| | | |
|
| 2008-10-14, 20:55
|
| | | |
|
| 2008-10-14, 20:58 :-)
2008-10-14, 20:52 - TREBORUS napisał/-a:
Leśny, dobra duszo.....,nawt nie wiesz jak miło było Cię w tym Poznaniu zobaczyć. A ze Staszkiem macie super fotę:) |
Hej!!! Wzajemnie, wzajemnie, Treborusie & Co. Wykręciłeś dobry czas! Gratulacje! Wrzuć te fotki do jakieś galerii i trzymajcie się wszyscy! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-14, 21:20 :-)
Heeej! Dzięki! Fajna fotka! Chyba używam za dużo wykrzykników??? Spoko... |
|
| | | |
|
| 2008-10-14, 21:54
2008-10-14, 20:52 - TREBORUS napisał/-a:
Leśny, dobra duszo.....,nawt nie wiesz jak miło było Cię w tym Poznaniu zobaczyć. A ze Staszkiem macie super fotę:) |
Trebo, dzięki za ujęcie; już chciałem powiedzieć, że jesteś najlepszym biegaczem wśród fotografów, ale może odwrotnie ?
Okazuje się, że warto biec koło 4-kowych, bo coś się zawsze dzieje, np. spotyka się pewnego Gościa z Łodzi... |
|
| | | |
|
| 2008-10-14, 22:36
Straszek, bo się popłaczę... |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 08:15 Zdjęcia
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 09:47
2008-10-15, 08:15 - Aga_mtb napisał/-a:
Zapraszam do fotorelacji z Maratonu Poznańskiego :))
|
Świetne zdjęcia! Dzięki :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 19:33
Jako, że to był mój debiucik to ciężko mi powiedzieć czy czegoś było zadużo czy zamało, ale co do wspomnianych gąbek to było sporo informacji na ten temat więc nawet ja laik załapałem o co chodzi. Co izotoników to na mecie było ich sporo więc można było szybciej pogonić i uzupełnić - hehehe:). Imprezkę oceniam jako rewelacyjną - zakończyłem z czasem 3:03:40 |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 19:49
2008-10-15, 19:33 - Zikom napisał/-a:
Jako, że to był mój debiucik to ciężko mi powiedzieć czy czegoś było zadużo czy zamało, ale co do wspomnianych gąbek to było sporo informacji na ten temat więc nawet ja laik załapałem o co chodzi. Co izotoników to na mecie było ich sporo więc można było szybciej pogonić i uzupełnić - hehehe:). Imprezkę oceniam jako rewelacyjną - zakończyłem z czasem 3:03:40 |
brawo za szacunek jakim darzysz biegaczy wolniejszych od Ciebie:((((( |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 19:57
2008-10-15, 19:49 - adamus napisał/-a:
brawo za szacunek jakim darzysz biegaczy wolniejszych od Ciebie:((((( |
Mirek...Nie denerwuj się....
Przyjdzie czas, że doceni tych co za nim biegną....maraton nie znosi "pewniaków" |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 19:58
2008-10-15, 19:49 - adamus napisał/-a:
brawo za szacunek jakim darzysz biegaczy wolniejszych od Ciebie:((((( |
oj żartowałem no ale widzę że humor tu nie jest mile widziany. No cóż |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 20:06
2008-10-15, 19:58 - Zikom napisał/-a:
oj żartowałem no ale widzę że humor tu nie jest mile widziany. No cóż |
My, też ....żartowaliśmy...Widać humor jest Ci obcy, no chyba, że to Ty sam żartujesz:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 20:11
Wszędzie można się czegoś doczepić. Na 30 km koleżanki przy stołach z wodą miały dobry humor i nie zdążyły napełnić żadnego kubka z wodą i nalewały w biegu - poczekałem swoje, ale to nie powód by narzekać. Fakt, że to ekstremalne, wyczerpujące zawody i kazde niedomaganie wywołuje spotęgowaną flustrację do organizatorów. Sam wdepłem z skórkę z banana, ale wytłumaczyłem sobie, że ktoś zrobił to z typowego zmęczenia a nie celowo. Można tak mnożyć, ale trzeba myśleć pozytywnie. Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 20:18
2008-10-15, 20:11 - Zikom napisał/-a:
Wszędzie można się czegoś doczepić. Na 30 km koleżanki przy stołach z wodą miały dobry humor i nie zdążyły napełnić żadnego kubka z wodą i nalewały w biegu - poczekałem swoje, ale to nie powód by narzekać. Fakt, że to ekstremalne, wyczerpujące zawody i kazde niedomaganie wywołuje spotęgowaną flustrację do organizatorów. Sam wdepłem z skórkę z banana, ale wytłumaczyłem sobie, że ktoś zrobił to z typowego zmęczenia a nie celowo. Można tak mnożyć, ale trzeba myśleć pozytywnie. Pozdrawiam |
Pewnie, że można się przyczepić, ale czy warto?
Gratuluję debiutu i życzę by kolejne maratony, były równie
udane. Ja w swoim, życiu przebiegłam ich 98 i wiem, że nie zawsze wychodzą, tak jakbyśmy chcieli. Pierwszy, udany start nie oznacza, że następne bedą takie same. Maraton uczy....pokory. Kiedyś doświadczysz tego na własnej skórze:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 20:26
2008-10-15, 19:33 - Zikom napisał/-a:
Jako, że to był mój debiucik to ciężko mi powiedzieć czy czegoś było zadużo czy zamało, ale co do wspomnianych gąbek to było sporo informacji na ten temat więc nawet ja laik załapałem o co chodzi. Co izotoników to na mecie było ich sporo więc można było szybciej pogonić i uzupełnić - hehehe:). Imprezkę oceniam jako rewelacyjną - zakończyłem z czasem 3:03:40 |
Na mecie było pół kubeczka wody i jabłuszko...
I kilkanaścioro przyjaciół, którzy z niepokojem wyglądali, czy nic mi się nie stało.
A na Ciebie ktoś czekał?
Czy tylko te izotoniki... |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 20:28
2008-10-15, 20:18 - marysieńka napisał/-a:
Pewnie, że można się przyczepić, ale czy warto?
Gratuluję debiutu i życzę by kolejne maratony, były równie
udane. Ja w swoim, życiu przebiegłam ich 98 i wiem, że nie zawsze wychodzą, tak jakbyśmy chcieli. Pierwszy, udany start nie oznacza, że następne bedą takie same. Maraton uczy....pokory. Kiedyś doświadczysz tego na własnej skórze:) |
doskonale o tym wiem, że uczy pokory bo cel i tak nie udało się zrealizować i chylę głowę przed Twoimi osiągnięciami, ale czytając poniższe wypowiedzi forumowiczów wyraziłem tylko swoje zdanie, że wg mnie bieg był dobrze zorganizowany. Mam szacunek do każdego kto próbuje sił w maratonie bo wiem że dla niektórych jest to wyzwanie życia i każdy mierzy to swoją skalą sukcesu. Proszę nie chować do mnie urazy nie chciałem tu nikogo urazić - jeśli ktoś czuje się urażony to przepraszam. |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 20:36
2008-10-15, 20:28 - Zikom napisał/-a:
doskonale o tym wiem, że uczy pokory bo cel i tak nie udało się zrealizować i chylę głowę przed Twoimi osiągnięciami, ale czytając poniższe wypowiedzi forumowiczów wyraziłem tylko swoje zdanie, że wg mnie bieg był dobrze zorganizowany. Mam szacunek do każdego kto próbuje sił w maratonie bo wiem że dla niektórych jest to wyzwanie życia i każdy mierzy to swoją skalą sukcesu. Proszę nie chować do mnie urazy nie chciałem tu nikogo urazić - jeśli ktoś czuje się urażony to przepraszam. |
Ja nie mam do Ciebie urazy, bo byłam tylko kibicem.
W Twojej wcześniejszej wypowiedzi..."zdrażniło" mnie to hihihi....Podejrzewam, że nie tylko mnie. Bardziej chyba tych którzy za Tobą dobiegli.....
Mam nadzieję, że nie znikniesz z forum.
Poczytasz, a przekonasz się, że wszyscy lubimy żartować, szczególnie z samych siebie:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 20:45
2008-10-15, 20:36 - marysieńka napisał/-a:
Ja nie mam do Ciebie urazy, bo byłam tylko kibicem.
W Twojej wcześniejszej wypowiedzi..."zdrażniło" mnie to hihihi....Podejrzewam, że nie tylko mnie. Bardziej chyba tych którzy za Tobą dobiegli.....
Mam nadzieję, że nie znikniesz z forum.
Poczytasz, a przekonasz się, że wszyscy lubimy żartować, szczególnie z samych siebie:) |
No może przesadziłem z humorem - sorry forumowicze. Spoko z forum nie zniknę, ale postaram się wyważyć nieco humor:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 22:14
No dobra, zejdźcie już z Marka... Czasami człowiek tak się cieszy, że niechcący coś palnie, a potem w nieskończoność musi odkręcać (czy na prawdę nikomu z nas się to nigdy nie przydarzyło?).
Marku - gratuluję Ci rewelacyjnego czasu i wierzę, że nie chciałeś nikogo urazić ;) Do zobaczenia na kolejnych maratonach! |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 22:20
2008-10-15, 22:14 - dario_7 napisał/-a:
No dobra, zejdźcie już z Marka... Czasami człowiek tak się cieszy, że niechcący coś palnie, a potem w nieskończoność musi odkręcać (czy na prawdę nikomu z nas się to nigdy nie przydarzyło?).
Marku - gratuluję Ci rewelacyjnego czasu i wierzę, że nie chciałeś nikogo urazić ;) Do zobaczenia na kolejnych maratonach! |
|