| | | |
|
| 2011-09-03, 12:06
2011-09-02, 21:29 - Kuba1985 napisał/-a:
Dzięki Tomku. Mam nadzieje, że w samo południe będę już na mecie :)) Dziś ostatni bieg w zakresie - BC3 3x6km z przerwą kilometrową. Te szóstki wyszły średnio coś koło 4:05. Kurka ale dostałem za to zawrotu głowy od kręcenia się w kółko bo zasuwałem po stadionie lekkoatletycznym :)) Dobrze, że w Sosnowcu mamy fajny stadion więc można poczuc trochę bieganie na bieżni :)) |
Obstawiam Kuba że zrobisz 3:05.Ja aż się biję tego bólu po 30km. |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 12:29
...trzymam kciuki ( na razie jedynie to mi pozostało ) za wszystkich startujących w ten weekend...
...po cichu liczyłem, że uda się mi być w Pile i kibicować...ale niestety nie ma na to szans...Marysia, Darek, Mati...dajcie czadu... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 16:42
2011-09-03, 12:06 - tomek20064 napisał/-a:
Obstawiam Kuba że zrobisz 3:05.Ja aż się biję tego bólu po 30km. |
Kuba po kontuzji ostro się wziął do pracy. Kto wie...może na wiosną ,,dwójka,,z przodu?:) Ja przed chwilą w tym pięknym słoneczku 12km. Temperaturka powiedziałbym czerwcowa. Jutro kolejne 30km |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 16:48
2011-09-03, 12:29 - kudlaty_71 napisał/-a:
...trzymam kciuki ( na razie jedynie to mi pozostało ) za wszystkich startujących w ten weekend...
...po cichu liczyłem, że uda się mi być w Pile i kibicować...ale niestety nie ma na to szans...Marysia, Darek, Mati...dajcie czadu... |
Wojtek...
Jaka szkoda..
Po cichu na Twój doping liczyłam.
Ale cóż...podobno co się odwlecze nie uciecze:)))
|
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 17:24
2011-09-03, 16:42 - grześ71 napisał/-a:
Kuba po kontuzji ostro się wziął do pracy. Kto wie...może na wiosną ,,dwójka,,z przodu?:) Ja przed chwilą w tym pięknym słoneczku 12km. Temperaturka powiedziałbym czerwcowa. Jutro kolejne 30km |
Ja jednak liczę, że dwójka z przodu będzie już we Wrocławiu:)
Specjalnie jadę do Wrocławia, by serwisować Kubę, więc...liczę, że da z siebie wszystko!:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 17:43
No i blado wyszło bo zamiast biegania po Gorcach wczesno ranne jeźdżenie po lekarzach z synem - życie. |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 18:03
2011-09-03, 17:43 - Zikom napisał/-a:
No i blado wyszło bo zamiast biegania po Gorcach wczesno ranne jeźdżenie po lekarzach z synem - życie. |
Marek...
Tak to jest, że życie samo pisze scenariusze...zdrówka dla synka:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 20:13
2011-09-03, 12:04 - tomek20064 napisał/-a:
Hahah dobre .Mam dobrą wiadomość dla Ciebie .Nauczony doświadczeniami z ostatniego spanka na sali do Wrocka jadę samochodem w dniu startu .
Wyśpicie się jak reksy. |
ja niestety nie mam tyle szczęścia i mieszkam duuuużo dalej od Wrocka:) ale wiadomość iż nie będzie Cię na hali w przeddzień startu, napawa mnie optymizmem i nadzieją na wyspanie się:) mam też wyjście awaryjne, duży samochód, ciepłą kołderkę i jeszcze cieplejszą Ikusię:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 20:15
2011-09-03, 16:48 - Marysieńka napisał/-a:
Wojtek...
Jaka szkoda..
Po cichu na Twój doping liczyłam.
Ale cóż...podobno co się odwlecze nie uciecze:)))
|
dajcie jutro po[pis całą trójką:) POWODZENIA, tylko nie dziękujcie:) dopiero po wszystkim:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 21:08
2011-09-03, 17:24 - shadoke napisał/-a:
Ja jednak liczę, że dwójka z przodu będzie już we Wrocławiu:)
Specjalnie jadę do Wrocławia, by serwisować Kubę, więc...liczę, że da z siebie wszystko!:) |
Iwonka przyznaj się, że nie tylko dla mnie jedziesz do Wrocławia :P Bo serwisowac będziesz dla kilku osób, który liczą na rekordy życiowe :) A co do dwójki z przodu we Wrocławiu to - brak komentarza :P |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 21:12
Oj było dzisiaj gorąco. Bardzo gorąco. Wolgast zaliczony ale wynik słaby. Za to fajnie było spotkać brać biegową i kibicować maratończykom :))))) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 21:26
2011-09-03, 21:08 - Kuba1985 napisał/-a:
Iwonka przyznaj się, że nie tylko dla mnie jedziesz do Wrocławia :P Bo serwisowac będziesz dla kilku osób, który liczą na rekordy życiowe :) A co do dwójki z przodu we Wrocławiu to - brak komentarza :P |
Ja CI niczego nie każe komentować;)
Parę osób, powiadasz? One tylko na przystawkę;))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 21:27
2011-09-03, 21:12 - agawa71 napisał/-a:
Oj było dzisiaj gorąco. Bardzo gorąco. Wolgast zaliczony ale wynik słaby. Za to fajnie było spotkać brać biegową i kibicować maratończykom :))))) |
dobrze, że cieszysz się z biegu i całej imprezy a nie przejmujesz się wynikiem:) gratuluję:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 21:30
2011-09-03, 21:27 - miniaczek napisał/-a:
dobrze, że cieszysz się z biegu i całej imprezy a nie przejmujesz się wynikiem:) gratuluję:) |
Impreza jest super więc nawet jak bym nie biegła to pognałabym kibicować :))) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 21:43
2011-09-03, 21:26 - shadoke napisał/-a:
Ja CI niczego nie każe komentować;)
Parę osób, powiadasz? One tylko na przystawkę;))) |
A na główne danie pół maratonu :P Biedna jak Ty z tymi wszystkimi żelkami, napojami i innymi specyfikami będziesz się przemieszczac? |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 21:47
2011-09-03, 21:43 - Kuba1985 napisał/-a:
A na główne danie pół maratonu :P Biedna jak Ty z tymi wszystkimi żelkami, napojami i innymi specyfikami będziesz się przemieszczac? |
Wszystko wskoczy do plecaczka i Szadok dzielnie po Wrocławiu będzie biegał:) Na początku tramwajem pojadę, później truchcikiem, ale wtedy już plecaczek po pierwszym punkcie będzie lżejszy:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 22:20
2011-09-03, 21:47 - shadoke napisał/-a:
Wszystko wskoczy do plecaczka i Szadok dzielnie po Wrocławiu będzie biegał:) Na początku tramwajem pojadę, później truchcikiem, ale wtedy już plecaczek po pierwszym punkcie będzie lżejszy:) |
Chyba, że ktoś przegapi Szadokowy punkt żywnościowy :)) Jakieś transparenty przygotowane? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-04, 08:07
2011-09-03, 22:20 - Kuba1985 napisał/-a:
Chyba, że ktoś przegapi Szadokowy punkt żywnościowy :)) Jakieś transparenty przygotowane? |
Kuba! Widzę, że to Ci sen spędza z oczu, ale zapewniam Cię, że mnie nie przegapisz! Będę widoczna:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-04, 09:58 Eloooooooooooooo
Z samego rana sauna i kąpiel w morzu. Teraz czuję się jak ....nowo narodzona. Maratończycy dzisiaj już wyjeżdżają ze Świnoujścia (świetna ekipa w tym roku nas nawiedziła). Może pogoda do biegania nie była fajna za to na plażę idealna więc pewnie jeszcze skorzystają z dobrodziejstw morza :))). Dzisiaj jeszcze bardziej upalnie niż wczoraj.
Miłego dnia i powodzenia w Pile!!!! |
|
| | | |
|
| 2011-09-04, 10:05
ja już po weryfikacji:) właśnie wróciłem do domu po rodzinkę:) zapisałem się też na 1500m (biegnę z Maciusiem), ale zanim gość to zrobił, to trzy razy się upewniał, czy na pewno dobrze trafiłem :D
fajnie, że Piła startuje o g.11., to przynajmniej do 11:45 będę mógł trzymać kciuki:) później dam je Ikusi:)
za rok też tam jadę, nawet jak będzie to kolidować z biegiem w moim mieście:) |
|