| | | |
|
| 2008-04-29, 20:41 Drużyna biegowa w firmie
Witam,
Chcę u siebie w firmie założyć drużynę biegową, znalazłem już kilku chętnych. Czy ktoś z Was ma taką drużynę w firmie? Jaki jest jej regulamin? Co firma Wam na to daje (stroje, opłaca wpisowe, inne)? Z góry dziękuję za odpowiedż.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2008-04-29, 20:51 Hm...
To wszystko zależy od firmy i od tego co uda Ci się zaoferować i wynegocjować. Nie ma tutaj żadnego mechanizmu ani zwyczaju... ale najczęściej konczy się na tym, że Wy dajecie w nazwie druzyny nazwę firmy, a firma Wam daje biegowe stroje z nadrukami, a jak się uda, to pokrywa koszty wyjazdów na zawody |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-29, 21:00
2008-04-29, 20:51 - Admin napisał/-a:
To wszystko zależy od firmy i od tego co uda Ci się zaoferować i wynegocjować. Nie ma tutaj żadnego mechanizmu ani zwyczaju... ale najczęściej konczy się na tym, że Wy dajecie w nazwie druzyny nazwę firmy, a firma Wam daje biegowe stroje z nadrukami, a jak się uda, to pokrywa koszty wyjazdów na zawody |
Zaoferować mogę nazwę firmy w nazwie drużyny. Bo walkę o czołowe lokaty już nie:(
Też myślałem o koszulkach i wpisowym, chodzi o ubranie tego w jakieś sformułowania regulaminowe tak żeby było z czym iść na negocjacje. |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 19:43 Wykazać się
Na początek proponuję wykazać się swym bieganiem na różnych imprezach. Następnie "uderzyć" do Prezesa/Dyrektora, przedstawić swoje starty (kto, gdzie startował) i zapytać czy w zamian za reklamę firmy (koszulki, nazwa na listach startowych itp.) możecie liczyć na jakieś wsparcie finansowe. |
|
| | | |
|
| 2008-10-13, 21:24
Tylko pozazdroscic. W ubieglym tygodniu poznalem Pauline z Lodzi ktora opowiedziala mi o druzynie w swojej foirmie, wspolnych startach, wyjazdach. U mnie gdy ktos dowiaduje sie o bieganiu to tylko puka sie w czolo. |
|
| | | |
|
| 2008-10-13, 22:18
2008-10-13, 21:24 - jacdzi napisał/-a:
Tylko pozazdroscic. W ubieglym tygodniu poznalem Pauline z Lodzi ktora opowiedziala mi o druzynie w swojej foirmie, wspolnych startach, wyjazdach. U mnie gdy ktos dowiaduje sie o bieganiu to tylko puka sie w czolo. |
Czyli już jakaś reakcja jest :) Najgorsi są ci obojętni |
|