| | | |
|
| 2013-06-04, 14:10
No, ciekawe czy nas zleje...? :-) |
|
| | | |
|
| 2013-06-04, 20:57
2013-06-04, 12:11 - andbo napisał/-a:
Witam,
z tego co wiem to niestety "dedykowanych" dla biegaczy parkingów organizatorzy nie zapewniają.
Jadąc z kierunku Rzeszowa proponuję dojechać do Al. Solidarności skręcić w prawo w kierunku na Zamość/Chełm, w pobliżu Starego Miasta skręcić w ul. Wodopojną (jednokierunkowa). Tutaj zaraz po prawej stronie jest parking, następnie prosto cała ul. Świętoduska (jednokierunkowa) po lewej i prawej stronie to miejsca parkingowe na chodniku (płatna strefa parkowania, ale w soboty i niedziele parkowanie bezpłatne), dalej można wjechać w ul. Zieloną (jednokierunkowa) tam też można parkować, dalej Staszica i Radziwiłowska to też sporo miejsc parkingowych. To są ulice bezpośrednio przy starcie, a i od mety nie będzie daleko (powrót to piękny spacerek ok 15-20 min przez Stare Miasto i Bramę Krakowską). Pozdrawiam i do zobaczenia na starcie!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-05, 14:14 Atrakcje
Zapowiada się,że będzie super.Msza Św,dla zawodników.Bezpłatne przejazdy transportem komunikacji miejskiej w dniu startu.Zwiedzanie Starego Miasta dla osób towarzyszących.Możliwość przejechania trasy biegowej autobusem dla zawodników nie znających trasy i oczywiście Pasta party.I dodatkowo dochodzi do tego darmowe zwiedzanie muzeów jakieś wieczory czy noce zwiedzania wypadające w tych dniach. |
|
| | | |
|
| 2013-06-06, 08:11 10 tys km
Pochwalę się, że na mecie Maratonu Lubelskiego przeżyję swoje małe święto biegowe - wg moich zapisków treningowych od początku biegania pokonałem 9957,3km -> czyli wliczając rozgrzewkę przed startem, w okolicach ostatnich kilometrów wybije mój licznik 10tys km :) Będę biegł na 3:30 dołączając się do pacemakera, jeśli będzie (nie sprawdzałem) lub sam nadając tempo z okazjonalną kartką na plecach. 3 tygodnie temu już prowadziłem na 3:30 w Maratonie Opolskim. Zapraszam :) |
|
| | | |
|
| 2013-06-06, 10:14 Zając
Pierwszy raz byłem zającem w Gdyni-2009r na maratonie nocnym z inicjatywy organizatora Piotra Suchenia plan prawie wykonałem 3-30-54 bieg w takiej roli co ja Przemek Torłop 3-33-00 dostaliśmy wtedy koszulki Brooksa i zostaliśmy zwolnieni z opłaty.Drugi raz skorzystałem z oferty niestety bardzo się rozczarowałem było to na maratonie Silezia w Katowicach organizator kazał sobie płacić za bieg tak jak wszystkim uczestnikom zającom dali jakieś wielkie tablice na długich kijach z podanymi czasami po kilometrze już leżały na poboczu widziałem jeszcze baloniki w końcu olałem to bo organizatorom wogule nie zależało na tych zającach.W Lublinie mam nadzieję że będę potrzebny i 100% wykonam swoją rolę którą zobowiązałem się wykonać,ma nas być trzech nie wiem czy się dogadamy i będziemy biegli razem wszystko jedno wiadomo najważniejszy będzie cel osiągnięcie czasu 3,30.Ponieważ będzie nas trzech więc osoby zainteresowane będą mogli sobie wybrać w jakim towarzystwie będzie chciał ukończyć ten maraton.Jeden lubi towarzystwo gadatliwe inni milczące jeden słucha innego to denerwuje,wszyscy z nas ma swoje wady i zalety jeśli chodzi o mnie to raczej jestem gadatliwy może nawet zbyt bardzo więc informuję tych co ew,lubią rozgadanych upierdliwych biegaczy.Może się wszyscy przestraszycie i będę bieg sam.Mój plan do 25km w miarę wolno potem będziemy szaleć. |
|
| | | |
|
| 2013-06-08, 14:26 Zając na 3.30
Z mojej strony dałem dupy jeśli chodzi o zobowiązanie na 3.30 więc biję się w pierś moja wina.Dotarłem z opóźnieniem 6 minut można się tłumaczyć pogodą,niestety nie ma tłumaczenia zawiodłem-przepraszam. |
|
| | | |
|
| 2013-06-08, 14:56 Ocena na gorąco po biegu.
Maraton w Lublinie jeśli chodzi o przygotowanie i obsługę organizacyjną jak na pierwszy raz super,prawie mistrzostwo świata. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-08, 17:09
W sytuacji gdy cała trójka pacemakerów na 3:30 nie dobiegła na czas może to być usprawiedliwione - trasa i warunki pogodowe były bardzo trudne Super że do 37km choć jeden z Was trzymał tempo, to było bardzo potrzebne. Potem też odpadł i go dogoniłem. Sam miałem dobiec na ten czas, a wyszło 3:32.
Jestem pod wrażeniem dopingu publiczności. Czułem się jak w Poznaniu, rewalacyjna postawa kibiców. Jeden paker z samochodu do mnie wołał tuż przed metą "przyspiesz k**** bo postawiłem na ciebie" :D
Wolontariusze na medal.
Medal na medal - piękny modernistyczny wzór.
Jedyny minus to że rano biuro zawodów było przy mecie, a nie przy starcie jak stało w regulaminie - na szczęście było blisko.
|
|
| | | |
|
| 2013-06-09, 07:35 Wolontariusze - dziękuję!
Wielkie podziękowania dla wolontariuszy, którzy okazali mi na trasie (i poza nią) wiele pomocy i życzliwości.
Jestem ciekawy jak wczorajszy maraton odebrali debiutanci (było ich sporo m.in. w akcji 4 Dychy dla maratonu), bo na trasie były podbiegi, a upalna pogoda dodała swoje.
Mnie wczorajszy maraton udzielił sporej lekcji pokory, a więc tym większe gratulacje dla wszystkich którzy znaleźli się na mecie w bajkowej scenerii lubelskiego Zamku. |
|
| | | |
|
| 2013-06-09, 10:42
LINK: http://Pierwszy Maraton Lubelski - Lublin, 8.6.2013 | Pierwszy Maraton Lubelski, a już jest jednym z lepszych maratonów w Polsce. Byłem na wielu już maratonach ale ten wprawił mnie bardzo pozytywne odczucia. Mnóstwo pomagających wolontariuszy, super organizacja, zabezpieczenie, częste punkty odżywcze, kibice na trasie, a nawet kierowcy czekający w samochodach wychodzili z aut i bili brawo jak biegacze przebiegali obok nich. No i metal też super. Na maratonie chciałem połamać 3.20, ale trasa ciągle pod górę (takie miałem odczucia, że większość była pod górę) no i temperatura ok 30 st. sprawiły że na ok. 26km odpadłem od grupy na 3.15 i skończyłem z czasem 3.30 z czego jestem i tak bardzo zadowolony. Pozdrawiam Lublin i za rok też się piszę na Wasz maraton,a puki co to zapraszam na nasz maraton do Przemyśla 27.07.2013 oraz na przemyską dychę 15.09.2013 Zawody w kalendarzu na maratonach. |
|
| | | |
|
| 2013-06-09, 12:08 Maraton
Jak dla mnie 10/10. Nie będę się długo rozpisywał bo można by tu wyprodukować stronicę pochwał dla organizatorów, wolentariuszy, służb medycznych. Oby więcej tak dobrze zorganizowanych imprez.
PS. Zapraszam do Lubaczowa za rok. Biegniemy na Ukrainę.
|
|
| | | |
|
| 2013-06-09, 12:35 Zdjęcia
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-09, 12:39 Brawo za organizację
I maraton lubelski przeszedł do historii. Brawo za organizację dla wszystkich, którzy brali udział w przygotowaniach jak i w samym biegu. Było perfekt. Co do trasy był to najtrudniejszy bieg, który do tej pory biegłem pod względem trasy (dużo podbiegów, zbiegów) i dodatkowa temperatura ale to czerwiec to można było się z tym liczyć. Gratulacje dla wszystkich, którzy brali udział w biegu zarówno tych, którym się udało dobiec w limicie czasowym i tych, którzy walczyli do ostatnich minut limitu.
P.s
Dzięki dla zająca na 3.45, który mnie dogonił 2km przed metą i dodawał adrenaliny do finiszu. |
|
| | | |
|
| 2013-06-09, 16:25 Brawo Lublin !
Na początku podziękowania dla organizatorów, za zaangażowanie, klimat, kibicowanie i za bardzo dobrą robotę. Szczególnie chciałem podziękować w imieniu ekipy z Białegostoku dla pani Kasi Plechawskiej za pomoc i super nocleg. To była super impreza w pięknym mieście z super wolontariuszami, wspaniałą atmosferą na trasie (machali, klaskali i krzyczeli dosłownie wszyscy ludzie na trasie). Kierowcy, którzy stali w długich korkach także dopingowali i robili fotki. Starsi, dzieci, dosłownie wszyscy...Wzruszyłem się, gdy zobaczyłem machającą mamę z synem na wózku inwalidzkim, jakaś pani wyniosła kilka butelek wody i podawała biegnącym.
To był ciężki maraton (mój pierwszy), ale niesiony dopingiem ukończyłem go. Czas nie jest imponujący (4:24:03), ale nie to jest najważniejsze. Trochę za szybko zacząłem (te bębny tak mnie podgrzały chyba :)) Maraton uczy pokory, teraz jestem o 42 kilometry mądrzejszy i po prostu szczęśliwy. Jeszcze raz poztrawiam Lublin (szczególnie wolontariuszki), organizatorów, Jurka Janika i wszystkich biegających ! |
|
| | | |
|
| 2013-06-10, 16:21
Fantastyczna impreza. Trasa trudna a przy przy tym upale arcytrudna. Niesamowici wolontariusze a zwłaszcza wolontariuszki wspaniale dopingujące i zawsze uśmiechnięte. Super dopingujący i życzliwi mieszkańcy Lublina, cierpliwie znoszący trudności kierowcy bez cienia zdenerwowania. A propos kierowców, "pozdrawiam" i polecam życzliwej opiece dyrekcji MPK kierowcę linii 15, który o mały włos nas nie rozjechał, pakując się na siłę między biegnących i przez kilkaset metrów blokując trasę. To jedyny minus. Żona szczególnie dziękuje za opiekę dla osób towarzyszących i możliwość zwiedzenia miasta z przewodnikiem, tego nigdzie nie było a jest to wspaniała inicjatywa.
Już dziś mogę powiedzieć do zobaczenia za rok. |
|
| | | |
|
| 2013-06-10, 22:16 Prosba do organizatora
Na maratonach polskich w zakładce wyniki wyświetlają się jakieś kropki,kreski,przecinki itd,czy to jest wada systemu czy innego ludzkiego zaniedbania nie wiem.Jeśli można było by to w jakiś sposób to sprawę wyprostować. |
|
| | | |
|
| 2013-06-11, 16:23
Ogromne dzięki wolontariuszom, jak również kibicom za gorący doping na całej trasie biegu. Minus organizatorom za to,że w dniu startu w biurze zawodów nie można było dostać w pakiecie odpowiedniej koszulki (były tylko o rozmiarach S), poza tym brawo Lublin. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-13, 13:28 Re: Prosba do organizatora
2013-06-10, 22:16 - stanlej napisał/-a:
Na maratonach polskich w zakładce wyniki wyświetlają się jakieś kropki,kreski,przecinki itd,czy to jest wada systemu czy innego ludzkiego zaniedbania nie wiem.Jeśli można było by to w jakiś sposób to sprawę wyprostować. |
To raczej problem z plikiem i/lub Twoim programem do czytania plików pdf. Pliki z wynikami dostajemy od STS-Timing i czasami zdarza się, że niektórzy mają problem z ich otwarciem. Spróbuj ściągnąć plik (kliknij prawym, potem "zapisz element docelowy jako..."), a potem otworzyć z lokalnego dysku. To zwykle pomaga.
Pozdrawiam,
Paweł Józwik
Maraton Lubelski |
|
| | | |
|
| 2013-06-13, 14:21
2013-06-13, 13:28 - dff napisał/-a:
To raczej problem z plikiem i/lub Twoim programem do czytania plików pdf. Pliki z wynikami dostajemy od STS-Timing i czasami zdarza się, że niektórzy mają problem z ich otwarciem. Spróbuj ściągnąć plik (kliknij prawym, potem "zapisz element docelowy jako..."), a potem otworzyć z lokalnego dysku. To zwykle pomaga.
Pozdrawiam,
Paweł Józwik
Maraton Lubelski |
Chiba masz rację,ale poradziłem sobie w inny sposób wchodząc na portal maratończyka i tam wyniki odczytałem bez problemu.Dzięki za instrukcje. |
|