Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Głowacz
Maciej Głowacki
Wrocław
WKB PIAST Wrocław, Kb Sobótka

Ostatnio zalogowany
2024-02-08,09:52
Przeczytano: 587 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Pamięci Franka Wytrwała
Autor: Maciej Głowacki
Data : 2006-10-21

Nagroda Maćka dla kolegi Franka

W sobotę 14 października 2006 roku w Żórawinie o godzinie 11.00 wystartował bieg główny na dystansie 7,3 km 1. Biegu Ulicznego im. Franciszka Wytrwała o Puchar Wójta Gminy Żórawina.

Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem, w biegach wzięło udział ponad 200 biegaczy (ponad 160 w biegach szkolnych i ponad 40 w biegu głównym) W biegu głównym, który ukończyło 40 osób na dystansie 7.3 km zwyciężył Tomasz Sobczyk (KB Odra Wrocław) w czasie 22.26 wyprzedzając Jerzego Siemaszkę z ITAKI Opole – 23.28 oraz Jacka Nastałka z AZS KK Jelenia Góra – 23.45. Wśród kobiet zwyciężyła Barbara Sobczyk (WKS Śląsk Wrocław) – 28.04 przed Anną Sarosiek z Harcownika Jelcz – Laskowice – 32:31 i Danutą Pilarz-Małkiewicz (WKB Piast Wrocław) – 35.19



Rys.1 - biegi dzieci i młodzieży



Najstarszym uczestnikiem biegu był 77-letni Jan Malicki (WKB Piast Wrocław) – 45:18, zaś najmłodszym 13-letni Ireneusz Kipa – 37:54. Zwycięzcom i wyróżnionym puchary wręczał wójt gminy Żórawina Jan Żukowski. Specjalny puchar "Dla najlepszego piłkarza w 1. Memoriałowym Biegu Franka Wytrwała od Maćka Głowackiego" otrzymał Krzysztof Muzyka – mieszkaniec Żórawiny, były piłkarz Pogoni Oleśnica i Zootechniku Żórawina. Nagrodę w imieniu fundatora wręczył popularny aktor Teatru Polskiego we Wrocławiu – Marian Czerski, reprezentant WKB Piast Wrocław zajmując w biegu 6. miejsce w czasie - 25.06

Tak naprawdę pod moją nieobecność powinien był ją wręczyć inny uczestnik biegu z WKB Piast Jacek Wojtal (na mecie dopiero 15, ale to świetny biegacz, m.in. drużynowy mistrz Maratonu Wrocław sprzed kilku lat, obecnie dochodzący do siebie po ciężkiej operacji na kontuzjowanym kręgosłupie), który jako jedyny spośród obecnych tego dnia w Żórawinie był obserwatorem wydarzenia, które spowodowało ufundowanie przeze mnie tej nagrody.

A było to tak. Przed 20 laty czterokrotnie miałem okazję uczestniczyć z ekipą AZS Wrocław w "Batavieren Raise" – największej biegowej sztafecie na świecie rozgrywanej pod koniec kwietnia każdego roku w Holandii na trasie blisko 180 km od Nijmegen do Enschedei. Bierze w niej co roku udział 300 sztafet składających się z 16 mężczyzn i 7 kobiet czyli prawie 7.000 biegaczek i biegaczy. Impreza notowana jest w Księdze Rekordów Guinnesa nie tylko jako rekordowa sztafeta biegowa, ale i jako największe tego rodzaju przedsięwzięcie organizacyjne Czerwonego Krzyża.

Już wtedy w latach 80-tych każda sztafeta na mecie otrzymywała komputerowe wydruki z czasami uzyskanymi przez wszystkie biegnące panie i panów. Czyli 6.900 czasów.



Rys.2 - przed startem do biegu głównego



Sztafety, w których uczestniczyłem nie opuszczał pech i nie udało się nam zająć lepszego miejsca niż 11, ale na trasie nie brakowało zarówno pełnych amatorów, jak i reprezentantów oraz rekordzistów poszczególnych krajów. My zazwyczaj rywalizowaliśmy, ze zmiennym szczęściem z drużyną Budapesztu o pierwsze miejsce w gronie "demoludów".

Podczas jednego z wyjazdów (gdzie m. in. poznałem Jacka Wojtala) biegł też z nami także piłkarz Zootechnika Żórawina Franciszek Wytrwał. Po zakończeniu sztafety robiłem w autobusie ranking całej naszej ekipy; biorąc pod uwagę średnią na kilometr osiąganą przez każdego uczestnika (dystanse były od 4 do 12 km). I o dziwo okazało się, że Franek był lepszy ode mnie. Powiedziałem to, ale ogłosiłem od razu publicznie, że na każdym dystansie, w każdej porze dnia i nocy oraz w każdym miejscu na świecie zawsze z Frankiem wygram. Było dużo śmiechu i wszyscy zajęli się swoimi sprawami.

Wieczorem na zakończenie pobytu w Holandii był okazały bankiet, którego duszą był szef naszej ekipy, prezes Zarządu Środowiskowego AZS, późniejszy rekord Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, senator RP, a obecnie członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Marian Noga . Bawiłem się świetnie, nie folgując sobie i przy barze. Na Franka nie zwracałem uwagi, a powinienem był, bo on się okazało, jakoś nie był chętny do wypitki. O 6 nad ranem zbudziłem naszego kierowcę, azetesiaka Mariana Lesia i zarządziłem ogólną pobudkę. Gdy tylko znalazłem się w autobusie natychmiast zasnąłem. Nagle czuję, że ktoś mnie szarpie za ramię. To Franek, a my właśnie dojechaliśmy do naszej bazy w RFN. Kolega Wytrwał na cały autobus oznajmia: "Teraz na stadionie, na 1.000 m". Wszyscy w śmiech, a ja zbladłem.

To była iście ekstremalna sprawa. Niespodziewany, ciężki wysiłek, walka o honor i refleksja nad odpowiedzialnością za swoje słowa. Wielkim wysiłkiem woli, na samym finiszu dogoniłem i wyprzedziłem Franka kończąc bieg o 2-3 metry przed nim w czasie 3.11,4. Były jego gratulacje i obietnica, że ogłosi wszem i wobec, że jestem lepszym od niego biegaczem. Kilka lat temu nieźle się uśmialiśmy z tego przy okazji przypadkowego spotkania we Wrocławiu.

Dzisiaj Franka zmorzonego nagłą przypadłością już nie ma z nami, ale jest ten bieg, w którym co roku będę fundował nagrodę jego pamięci. Nie mogłem być na biegu, bo poprzedniego dnia w Psarach czterech mężczyzn podających się za policjantów tak mnie, biegnącego późnym wieczorem do autobusu pobiło, że nie byłem w stanie dotrzeć na bieg. Zgłosiłem zawiadomienie o przestępstwie i przekazałem pod szpitalem nagrodę braciom Siemaszkom, ale dotrzeć na miejsce biegu nie byłem w stanie.



Rys.3 - wręczanie nagród przez Wójta Jana Żukowskiego



Na zdjęciach: młodym biegaczom medale wręczał wójt gminy Żórawina – Jan Żukowski. Uroczyste otwarcie 1. Biegu ulicznego im. Franciszka Wytrwała w Żórawinie o puchar Wójta Gminy, od lewej: Przewodniczący Komisji Oświaty Kultury, Zdrowia i Przestrzegania Prawa - Leszek Marszałek, Dyrektor GCK w Żórawinie - Bożena Komarowska, Wójt Żukowski i wdowa patrona biegu - Maria Wytrwał finiszująca zwyciężczyni wśród kobiet Barbara Sobczyk oraz samotnie zmierzający do mety Józef Uramowski.

MEDALIŚCI BIEGÓW SZKOLNYCH:

Roczniki : 1998-1999

Dziewczęta:
1.Kamila Rakowska (Wilczków)
2.Adriana Styś (Żórawina)
3.Aleksandra Diakowska (Żórawina)

Chłopcy:
1.Adrian Szybała (Żórawina)
2.Rafał Wszołek (Wilczków)
3.Wiktor Łobatczuk (Rzeplin )

Roczniki: 1996-1997

Dziewczęta:
1.Joanna Wawrzynów (Żórawina)
2.Dominika Hinz (Żórawina)
3.Joanna Sowa (Wilczków)

Chłopcy:
1.Jakub Łobatczuk (Rzeplin)
2.Przemysław Grzesiak (Żórawina)
3.Daniel Trybel (Żórawina)

Roczniki : 1994-1995

Dziewczęta:
1.Izabela Dusińska (Żórawina)
2.Sylwia Korkuś (Polakowice)
3.Klaudia Kostrzewa (Wilczków)

Chłopcy:
1.Adam Dziębowski (Rzeplin)
2.Dawid Wolak (Polakowice)
3.Damian Wszołek (Wilczków)

Roczniki : 1990-1993

Dziewczęta:
1.Anna Tomasiuk (Żórawina)
2.Paula Morawiec (Żórawina)
3.Izabella Mielczarek (Żórawina)

Chłopcy:
1.Sebastian Kossowski (MOS Wrocław)
2.Sebastian Piguła (Młodzik Bystrzyca Oławska)
3.Kamil Dzieński (Wrocław)

Maciej Głowacki przy pomocy Jurka Siemaszki



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał



















 Ostatnio zalogowani
stanlej
01:32
orfeusz1
00:36
Mr Engineer
00:15
Hieronim
23:49
kos 88
23:28
marczy
23:27
genbryg
22:52
Admin
22:47
neergreve
22:44
kubawsw
22:13
Darmon
21:21
Raffaello conti
21:18
staszek63
20:49
42.195
20:49
LiBart
20:42
entony52
20:31
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |