- brak -

Plusy przesłoniły minusy, więc śmiało daję 10. Ale minusy wymienię, bo ta "dycha" od mnie jest tak samo na wyrost jak dystans który przebiegliśmy:
- zapisy i weryfikacja - dawno nie stałem w tak długiej kolejce (na szczęście w miarę sprawnie to poszło, ale wrażenie na początek bezcenne)
- tabliczki z kilometrami - nie pokazywały przebiegniętych km tylko liczbę km do mety, zrozumiałem to dopiero na 3. km :)
- długość trasy - niby 10 km, ale były plotki, że w tamtym roku tylko 9,8 km, a w tym roku 10,1. Więc oby było gdzieś po środku :)
- trochę przeciągnęła się w czasie ceremonia rozdania "Oscarów", ale za to scena robiła wrażenie gdy się na niej stało :)
- na koniec - upał!!! Ruscy i Koreańczycy jakoś u siebie umieją się rozprawić z pogodą, by była na zawołanie, a w Prusicach sobie nie poradzili (dzięki czemu kenijscy biegacze latali jak u siebie).
A więc generalnie - bardzo mi się podobało. Sąsiedni Żmigród mógłby się od Was uczyć!

- brak -

- brak -

Atmosfera biegu sympatyczna :)
Nie odpowiadało mi oznakowanie km na trasie... Tak jak na pierwszym kilometrze tabliczka "4km/9km" jeszcze mnie nie zdziwiła, tak przy 7km i potwornym zmęczeniu tabliczkę "8km/3km" zrozumiałam, że za 2 km meta i za szybko przyspieszyłam :) Wolę jak jest napisane ile km przebiegłam.

Fajny bieg, równa trasa, duży problem przy werywikacji zawodników przed startem

- brak -