|
| 2013-06-03, 22:39 Bieg Przodownika - Dąbrowa Górnicza, 1.5.2013
Zawody uważam za żenadę.
Kilku Panów z przodu pobiegło w inną stronę bo pomylili trasę, przybiegli po mnie, zrobili awanturę i zostali wstawieni na czołowe miejsca przez co spadłem z podium w kategorii.
Skąd wzięto im czasy jak przybiegli dużo póżniej i dlaczego tak postąpiono, to ich problem.
Tylko że to byli miejscowi ze śląska więc swoich się faworyzuje.
Co tydzień od kilku lat startuję po Polsce i z takim zachowaniem spotkałem się pierwszy raz.
Wiem na pewno że już do Dąbrowy nie pojadę i innym odradzam.
|
|