| | | |
|
| 2014-03-30, 00:39 Maraton, a jazda na rowerze
Cześć,
18 maja będe biegł swój pierwszy maraton w życiu, natomiast 24 kwietnia jade na 10 dniowy wyjazd rowerowy po europie. Moje pytanie jest takie, czy jazda na rowerze w takiej ilości (to będzie min.100-150km dziennie) może źle wpłynąć na późniejszy wynik w maratonie? Czy może jest odwrotnie i rower jest świetnym uzupełnieniem treningu.
Dla informacji, jestem w trakcie treningów, a celuje w 4h.
Dzięki za informacje i wskazówki |
|
| | | |
|
| 2014-03-30, 11:04 Rower pomaga
2014-03-30, 00:39 - conrad23 napisał/-a:
Cześć,
18 maja będe biegł swój pierwszy maraton w życiu, natomiast 24 kwietnia jade na 10 dniowy wyjazd rowerowy po europie. Moje pytanie jest takie, czy jazda na rowerze w takiej ilości (to będzie min.100-150km dziennie) może źle wpłynąć na późniejszy wynik w maratonie? Czy może jest odwrotnie i rower jest świetnym uzupełnieniem treningu.
Dla informacji, jestem w trakcie treningów, a celuje w 4h.
Dzięki za informacje i wskazówki |
Biegając na poziomie 4 godzin rower może ci tylko pomóc. Sam gdy już nie mam chęci na bieganie wybieram zastępczo rower. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-03-30, 13:41
2014-03-30, 11:04 - henry napisał/-a:
Biegając na poziomie 4 godzin rower może ci tylko pomóc. Sam gdy już nie mam chęci na bieganie wybieram zastępczo rower. |
Właśnie o taką informacje mi chodziło. Krótka regeneracja po przyjeździe, później 2tyg zostanie na przygotowanie do startu. Jak w ostatnim tygodniu powinien wyglądać trening? Może ktoś podpowie?
Dzięki |
|
| | | |
|
| 2014-03-30, 17:11
Jazda rowerem zwłaszcza ze zmienianymi biegami-obciążeniami może doskonale wpływać na lepsze wyniki w maratonie. Przekonałem się o tym w ub. roku gdy miałem trochę więcej czasu na treningi i mogłem jeszcze ze 2 razy w tygodniu dodać do biegania rower. Robiłem powyżej 30 km nie 150 bo taki dystans może skutecznie zmęczyć nogi i we Frankfurcie na luzie złamałem 4 godziny a mogłem nawet więcej tylko że przed samym maratonem się nie oszczędzałem.
Wyrabiamy sobie mięśnie których nie da się wyrobić biegając a te mięsnie też uczestniczą w bieganiu. Obecnie myślę o powrocie treningu rowerowego bo widzę że same bieganie po ostatnich wynikach to dla mnie za mało mimo ze tłukę naprawdę sporo kilometrów najwięcej w życiu o tej porze. Ale chyba przesilenie zimowe które szczególnie odczuwam i nie pomagają żadne preparaty jest silniejsze niż moje treningi i preparaty bo biega mi się jakoś ciężko a waga jest mniejsaz-schudłem o ok. 5 kilo i nie ona w tym przeszkadza. |
|
| | | |
|
| 2014-03-30, 23:11
2014-03-30, 13:41 - conrad23 napisał/-a:
Właśnie o taką informacje mi chodziło. Krótka regeneracja po przyjeździe, później 2tyg zostanie na przygotowanie do startu. Jak w ostatnim tygodniu powinien wyglądać trening? Może ktoś podpowie?
Dzięki |
W ostatnim tygodniu przed maratonem jest już za późno na mocny trening. Lepiej już nie będzie na pewno a możesz co najwyżej mocnym akcentem sobie zaszkodzić i tego co do tej pory wypracowałeś. Dlatego w tygodniu maratońskim spokojne przebieżki, np w poniedziałek 18km, wtorek 12km, środa 8km czyli z każdym dniem coraz mniej. W czwartek i piątek konieczny odpoczynek. Rano w sobotę o godzinie 9 delikatna przebieżka, taki rozruch i najwyżej 5km. I tak powinien wyglądać tydzień przed Maratonem. Co ważne przed rozpoczęciem tych przebieżek i po ich zakończeniu konieczne rozciąganie, zwłaszcza w sobotę po tym rozruchu.
|
|