/-a: http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=1034
Zapowiada się bardzo ciepło... :-)
Nigdy nie biegłem tą trasą, ale kilka razy nią maszerowałem. Będzie ciężko :-)
Pozdrawiam wszystkich biegaczy z Bystrzycy Kłodzkie!!! | | | Autor: Wojtek 454, 2012-07-26, 23:07 napisał/-a: cześć!
Czy wybiera się ktoś na bieg z Warszawy? udaję się z Gdyni na koncert Red Hot Chilli Peppers a dojazd tradycyjnymi środkami (bus, PKP) nie daje szans na punktualny start.
Bardzo proszę o szybki kontakt
Rafał z Gdyni
505 180 458 | |
|
|
| |
|