|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | makaron (2013-01-07) | Ostatnio komentował | Remi17 (2013-04-24) | Aktywnosc | Komentowano 6 razy, czytano 237 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-01-07, 18:56 Plan treningowy na 10 km
Witam wszystkich biegaczy!
Zwracam się do doświadczonych i bardzo doświadczonych biegaczy, otóż potrzebuję planu treningowego ale nie mowię jeszcze jakiego - to później. Przeczytalem juz troche wątków na różnych forach i kilka rozdziałów z Danielsa ale dalej nic nie wiem Ogólnie to planów jest mnóstwo tylko nie wiem, który byłby odpowiedni dla mnie i dopasowany do mojej aktualnej formy.
Może najpierw opowiem o sobie i swojej "formie" - będzie Wam łatwiej coś wymyśleć. No więc tak: biegam od 2 lata ale nigdy nie miałem jakiegoś szczególnego celu, poprostu biegałem żeby nie z kapcieć w domu siedząc przed telewizorem. Nie mam nadwagi ale piórkiem też nie jestem, 190 cm i 84 kg. Treningi były zawsze takie same 3 razy w tygodniu od 1 h do 1h 40 min w zakresie WB1 zawsze tym samym jednostajnym tempem. Tylko raz przetestowałem się na dystansie 9 km i wyszło 50 min. Ale zdażyła się kontuzja pleców na siłowni, która wyłączyła mnie z biegania na dwa miesiące. Teraz, po tej dwu miesięcznej przerwie chcę wznowić bieganie ale już w inny sposób. Chcę swoje treningi urozmaicić a przede wszystkim nadać im jakiś sens. Wymyśliłem więc, że chcę przebiec maraton... ale najperw chcę zrobić 10 km w czasie 47 min. I chodzi mi właśnie o plan treningowy na te 10 km. Biegać mogę trzy razy w tygodniu, rzadko 4 razy. Ogólnie określam siebie jako wysportowanego, regularnie gram w squasha, w kosza, w pingponga, więc drewnem nie jestem. Dodam jeszcze, że nie chcę zbijać wagi, jak waże mniej to źle się czuję i nie mam siły na sport.
Uffff, się namęczyłem tym pisaniem, jeden trening z głowy Liczę na Was i Wasze doświadczenie, no i na to, że komuś będzie chciało się jakiś plan dla mnie ułożyć. Pozdrawiam! |
| | | | | |
| 2013-01-07, 19:11 spoko.
Rok temu z hakiem przygotowywałam się do 11km w 55 min, więc był to podobny dystans i tempo do wspomnianego w poście wyżej i trenowałam następująco przez 8 tygodni:
Pon: wolne
Wt: intensywny bieg tempowy - 6-8km w tempie zawodów (na początku nie dawałam rady zrobić 8 km, ale tydzień przed zawodami już si |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-01-07, 19:17
ę dało zrobić 8.
ŚR:Rozluźniający bieg długodystansowy ok. 11 km
czw: wolne
Pt: wolne
So: ekstensywny bieg tempowy - 50- 60 min, ok. 5min 27s na 1km
n:tak jak w śr. |
| | | | | |
| 2013-01-07, 19:23
Generalnie to też był mój pierwszy bieg. No i muszę przyznać, że nparę treningów we wterki opuściłam, ale za to zrobiłam raz interwały i w efekcie udało mi się pobiec w zamierzonym czasie. Aczkolwiek nie polecam Ci na azie interwałów, skipów ani biegó |
| | | | | |
| 2013-01-07, 19:27
w dłuższych niż 75 min. Z resztą, powinien się wypowiedzieć w.tej kwestii ktoś, kto zna się na treningu lepiej ode mnie. Ja mogę jedynie stwierdzić, że podany przeze mnie trening w moim przypadku przyniósł pozytywne rezultaty, mimo iż nie wykonywałam go zbyt skrupulatnie. :-) |
| | | | | |
| 2013-04-24, 12:51 :)
Nie ma w tym wielkiej filozofii, najlepiej biegać dystanse 5-9 km spokojnie, bez szarpania się i 45 minut każdy wtedy wyrobi. A jak często - wystarczy co 3 dzień, ale co 2 będą gwarantowane dobre wyniki. Nawet z tym łatwo potem łamać 45 minut, ale poniżej 40:00 już trudniej, sam zresztą szukam odpowiednich treningów. |
|
|
|
| |
|